|
dnia 01.01.2020 11:31
Oby ten 2020
wzbogacił Cię
o mądre odpowiedzi
na ważne pytania.
życzy Frania.
Oby ten 2020
wzbogacił Cię
o bułkę masło
i pół serdelka.
życzy Elka.
Oby ten 2020
wzbogacił Cię
o zerwany łańcuch
i przegryziony sznurek
życzy Burek.
Oby ten 2020
wzbogacił Cię
o koci wdzięk
(jak chcesz, to nauczę).
życzy Mruczek.
Oby ten 2020
wzbogacił Cię
o niezapomnianą
wartą czasu lekturę.
życzy Jurek.
Oby ten 2020
wzbogacił Cię
o nowe
odlotowe cele.
życzy jastrząb, orzeł, albatros, bocian, paw, indor, gęś, kura i wróbelek.
Oby ten 2020
wzbogacił Cię
o wszystko
co żem tu powiedział.
życzy Edzio. |
dnia 01.01.2020 11:42
Oby ten 2020
wzbogacił Cię
o wiele więcej
niż sąsiada :)
Z Noworocznym uśmieszkiem :) |
dnia 01.01.2020 18:32
Janusz, trochę głupio mi się zrobiło, jak przeczytałam Twój komentarz. na dobrą sprawę mógł być też podsumowaniem mojego wpisu. Proszę bardzo - tomnasz zamieścił jedną miniaturkę, a Sochoń na to aż siedem:)
Muszę to wyjaśnić!
Otóż uważam, że ten niewielki gabarytowo wierszyk tomnasza jest po prostu bardzo dobry!
Mnie zainspirował do zabawy, naskrobałam kilka podobnych w formie i od razu zamieściłam. Liczyłam, że sprowokuję kilka osób do zabawy. No, ale na razie udało się (?) sprowokować tylko jedną osobę.
A teraz o utworze zatytułowanym "2020".
Wcześniej nie miałam czasu, żeby coś więcej napisać.
U tomnasza, w tej miniaturowej foremce, którą sobie upodobał, widać, jak zwykle, elegancję formy i myśli, widać powagę i mały żart, który tę powagę okrasza.
Słowa: "oby ten 2020/ wzbogacił Cię/ o kolejne/ ważne wspomnienia", oprócz swojej otwartej, jasnej treści, niosą dodatkowo ukryte przesłanie: "abyś dożył następnego roku".
Bo tylko wtedy, gdy dożyjemy 2021, będziemy mogli wspominać 2020.
Fajnie zostało to życzenie przekazane. Tak nie wprost. I jakie ono jest ważne!
A żart?
Ja widzę tu ciepłe naśmiewanie się z tej formy komunikacji - z samego składania życzeń. Autor podpisał się "Gienia". A wiadomo, "Gienia", to imię często używane w konkretnych żartach. Choćby w dawniejszych dziecięcych słownych rymowankach. Obok "Co? - pstro!", obok "Nie pokazuj języka, bo ci krowa nasika", czy "Zatkało kakao", istniało powiedzonko: "Do widzenia ślepa Gienia (Genia), kup se trąbkę do pierdzenia". Genia to także imię nadawane dzieciom dosyć dawno, i - wtedy też - nawet często. Eugenia. Częściej chyba nawet na wsiach, niż w mieście, ale to już inna sprawa (być może tylko moja osobista obserwacja, możliwe, że nawet mylna).
No więc - z jednej strony można podejrzewać, że tomnasz, podpisując życzenia tym imieniem, chciał dodać im ciepła (życzenia od cioci Geni, która zawsze pamięta!) albo przypomnieć, że wysyłanie kartek to już historia. No bo i z historią wiąże się to już rzadko używane dzisiaj imię.
Jednak może chodziło o co innego. Może o to, że Genia, czy w moim regionie, podlaska, "zmiękczona" - Gienia" jest... ślepa!
Że właśnie - ślepa. Nie widzi, bo nie może, albo, bo nie chce zobaczyć.
I że jak nie widzi, to jej wspomnienia mogą być uboższe.
Może tomnaszowi chodzi tu nie tylko o to, żebyśmy wszyscy dożyli kolejnego, 2021 roku, i mogli wspominać 2020, ale też, żebyśmy byli uważni, spostrzegawczy, czuli, żebyśmy tych ewentualnych ważnych wspomnień nie tracili, nie przeżywając swojego życia tak, jak ono na to zasługuje?
No i jest jeszcze w tym wierszyku słowo: "ważne".
Jak ważne jest każde słowo w wierszu!
Fajny wierszyk, tomnaszu.
Pozdrawiam i dziękuję za życzenia. Pozdrów Genię:) Do widzenia!
:)))) |
dnia 01.01.2020 20:37
Małgosiu, pisząc swój kom nie miałem absolutnie na myśli jakiejkolwiek polemiki z Tobą - to tak dla jasności :) A co do życzeniowego żarciku tomnasza - nie potrafię tak dobrze jak Ty wniknąć w jego intencje, ale nie wydaje mi się aby miał jakiś poważny powód troszczyć się o trwanie naszego życia po 20 roku. Wiadomo, że wszystko, co wydarzy się dzisiaj, jutro jest już wspomnieniem - i pewnie tak to sobie obmyślił :) A dlaczego Genia? pewnie dlatego, że rymuje się ze "wspomnienia" :)
A swoją drogą, rzadki to przypadek, że na 11 słów wierszyka przypada aż ponad 500 słów komentarzy (na razie) :)
Moc pozdrowień. |
dnia 01.01.2020 22:42
życzenia te napisałem dla nieściory, czyli wnuczki brata mojego taty, inaczej mówiąc - córki kuzyna.
w lipcu 2019 wyszła za mąż, więc ze sporą dozą prawdopodobieństwa, można założyć, że w tym roku, choć póki co nic o tym nie wiem, zostanie mamą.
a, że uznałem je za nader udane i dość uniwersalne, co Małgosia tak ładnie wywiodła, zwłaszcza w kwestii uważności, postanowiłem się nimi podzielić z Szanownym Gronem.
równie prosta jest obecność Geni, a w zasadzie Eugenii.
po pierwsze, jak słusznie Janusz zauważył, rymuje się ze wspomnieniami, a po wtóre jest moją sąsiadką z tego samego piętra.
zaś pochwała Małgorzaty elegancji formy i myśli, jest dla mnie pierwszym tegorocznym ważnym wspomnieniem, choć dopiero 1 stycznia. |
|
|