nie było cię tu całe lata
a gdyśmy zatańczyli fandango
sufit uleciał do gwiazd
ucząc się ponownie swych ust
śpiewamy dawne historie
i liczymy stopnie brakujące
jeszcze do nieba
kiedy wiatr rozwiewa włosy
i sypią się z nich połyskliwe perły
osłaniam dłońmi twoją twarz
by nie oblekł jej bielszy odcień bieli
dziś już nie grają tych melodii
ale gdy zabłąka się jakiś senny blues
cienie zaczynają taniec nocą
aż niebo całkiem stygnie
i zostawia tylko dym na wodzie
która łagodzi wspomnienia
i lęk przed nieśmiertelnością
Dodane przez mastermood
dnia 18.03.2020 03:37 ˇ
7 Komentarzy ·
376 Czytań ·
|