dnia 06.02.2020 15:48
Bardzo wysmakowany, a jednocześnie szczery wiersz. Jeżeli przyjąć, że jest pisany także dla czytelnika, to muszę przyznać, że dławi mnie ze wzruszenia jego treść. Każde słowo potrzebne, każde słowo na miejscu, każde słowo piękne, a cztery ostatnie - zwieńczenia - najpiękniejsze! Pozdrawiam Ciebie i Twoje pióro :) |
dnia 06.02.2020 19:04
słowo w słowo za Ireną Michalską, każde słowo na właściwym miejscu, czytając kolejny raz próbowałem rezygnować z poszczególnych słów i... czułem, że właśnie tego słowa brakuje ... jestem naprawdę pod wrażeniem mistrzowskiej precyzji, wiersz jak idealnie szlifowany diament :)? /ale poleciałem/...
serdecznie |
dnia 07.02.2020 09:12
Bardzo dobry. W sam raz. :-) |
dnia 07.02.2020 10:08
myślę, że wiersz jest przede wszystkim prawdziwy, ponadczasowy, pozdrowionka, |
dnia 07.02.2020 10:08
myślę, że wiersz jest przede wszystkim prawdziwy, ponadczasowy, pozdrowionka, |
dnia 07.02.2020 11:05
Zgadzam się z przedpiśćcami - bardzo subtelny tekst :)
Moc pozdrowień. |
dnia 07.02.2020 17:55
Irena Michalska - oczywiście, że piszę dla czytelnika. Mnie poruszył Twój komentarz, bardzo za niego dziękuję.
Pozdrawiam najserdeczniej |
dnia 07.02.2020 18:02
kaem - nad wyraz sympatycznie poleciałeś. Ogromnie mi miło. Chociaż, przyznam się w tajemnicy, że myślę, iż to szlifowanie nie powinno być idealne. Bardziej przyciąga chropowatość wiersza, nie sądzisz?
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 07.02.2020 18:04
Cobra - jak w sam raz, to pasuje ;-)
Dziękuję, pozdrawiam. |
dnia 07.02.2020 18:06
Robert Furs - tak, prawdziwy. Bardziej jeszcze cieszy mnie ponadczasowy :-)) Dziękuję
Serdeczności :-) |
dnia 07.02.2020 18:09
Janusz - za zgodę z przed... (fajne słowo stworzyłeś) wiele uśmiechów.
Dziękuję bardzo, bardzo.
Serdeczności |
dnia 07.02.2020 18:34
ciemniejsza strona introwersji
pozdrawiam. |
dnia 07.02.2020 21:02
Mam na myśli dwie interpretacje, ale to dobrze dla wiersza. Pozdrawiam:) |
dnia 08.02.2020 17:09
Aż tak ! |
dnia 08.02.2020 20:57
Intrygująco wieloznaczny. Pomyślałam o trudnej relacji, ale to pewnie zbyt proste. Gdy gaśnie wewnętrzne światło, coraz bliżej do kolapsu, ale wtedy przyda się każda transgresja. I nowy rozbłysk, jak u Nietzschego z jego wiecznym powrotem. Pozdrawiam. |
dnia 09.02.2020 07:04
Czytając odczuwałem niepokój, a to przecież bardzo ważne w poezji. Pozdrawiam |
dnia 09.02.2020 11:54
Stanisław eM - zapewne tak, masz rację. Dziękuję za komentarz :-)
Pozdrawiam :-) |
dnia 09.02.2020 11:56
PaULA - Fajnie, że dwie :-)) ciekawa jestem jakie?
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 09.02.2020 11:57
Grain - ależ tak! ;-))
Pozdrawiam :-) |
dnia 09.02.2020 12:04
silva - często najprostsze jest najlepsze. Tu jak najbardziej trudne relacje wchodzą w grę. Twoja wypowiedź jest bardzo trafna. Ogromnie mnie ucieszyła :-)) dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 09.02.2020 13:16
zdzislawis - emocje to podstawa w odbiorze poezji... sztuki...
Pozdrawiam :-) |
dnia 09.02.2020 16:48
Kiedy napięcie staje się rytuałem, to jest źle...
Smutny wiersz, ale życie i takie jest.
Pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 09.02.2020 21:19
lunatyk - albo rytuał staje się źródłem napięcia. Nie aż taki smutny, zwyczajny. Życie, jak zauważyłaś słusznie, takie jest.
Pozdrawiam serdecznie :-) |