dnia 10.08.2019 12:24
Samo zdrowie:)
Dętka w zapasie potrzebna, później rower wodny i cóż więcej potrzeba dla dwojga.
Pozdrawiam:) |
dnia 10.08.2019 12:30
Sympatyczna wycieczka na łono natury - i ładnie zarejestrowana słowem :)
Moc pozdrowień. |
dnia 10.08.2019 12:48
Niezapomnianą podróż z pięknym wierszem 😊
Pozdrawiam ciepło 😉 |
dnia 10.08.2019 14:17
Jak po lesie to tylko pieszo a nie motorem i heya |
dnia 10.08.2019 16:48
Najbardziej to ciepło pomarańczowych płetw... Pozdrawiam. |
dnia 10.08.2019 18:54
oj, bardzo lubię gołąbki, :) pozdrowionka, |
dnia 10.08.2019 19:34
Edyta Sorensen - zdrowie i ogromna przyjemność :-))
Pozdrawiam |
dnia 10.08.2019 19:37
Janusz - polecam. Na przykład z grupą przyjaciół. Potem wiersze same się piszą ;-)
Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 10.08.2019 19:40
lunatyk - trafiasz w sedno - niezapomniany wyjazd :-)) Oby takich jak najwięcej było, wierszy również, czego Wszystkim szczerze życzę.
:-) dziękuję, pozdrawiam :-) |
dnia 10.08.2019 19:43
Ojciec Przekręt - jakim motorem? Rower i tylko rower wchodzi w grę. Pieszo również, tylko zasięg spaceru wtedy mniejszy. ;-))
Pozdrawiam |
dnia 10.08.2019 19:47
silva - wychwyciłaś najważniejsze - ciepło, które wydaje się nieosiągalne, a można je odczuć.
Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 10.08.2019 19:49
Robert Furs - lubię tych, co lubią gołąbki i Gołąbki ;-)
Pozdrawiam |
dnia 10.08.2019 20:00
Dętka przebita w lesie bukowym to powód do niepokoju, a na jeziorze wsystko się może zdarzyć:) nawet płotka z pomarańczową płetwą, sympatyczny wiersz. Ostatnio mnie przydarzyła się biała tęcza i zmasowany przelot szpaków, ryby uciekły i mrok i zgiełk nastał...:) |
dnia 10.08.2019 20:09
winyl - biała tęcza to rzadkość, chmara szpaków już niestety nie. W sympatycznym towarzystwie kłopot z dętką nie jest wielki, a brak ryb mniej dokuczliwy ;-))
Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 11.08.2019 08:12
... jechać na rowerze do Bylegdzie, bo rower to jest styl...
pozdrawiam |
dnia 11.08.2019 10:12
kaem - ...i w nastroju wiersza "byle jak byle gdzie" Craonna.
Pozdrawiam :-) |
dnia 11.08.2019 14:59
Jesli piasek pozostał pod powiekami, to znaczy, że słowa spadające miedzy szprychy i wszystko inne, spowodowały wzruszenie. Czytając ten wiersz, czuję ciepło i nie niepokoję się, więc mniemam, ze wzruszenie było pozytywnym:) Taki wiersz sprawia, że się wyciszam, odpoczywam. Pozdrawiam:) |
dnia 11.08.2019 19:19
:)
i bardzo fajna puenta.
pozdrowionka.
O. |
dnia 11.08.2019 20:01
Milianna - pięknie odbierasz mój wiersz, idealnie. Bardzo, bardzo dziękuję :-)) Pozdrawiam |
dnia 11.08.2019 20:04
Ola Cichy - to się cieszę ogromnie. Dziękuję. Serdeczności |
dnia 12.08.2019 06:07
Piękna, wzruszająca liryka. Gratuluję i pozdrawiam! |
dnia 12.08.2019 11:52
Wielka szkoda, ba wielki dramat, iż nic poza materiałem ściernym nie wywołuję efektu błyszczących oczu. Pozdrawiam |
dnia 12.08.2019 12:26
Grzegorz Moss - bardzo dziękuję :-) Pozdrawiam |
dnia 12.08.2019 12:32
zdzislawis - dramat? Zwykłe tłumaczenie faktu szklących się oczu wpadnięciem jakiejś drobinki pod powiekę. Żartobliwie podchodząc do sprawy, to ten materiał ścierny jest niezły :-)))
Pozdrawiam |
dnia 12.08.2019 15:18
(Prze)miłe w odbiorze :) |
dnia 12.08.2019 19:50
abirecka - to miło :-), bo przesłodzenie nie jest dobre.
Pozdrawiam :-) |
dnia 12.08.2019 20:09
ten tekst w kwiatach, we wstążkach, w bieli i pełną piersią.
budzi mnie i zniewala radość rozkołysana, prawie tańcząca, która niczym promień podążą za peelką i mnie przenika na wskroś w każdym wersie.
ostatnia zwrotka najpiękniejsza
gratuluję i pozdrawiam C. |
dnia 13.08.2019 08:13
Craonn - pięknie dziękuję, z uśmiechami :-)) :-))
Pozdrawiam słonecznie |