dnia 04.11.2019 23:10
Hm, ta silna rzeka nie jest jednak chyba do końca silna, jeśli rodzi łabędzie z jednym skrzydłem. Ale nie upieram się, że to objaw niemocy. Pozdrawiam. |
dnia 05.11.2019 07:02
Piękny wiersz... Czuję siłę rzeki, która jest w Tobie... To nic, że bez jednego skrzydła... Są - to jest najważniejsze.
Dobrego dnia a86;a039; |
dnia 05.11.2019 07:38
Wielomówna akegoria. Rzetelna poetycka robota. Cicha, niespektakularna . Ważna. |
dnia 05.11.2019 09:49
rzeka we mnie, most nade mną a czas płynie, :) pozdrowionka, |
dnia 05.11.2019 09:57
piękny spacer nad Odrą :-) |
dnia 05.11.2019 10:11
-:))))
z odrą mam fajne wspomnienia w licem oswajało się tam alkohole
statek do nowej soli
a najzabawniejsza sytuacja
siedzimy z obecną małżonką na brzegu mam długie włosy dłuższe niż ona kręcona jka sam hasselhof o sylwetce nie wspomnę a szyper z barki krzyczy część dziewczyny
rzeka ma i charakter ale i urok
pozdrawiam -:)))) |
dnia 05.11.2019 10:29
Każda rzeka jest inna na różnych jej odcinkach. W części górnej rwąca i kipiąca, w środkowej taka, jak w wierszu, w dolnej rozpadająca się na odnogi i w końcu znikająca w morzu lub potężniejszej rzece... Taka alegoria życia :) Ładny wiersz :)
Moc pozdrowień. |
dnia 05.11.2019 12:23
A już zaczynałem szukać skojarzeń patriotycznych. Pozdrawiam |
dnia 05.11.2019 18:46
mieszkam nad Wisłą. bywa mi dane oglądać siłę rzeki i to jaką.
a barki też już nie pływają, ech odpłynęło dawne.
pozdrawiam nostalgicznie. |
dnia 05.11.2019 19:03
romanwosinski - albo objaw siły w przypadku radzenia sobie z jednym skrzydłem.
Pozdrawiam |
dnia 05.11.2019 19:06
lunatyk - nigdy nie jest idealnie, wykorzystujmy to, co jest nam dane.
Dziękuję, dzień był dobry. Pozdrawiam ciepło. |
dnia 05.11.2019 19:08
adaszewski - doceniam podkreślenie ważności. Dziękuję bardzo :-)
Pozdrawiam |
dnia 05.11.2019 19:13
Robert Furs - zapiszę to tak:
rzeka we mnie
most nade mną
a czas płynie
i skopiuję :-)
Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 05.11.2019 19:14
benlach - dzień był pochmurny. Ciemny, ponury. Tylko łabędzie białe.
Pozdrawiam |
dnia 05.11.2019 19:20
aleksanderulissestor - stateczek z Głogowa do Nowej Soli teraz pływa tylko latem. Uśmiechnęłam się do anegdoty, którą opowiedziałeś.
Dziękuję, pozdrawiam |
dnia 05.11.2019 19:23
Janusz - tak często można natrafić na tę alegorię w literaturze, że może się ona wydać banalną. Jednak nie dla mnie.
Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 05.11.2019 19:25
zdzislawis - i co? Znalazłeś? To mnie zaciekawiło.
Pozdrawiam |
dnia 05.11.2019 19:29
Juliusz Karowadzi - nostalgia. Gdy patrzę na rzekę, to słowo zawsze do mnie wraca.
Pozdrów Wisłę ode mnie.
Serdeczności :-) |
dnia 05.11.2019 22:58
Dziękuję, że jesteś. Poeto -dajesz radość czytania i przeżywania. |
dnia 05.11.2019 23:18
Szalenie wymowny i wzruszający tekst.
Metaforyka przejmująco poruszająca.
Bardzo mnie ujął.
gratuluję i pozdrawiam C. |
dnia 06.11.2019 16:08
Jakże pojemny ten pejzaż wewnętrzny.
Serdeczności.
O. |
dnia 06.11.2019 18:53
Czytam dwojako i jest o czym. Pozdrawiam:) |
dnia 06.11.2019 19:58
Jutta - Twoje słowa... ciepło od nich... bardzo :-))
Dziękuję i pozdrawiam :-)) |
dnia 06.11.2019 19:59
Craonn - dziękuję, że do mnie zaglądasz, czytasz i komentujesz tak sympatycznie. Pozdrawiam |
dnia 06.11.2019 20:02
Ola Cichy - trafnie określiłaś. Tak, to także pejzaż wewnętrzny.
Dziękuję. Pozdrawiam :-)) |
dnia 06.11.2019 20:05
PaULA - miło, że zajrzałaś, czytałaś... tak, można dwojako, oczywiście, przecież nigdy nie chodzi o dosłowność. :-)
Pozdrawiam |
dnia 07.11.2019 10:45
Apokalipsa Odry? Ty mi tu nie przepowiadaj bzdury. Płynie Odra płynie po zachodniej krainie..... 🎶🐟😊. Pozdrawiam muki |
dnia 07.11.2019 15:39
Pięknie. Jest co zobaczyć i nad czym podumać. Pozdrawiam. |
dnia 07.11.2019 16:42
muki - apokalipsy małe, średnie a nawet całkiem sporych rozmiarów dzieją się co krok wokół nas. Zapatrzeni w siebie nie zauważamy tego. :-( |
dnia 07.11.2019 16:47
otulona - dziękuję bardzo. A najbardziej za chwilę zadumy.
Pozdrawiam :-) |
dnia 15.11.2019 21:13
"Justyna patrzyła na Niemen" (Eliza Orzeszkowa) |