No już, no już się godzę, już miejsce zajmuję.
Twarde jest, niewygodne, w ostatnim przedziale
dla gorszych pasażerów. Walizka się pruje,
bo starzyzną wypchana. Rzeczy, tanie, bure,
bibeloty z lumpeksów, chorobliwie trwałe.
No już, no już się godzę, już miejsce zajmuję
tam, gdzie dobrych słów szkoda i mrok się hoduje,
wielka, czarna piwonia w salonce dla kalek,
dla gorszych pasażerów. Walizka się pruje,
w niej śmiechu warta przeszłość.Gdybym miała sznurek,
mogłabym ją obwiązać, wierszem szmat nie scalę.
No już, no już się godzę, już miejsce zajmuję,
żeby się z okna cieszyć, ono nie żałuje
widoku zgasłym oczom, na szybie fraktale
dla gorszych pasażerów. Walizka się pruje
i na co, i dokąd ty, głupia, podróżujesz
w poszukiwaniu światła. Wiesz? Znajdzie cię. Kamień.
No już, no już się godzę, już miejsce zajmuję
dla gorszych pasażerów. Walizka się pruje.
Dodane przez sykomora
dnia 10.07.2020 10:53 ˇ
9 Komentarzy ·
403 Czytań ·
|