To ode mnie ten nieodebrany telefon.
Siedzę przy tobie wszechobecny jak Jezus Chrystus
i widzę na własne oczy - mój numer wyświetla się
na twoim iPhonie, wyciszasz dzwonek, odkładasz aparat,
masz takie miejsce na stole, do którego pasuje
idealnie, do którego pasujemy jak ulał.
Spoglądasz na mnie i mówisz: "Nic pilnego,
oddzwonię później". Figlarnym uśmieszkiem dodajesz: "Pilny,
ale zlekceważmy go razem". Lekceważymy,
a potem odchodzę na drugą stronę jeziora,
tam podobno nigdy nie było i nadal nie ma zasięgu.
Dodane przez adaszewski
dnia 31.07.2021 16:37 ˇ
7 Komentarzy ·
370 Czytań ·
|