zatrzymać czas
nawleczony koral włosem jak kruk czarnym
opuszkami palców wygładzany nocą
nikt nie może dostrzec że powstaje piękno
że brak tchu gdy słowa po twym ciele kroczą
wydobyte soki z głębokości ziemi
jak ze studni woda gaszą żar pragnienia
głaskane erozją pasma górskich szczytów
skrywają wciąż młodość która się nie zmienia
czas co maszeruje nie zważając na nic
bez pardonu zwija dni całego życia
nie jest w stanie ukraść ani też pozbawić
piękna i przyjaźni która nas zachwyca
Dodane przez dobry czas
dnia 29.09.2007 13:34 ˇ
6 Komentarzy ·
819 Czytań ·
|