Kto polubi jesień, zimę
Niech się prędko w koc owinie
Ten doczeka wiosny lirę
Kiedy sobie w zaspie kimnę
Procentowo - piwo w winie
i już lubię jesień zimę
Gdy bez prądu tylko dymię
Diabeł, licho, coś wywinie
Też doczeka wiosny lirę
Co mi dadzą to wypiję
Aby uczcić takie chwile
Gdy polubię jesień, zimę
Dzwonię zatem na tę linię
Rozważając kroto-chwile
Wiem, doczekam wiosny lirę
Kiedy procentowo zginę
Przedtem zadam wam pytanie
Kto polubi jesień, zimę
Ten doczeka wiosny lirę?
Dodane przez Ell
dnia 05.11.2021 22:51 ˇ
0 Komentarzy ·
166 Czytań ·
|