późno
wcale nie jest
lepiej
wybrzuszona czerwień dywanów
kojarzy się z kardynalnym
zrzuceniem winy na sprzątaczki
i kucharki
jak zapowiadano
od dawna święci
i konsekrowani
dają popalić
wzwodzone mosty
nawet powietrzny i jackowi*
obducenci mają tak samo
lotność ekspertów doskwiera
antonimami
to jeszcze nie wszystko
lecz nic to
szykuje się pudło
dla bożyszcz
ponadnormatywnej olimpiady
w Krakowie znów się liczy
na rutynowy cud zaniechania
non possumus
!
no pasaran
!
a święty Marcin
nie ma twojego płaszcza
i co mu zrobisz
?
...
no to strzałeczka
!
* chodzi o chicago'wskie Jackowo
Dodane przez xliv
dnia 20.11.2020 11:42 ˇ
6 Komentarzy ·
508 Czytań ·
|