dzieliłam kromkę chleba na pół
dla brata
drobiny zdarzeń słów gestów
zawierzane do ucha
ukryte w pięści
to nic? to nic nie znaczy teraz?
nawet ta łza tkwiąca w krtani?
twoja i moja niedziela
na pół dzieliłeś słowo uśmiech
szukanie celów
dla brata
mój w bólu przyjacielu
a może nawet więcej
może dałeś trzy ćwierci
czas myśli do życia chęć
jak w powieści
to nic? to nic dziś nie znaczy?
to teraz nic nie jest warte?
milczę ciężej oddycham
boli
pokaleczone serce
gdy ważniejsze się staje coś co za chwilę
się zmieni
a ja... a ty... my?
dla idei
obcy
przeminiemy
Dodane przez Milianna
dnia 29.07.2020 21:28 ˇ
6 Komentarzy ·
373 Czytań ·
|