dnia 06.05.2019 05:17
Czyli to się tak wlecze za ludzkością od Adama, pewnie nic na to nie poradzimy. Pozdrawiam |
dnia 06.05.2019 09:26
-:))))
zdzisek
patrząc na dzisiejszą manipulacje historią doszedłem do wniosku że od zawsze służy ona polityce
nie ma nigdzie żadnej obiektywnej historii zarówno jako przedmiotu badań jak i w sferze edukacji wszystko robione jest pod określony cel i tezę
historia ludzkości to więcej niż 6000 lat i dziś co do tego nie ma sporu
skoro tak to wcale nie musi być tak jak jest bo wcześniej było inaczej a tzn że teraz też tak może być i powinno
dzięki pozdrawiam -:))) |
dnia 06.05.2019 09:56
Asnykowe klimaty i stylistyka :)
A co do historii - wiadomo, że piszą ją zwycięzcy :) Co nie znaczy, że każdy opis jest jednakowo fałszywy - bo zwycięzcy bywają różni, jedni gorsi, drudzy lepsi - co by to nie miało znaczyć :)
Moc pozdrowień. |
dnia 06.05.2019 10:19
-:)))
janusz
zgadza się asnyk był tym co mi podpowiadał
że historię piszą zwycięzcy to wiedzą wszyscy ale nie wszyscy wiedzą że to pisanie nigdy się nie kończy
wygląda ta nasza historia jak zabawa w głuchy telefon i jeszcze musimy brać to poważnie
dzięki pozdrawiam -:)))) |
dnia 06.05.2019 12:02
Forma i metaforyka mi bardzo odpowiada - czyta się płynnie i z zainteresowaniem, a refleksje same się snują... Po części zgadzam się z tym, co piszą Janusz i Zdzislawis, choć wiersz może być interpretowany w różnych kontekstach. Pozdrawiam :) |
dnia 06.05.2019 12:47
Ooo, oo, o jak patetycznie ;-) Niczym jaka kantata tratata, trata, tra...ta... |
dnia 06.05.2019 14:47
-:))
nadzieja
jak kto rozumie tekst zależy od indywidualnego przygotowania ale nie tylko'duże znaczenie ma uczuciowość czy poglądy a nawet kontekst
dlatego literatura w tych dziedzinach ma taką wagę
dzięki pozdrawiam -:))))
abirecka
prędzej filipika niż kantata
ostatecznie jako libretto
dzięki pozdrawiam -:)))) |
dnia 06.05.2019 17:21
skąd to się bierze
myślę... ze struktury kondycji ludzkiej.
ech! nirwana (nie ta grająca) albo zbawienie, to coś super co się przydarzyć może. ale wcześniej swoje odbębnić trzeba w rejonach pazernych i złotwórczych.
pozdrawiam. |
dnia 06.05.2019 17:24
Czasem jesteśmy sobie winni...
Pozdrawiam :-) :-) |
dnia 06.05.2019 18:46
Podobno jesteśmy panami własnego losu, to my decydujemy jak żyć...nieprawda. Licealne rozważania, sprawnie podane. Na decyzje inszych wpływu nie mamy, odpowiedzialnoś jednak zbiorowa, konsekwencje, |
dnia 06.05.2019 19:05
-:)))
julek
nie ma nic złego w podporządkowaniu się autorytetom dopóki spełniają swoją rolę
w innym wypadku to oportunizm
aż chce się powiedzieć kontrola najwyższą formą zaufania
zawsze jest z tym problem
dzięki pozdrawiam -:)))
lunatyk
do pewnego stopnia nie ale poza już tak
dzięki pozdrawiam -:)))
winyl
traktowani przedmiotowo nigdy nie jesteśmy kowalami nikt nas nie słucha
tym bardziej że wszystkie narzędzia kto inny ma w swoich rękach
dzięki pozdrawiam -:))) |
dnia 06.05.2019 19:06
Zło zawsze było, ale teraz wyjątkowo się namnaża, jak kula śniegowa tocząca się z góry historii. Czy jesteśmy sobie temu winni? Są tacy co kreują historię, a my szaraki wierzymy, że mamy na cokolwiek wpływ, albo nam tak wmawiają. Tak mnie jakoś naszło pod wpływem Twojego wiersza. Pozdrawiam:) |
dnia 06.05.2019 19:14
-:)))
paula
żeby nie było całkiem smutno powiem tak
obyśmy się mylili co do ewentualnego spisku wiadomych sił bo jeśli nie to nie daj boże
dzięki pozdrawiam -:))) |
dnia 06.05.2019 21:38
Tekst zbyt oczywisty jak dla mnie.
Rozważania w nim zawarte - niezgrabne.
