Wieszczko moja słuchaj
nie karć mnie za styl pióra
bo ja jestem twoja córa
twoja śniadoskóra..
Spotkałam go o poranku
na przystanku.
Usiadł obok mnie bokiem
odwrócił głowę
i pozdrowił wzrokiem.
Ja mu na to :
Czy Ty nie wiesz,
że ja to ta
co umarła dla świata?
Dla świata który
przeciw mnie
z diabłem się zbratał?
- Spotkałem ją o poranku
Na przystanku.
Od dziś będzie szczęśliwa
moja branka...
będzie szczęśliwa!!
A ty świecie :bądź zdrów.
Bywaj.
Dodane przez Marijka
dnia 15.02.2021 01:29 ˇ
7 Komentarzy ·
278 Czytań ·
|