|
dnia 21.07.2020 11:16
W punkt, tyle że zachód coraz mniejszy, a wschodu jakby coraz więcej. Pozdrawiam. |
dnia 21.07.2020 11:50
Nie dysponując busolą ponadczasowych wartości, łatwo stracić orientację :)
Moc pozdrowień. |
dnia 21.07.2020 11:57
-:)))))
klasyczne arbitralne prawo lub lewo a azymut
tam są konfitury
pozdrawiam -:)))) |
dnia 21.07.2020 19:24
Ano wlasnie, chodzi glownie o tę niestabilnosc w umyśle, wg mnie. No i sklonna jestem tez zgodzic sie z komentarzem Janusza. |
dnia 22.07.2020 05:45
wybuch nastąpi po to, aby zachować stabilność przyszłości, dobry wiersz, pozdrowionka, |
dnia 22.07.2020 09:55
Trudny, spędzający sen z powiek, temat włożony w piękną poetycką formę.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 22.07.2020 11:49
Dziękuję za wysiłek komentowania wiersza. Serdecznie pozdrawiam :)))
silva A przecież wschody i zachody słońca są takie piękne. Szkoda, że natura nie ma wpływu na spekulatywny sposób myślenia. Pragnę się mylić, aby z otuchą napisać: natura ma przełożenie na kreatywny sposób myślenia.
Janusz Nawet ponadczasowe wartości powinny przejść weryfikację nowych czasów. Dzisiejszy świat staje się bardziej otwarty i przyjazny, i jako taki staje, niestety, jak zakładnik u drzwi świata zamkniętego.
Aleksander Właśnie dlatego róża wiatrów traci orientację, a nawet węch. Ale arbitralni, nawet jeśli kiedyś byli demokratami, zawsze znajdą konfitury.
Milianna Patrzę na ludzi, słucham czasem, co mówią, jedni i drudzy, i jest mi ich żal. Tę niestabilność wywołały stabilne przebiegłością umysły, dokonując totalnej, propagandowej nawały. Przepraszam, że to piszę, zwłaszcza do delikatnej Ciebie.
Robert Furs Musi być jakiś inny sposób, a nawet wiele sposobów, aby zachować stabilność przyszłości. Nie, nie wybuch. Chyba że kontrolowany wybuch osobistej świadomości, która przestawi się na wzajemną tolerancję i szacunek.
mgnienie Powinniśmy smakowicie spać, spokojni o przyszłość naszych bliskich, urodę, także intelektualną, kraju oraz świata, prawda?
A więc, Smakowitych! |
dnia 22.07.2020 17:29
Mnie absolutnie nie uraża czyjs pogląd czy zdanie, nawet jesli mam odmienne. Warunkiem jest rozmowa bez opluwania sie wzajemnego i szczera chec spokojnego wysluchania drugiej strony. Ogladam bardzo rozne media i czytam bardzo rozną prase. Nawet od czasu do czasu posłucham tv trwam lub kanału rosyjskiego z wiadomościami. Na bazie wiadomości z różnych miejsc oraz na podstawie obserwacji jak sie żyje wokół i przed wszystkim mnie samej, podejmuje decyzje np. co do wyboru prezydenta. Każdy te decyzje, w duzej mierze, warunkuje tym czego sam doświadczył i doświadcza. To jest podstawowe kryterium wg mnie. Dlatego nie wolno obrażać sie na sąsiada czy kuzyna czy na koleżankę z pp, ze zaglosowala inaczej niż ja lub ma inne sympatie polityczne. Różnic się jest dobrze, tylko u nas nadal nie ma tolerancji. Pod kazdym względem. Dziwi mnie szczególnie tak ogromny jej brak wśród tych, którzy najgłośniej o tym mówią. |
dnia 22.07.2020 17:41
Zachód jest jednocześnie wschodem |
dnia 23.07.2020 11:31
Milianna Ważne, aby po dokonaniu wyboru w jakiejkolwiek sprawie, czuć się dobrze, gdyż wątpliwości lub naciski unieszczęśliwiają. Dostrzegam w ludziach duże pokłady tolerancji, o ile politycy nie praktykują na ich umysłach.
Ojciec Przekręt Co na to róża wiatrów?: na zachodzie jest euro, na wschodzie metody. O dziwo, jednocześnie. |
dnia 23.07.2020 14:58
Wschód, zachód, a po środku znienawidzona tęcza, a przecież świat mieni się barwami. Niedługo metalowcy bedą zmuszeni zrzucić czarne mundurki.
Świat zderiontowany na orientację wkracza w sferę orientu, czy ktoś jeszcze sie w tym wszystkim orientuje?
Może pan Jacek, wszak ma względy u boskich sekretarzy...
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 23.07.2020 19:24
Zgadzam się z tym, każdy wybór powinien być naszym wyborem, świadomym. O tym właśnie pisałam. Zaś co do wpływu polityków na nasze umysły, słuchanie i czytanie w róznych miejscach, nie tylko tam, gdzie nasza opcja głosi prawdy objawione:))), pozwala moim zdaniem na w miarę obiektywny ogląd sytuacji. No i przede wszystkim spokojna obserwacja, bez ulegania zbytnim emocjom. Pozdrawiam serdecznie, z poczuciem, że tak powiem, szczęśliwości:) |
dnia 24.07.2020 13:49
Imia Metalowcy to niezależni muzycy, trudni do sterowania, więc łatwo by się nie poddali. Zawsze mogą powiedzieć, że uprawiają głośne uderzenie i nic nie słyszą poza muzyką :)
Milianna Poczucie szczęśliwości. Ładnie powiedziane. Po co komu p e ł n i a szczęścia, ta sytość zachłanna i wciąż głodna...tak sobie żartuję :) |
dnia 24.07.2020 17:12
jakiś nie-w-punkt, lecz chybiony, choć dobrze cel wybrany, ale niewycelowany |
dnia 24.07.2020 20:50
adaszewski Cel i celowanie? Nie i nie. Nawet przez chwilę tak nie pomyślałam. Od gotowej wersji wierszy, zawsze bardziej ciekawi mnie sposób myślenia, który je konstruuje. Tajemnica piszących, wręcz tabu. A ja właśnie lubię je łamać. Teraz to uczynię, aby udowodnić negację: nie i nie. Na początku było motto. Wyrosła z niego 2.3.4. i 5. część osobistej diagnozy, która stała się moim prywatnym niepokojem. Aby wnieść oddech i nieco humoru w tę ciemność, przywołałam z Dzikiego Zachodu, skromnie, jednego wspaniałego, a z Dalekiego Wschodu jednego samuraja, aby senni malkontenci nie śnili uprzedzeń, o czym napisałam. Tak więc, Rafale, nie i nie. |
|
|