Boże dopomóż ... ileż to razy
z ust się wyrywa wytarty slogan
ileż to razy te dwa wyrazy
lecą gdzieś w próżnię lecz nie do Boga
w istocie gdyby chciał mógł nam pomóc
pewnie by pomógł bez zastanowień
do niejednego zstępując domu
choć sprawdzić po co wzywa go człowiek
i pewnie nie raz byłby wkurzony
podsumowując logicznym wnioskiem
po rozpatrzeniu z każdej bądź strony
tę bezzasadną ludzką beztroskę
nadal zbyt rzadko zdarza się nacji
przygryzać język zanim coś palnie
o wsparcie pomoc dla swoich racji
łatwiej dziś z niebem łącząc się zdalnie
Dodane przez kaem
dnia 17.09.2021 12:41 ˇ
5 Komentarzy ·
282 Czytań ·
|