|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: PLAŻA |
|
|
Widzisz ten klif, którego dotykają bałwany,
ruchomą wydmę, stary wiatrak na granicy
dwóch światów? Latarnia, czy raczej latarenka,
śle sygnał w odmęt. Czym są kamienie
i żwir w tej układance, zapach szlamu, piana?
A szum dead dead dead?
Zacząłem działać.
To co oblizane, zaniosłem jak najdalej od brzegu.
Ile sił, przez piach i muł, aż upadłem gdzieś
pod kreską horyzontu. Nieruchomy - to bryza
zmieniła kierunek. Czy wtedy się przesłyszałem,
że teraz słyszę ojciec ojciec ojciec?
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 16.09.2007 13:37
Piękny wiersz, Krzysiu. Pozdrawiam. |
dnia 16.09.2007 13:53
obraz w słowie. przyjemne to... |
dnia 16.09.2007 15:22
malowniczy i bardzo dopracowany wiersz:)
podoba mi się ten ciąg akcji ...ale... i pewna refleksja też :)
pozdrawiam bardzo serdecznie, zatęskniłam za plazą:) |
dnia 16.09.2007 15:23
Poczytałem i pozdrawiam ;) |
dnia 16.09.2007 15:33
No trochę tandetne. Ale mogło być gorzej. |
dnia 16.09.2007 15:38
Auć, jak drasnęło w puencie. Pięęęknie.
Nad jednym miejscem się zastanawiam: Latarnia śle sygnał. Może tam tyle wystarczy, bez odmętu?
Ale niesamowicie z wymianą dead-ojciec, że się powtórzę. :) |
dnia 16.09.2007 17:01
Ciekawy wiersz. Mnie tez zachwyciła ta zabawa słowem dead/ojciec Pozdrawiam ciepło. Aś |
dnia 16.09.2007 17:46
ja nie wczuwam się w to zestawienie: dead/ojciec. nie łączy mi się to w żaden oczywisty sposób
i to przeszkadza. a reszta ładnie płynie.
pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 16.09.2007 17:55
Myślę, że kiane trafnie pochwyciła koncept. Wiersz z klasą. Pozdrawiam Henryk |
dnia 16.09.2007 17:58
jak dla mnie bardzo w porządku, co najmniej intrygująca (anty)koncepcja;)
+ bardzo trafny tytuł.
mam tylko drobne /uwagi/sugestie/wątpliwości:
w odmęt może i nie jest tutaj bezwzględnie i koniecznie potrzebne, ale, jak dla mnie, broni się, jeśli chodzi o brzmienia. i wystarczy;)
zapach szlamu, piana - może jednak zapach szlamu i piana (nie upieram się, głośno myślę;))?
jeśli przecinek po oblizane, raczej przydałby się również przecinek po to.
pozdrawiam. |
dnia 16.09.2007 18:16
Wierszofilu przecinek po to - absolutnie! |
dnia 16.09.2007 18:42
Jak Pola45.
Pozdrawiam ;D |
dnia 16.09.2007 20:26
dobre to, bardzo klimatyczne i bardzo obrazowe
zatrzymuje na dłużej, zwłaszcza te szumy i przesłyszenia
pozdrawiam ciepło:)
ellena |
dnia 16.09.2007 21:21
no,wreszcie WIERSZ dzisiaj:zwięzłość,koncept , tajemnica
gra językowa, klimat, tak jest |
dnia 16.09.2007 22:20
Bardzo dobry, oczywiście myk z dead-ojciec przedniej marki. Ale nie jestem pewien, czy istnieje liczba pojedyńcza od 'odmętów'.
Pozdrawiam |
dnia 16.09.2007 22:31
WIERSZ w całości bardzo mi się podoba. Powiem więcej - robi naprawdę duże wrażenie. Zarówno sprawnością, jak i malowniczością. Układanka to niezwykła. Szum ów piękny obraz czyni żywym i bolesnym.
Pozdrawiam. |
dnia 16.09.2007 22:39
"Zacząłem działać.
To co oblizane, zaniosłem jak najdalej od brzegu.
Ile sił, przez piach i muł, aż upadłem gdzieś
pod kreską horyzontu. Nieruchomy - to bryza
zmieniła kierunek. Czy wtedy się przesłyszałem,"
weź to sobie na głos przeczytaj!
jesteś jednym z bardziej lirycznych na pp, czasem zerkam na twoje stare na starej pp. ale ostatnio się cholernie w tandetę wpuszczasz,
reteska ci słodzi, choć sama ten sam błąd popełnia.
budowanie sobie kręgosłupa poetyckiego za pomocą kręgów towarzyskich to nie jest wyjście Krzyś.
możesz i czekam na te wierszyki.
pa. |
dnia 17.09.2007 17:46
Rafał B - istnieje odmęt - www.sjp.pwn.pl:)
Robert - wydaje mi się, że przesadzasz, nie ten adresat.
co nie zmienia faktu, że "znani i szanowani" bywalcy portali poetyckich mają przerąbane, za niektóre teksty są chwaleni "z rozpędu"; w każdym razie to nie ich wina.
pozdrawiam. |
dnia 17.09.2007 18:05
"budowanie sobie kręgosłupa poetyckiego za pomocą kręgów towarzyskich to nie jest wyjście Krzyś."
wycofuję i przepraszam.
trochę przesadziłem. po prostu mam czasem wrażenie że komentarze pojawiają się pod nickiem, a nie pod wierszem.
szkodzi to zarówno autorom jak i samym komentującym, robi sie taka nieprzyjemna papka poklepujących się po plecach, z wyrozumiałym uśmiechem na twarzy. i nie wiadomo już co dobre a co nie.
niepotrzebnie skierowałem ten zarzut do Ciebie.
chodziło mi o sytuację, a przyczepiłem się personalnie.
czasem po prostu szybciej piszę niż myślę.
i Rafał ma rację, zły adres obrałem, więc przepraszam.
co nie zmienia faktu iż chwalenie "z rozpędu" jest "wysoce dla mnie naganne"...;) |
dnia 17.09.2007 19:20
klimatyczny
bardziej pierwsza strofa
i ciekawy dymelat
czyli - "nie wszystek umrę, bo jest syn"
pozdrawiam |
dnia 25.09.2007 08:26
Podpisuję się pod wypowiedzią Otulonej.
Wiersz zostaje w myślach, pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 27
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|