dnia 06.04.2020 05:16
Wygięty, garbaty, mimo wysiłków nie da się wyprostować. Ale życie w ramach czasu deformuje człowieka. Wszelkiego rodzaju starania niewiele pomagają. Niewieczność w urodzie, niewieczność w zdrowiu, niewieczność w istnieniu. |
dnia 06.04.2020 10:42
Czasem się daje, czasem nie daje. Trzeba dać sobie szansę i próbować. I olać tych, co powiadają że się nie da :)
Moc pozdrowień. |
dnia 06.04.2020 14:52
Kazimiera Szczykutowicz - wygięty to może być jeszcze nie garbaty. Niech Pani nie dopisuje słów, których nie ma w powyższym wierszu. Tyle wkoło pisze Pani o empatii, miłości itd., a w gruncie rzeczy brzydzi się Pani inną - od kaznodziejsko-mistycznych uniesień - formą poezji. "Niewieczność" to jest dopiero garbaty neologizm. |
dnia 06.04.2020 14:57
2pier i masz koło wyprostowane drogi winylu!
Adieule |
dnia 06.04.2020 15:27
Wyjaśnienie dla Ooo:
Tu - Poezja polska. Posługujemy się metaforami, różnymi poetyckimi środkami artystycznymi, zarówno w wierszach jak i w komentarzach. |
dnia 06.04.2020 16:15
Hallo tu konto Ooo - proszę wypowiadać w 1 os. l.poj. gdyż nie ma Pani pełnomoctnictwa do reprezentowania portalu Poezja Polska, w związku z czym Pani wyjaśnienie (które nota bene niczego nie wyjaśnia) zostaje oddalone w całości. |
dnia 06.04.2020 16:34
Ooo - mam pełnomocnictwo.
Autorze - "takiego koła nie da się wyprostować" - bardzo mi się podoba ten zwrot. |
dnia 06.04.2020 16:50
Czyżby? Chyba podpisane przez samą siebie. |
dnia 06.04.2020 17:20
Ciekawy. Zgadzam się z Ooo, że wygięty to całkiem co innego niż garbaty. Dla mnie wygięty w tym wierszu, to człowiek, ktory sięgał po coś, wciąż coś chciał zdobyć, "złowić". Musiał walczyć i chyba wygrał, bo "rekiny" wyginęły. Nie potrafi, choć pragnie, wrócić do postawy spokojnie wyprostowanej. Nie musi chyba już tak walczyć, a jednak... Nie, tu jest coś więcej... Hmmmm A może ta walka sprawiła, ze odporność się wyczerpała i gość się pochylił. Ze jest teraz jakby przegrany? Zrezygnowany? W sumie to bardzo smutny wiersz. Wygięty w Koło... to może być dużo szerszy aspekt. Koło- to tak jak nasze życie, jak cykl narodzin i umierania, wszystko się zamyka w kole przecież. |
dnia 07.04.2020 09:49
sprawdza się sienkiewiczowskie: Złapał Kozak Tatarzyna a Tatarzyn za łęb trzyma...ani morskie ani ludzkie rekiny nie wyginęły ale warto przed ich łapaniem ocenić ryzyko...czy nie lepiej samemu tym rekinem stać się...:) |
dnia 07.04.2020 20:37
Wyciąg z wątroby rekina, takiego konia..)). Widzę tylko tyle. |
dnia 08.04.2020 17:53
Zawsze ktoś kogoś łowi.
Pozdrawiam :-) |