W zardzewiałej ciuchci zgrzycie
Niekochani strawią życie,
Strawią życie.
W plusku rzeczki, w szumie liści
Ich sen złoty się nie ziścił,
Się nie ziścił.
Pod tyn wzgórkiem, tu-pod skłonem
Schną ofiary odrzucone,
Odrzucone.
W końcu ścieżki, w kole młyna
Wspominana krąży wina,
Krąży wina.
W nieobjętym gwiazd kościele
Tli się słońce w serc popiele,
W serc popiele.
Za cmentarzem na wyraju
Stare ptaki się kochają,
Się kochają.
Do Ojczenasz składam dłonie,
By wymodlić złemu koniec,
Złemu koniec.
Do odlotu wznoszę ręce,
Śmierci umknąć chcę w piosence,
Chcę w piosence,
Dodane przez body1241
dnia 30.01.2020 13:04 ˇ
5 Komentarzy ·
328 Czytań ·
|