Forma zbyt wysilona, nie przypadła mi do gustu.
Może następnym razem.
pozdrawiam C. |
dnia 07.05.2019 04:02
poprzez swoiste kontinuum trudno nam zmienić swoje własne życie, a cóż tu dopiero mówić o nacjach, niemniej zapewne tak ma być i już, :) pozdrawiam, |
dnia 07.05.2019 06:47
Od "zawsze" wielkie nieszczęścia mają źródła w kastach, które kwitną według trojschematu: po pierwsze - ograbić, po drugie - stworzyć ideologię chwały grabieżców, po trzecie - ograbionych oslepic deologia i obezwładnić instytucjami. W rozlicznych wariantach - metoda skuteczna i w naszych czasach. Pozdrawiam serdecznie! |
dnia 07.05.2019 09:19
-:))))
craoon
twój komentarz zdradza całkowitą bezradność w odniesieniu do tego wiersza nie wiesz jak ten tekst ugryźć a może chodzi o mnie nie o wiersz
nie chcesz go nazwać wierszem choć to sonet który z definicji wierszem akurat jest
filipikę zaliczasz do rozważań i nazywasz je niezgrabnymi co za chude w biuście są
nie nazywasz formy ale uważasz ją za wysiloną jak coś bez nazwy może mieć jakieś cechy a może nie istnieje
gust to nie kolor czupryny nie rodzisz się z nim z gustem jest jak z manierami nabywa się drogą uczenia i naśladowania
czyli nie znam się ale się wypowiem
no ale w sumie nie najgorzej bo przynajmniej tekst zrozumiały jak dla ludzi
jak można takie pierdoły opowiadać
dzięki pozdrawiam -:))))
robert
trudno zejść z utartej ścieżki tu nawet zagrożenia znamy ale kiedyś trzeba będzie się odważyć
dzięki pozdrawiam -:))))
grzegorz m
to brzmi trochę tak jak teoria spiskowa ale faktem jest że świat został dawno temu podzielny i dla tych co żyją dziś i tych co będą jutro niewiele zostaje nie tylko w sensie materialnym
dzięki pozdrawiam -:)))) |
dnia 07.05.2019 18:02
Dzięki wciąż nieodpokutowanym winom nadal chodzimy po tej Ziemi?
Smakowita myśl. Zaprawdę! Jeśli o nią chodziło?.... |
dnia 07.05.2019 19:44
skąd się to bierze
cóż owca Molly
kiedy dna
człowiek chromoli
miast skruchą zwilżać
swoje powieki
zwala swe grzechy
na przeszłe wieki
powiększa śmierci
wciąż arsenały
nie wie ze bosy
nagi i mały
i nim się w czym rzecz
tkwi zreflektuje
trawa dla bydła
na nim kiełkuje
Pozdrawiam serdecznie 😊😀🐢🍻 |
dnia 08.05.2019 10:14
-:))))
adaszewski
gdyby pociągnąć dalej twój wywód dałoby się udowodnić że żyjemy w piekle a jak tak to nie żyjemy wcale bo piekło to nie życie a stąd już prosta droga do matrixa albo jeszcze gorzej tylko czemu to tak czasami boli
dzięki pozdrawiam -:)))))
alfred
determinizm mówisz
jak się przyjrzeć sprawie z bliska to nie
prędzej sterowany przypadek
dzięki pozdrawiam -:))) |
dnia 08.05.2019 10:51
zło jest w nas od... /by nie pójść w stronę mleka matki/
serdecznie |
dnia 08.05.2019 12:08
Poetycka diagnoza zła słusznie posługuje się mocnymi słowami. Po diagnozie powinno nastąpić nieustające leczenie, które skutecznie zaingeruje w archaiczne zwoje, zlikwiduje nikczemne hodowle, zastopuje chciwość i żerowanie na zbrodni. Iloraz ludzkiej inteligencji nastawionej na dobro kontra iloraz inteligencji nastawionej na zło? Światowo trudne zadanie. Optymizm musi stanąć na głowie. Pozdrawiam. |
dnia 08.05.2019 15:28
czy aby rozrasta się bezładnie?
zPozdróweczka.
ola.
:)) |
dnia 08.05.2019 19:07
-:))))
kaem
irena
problem tkwi w tym że jedni naprawdę walczą z chęcią odwetu mając świadomość że tak czy inaczej prowokują zło swą domniemaną słabością
a inni czynią to z premedytacją bo z tego żyją a jeszcze inni z tego zyją a udają dobrych
wszyscy o tym wiedzą i ta gra pozorów trwa w najlepsze
nikt nie jest tym za kogo się podaje
niekończąca się walka o ogień
dzięki pozdrawiam -:))))
ola
tak bezładnie bo nawet apolegoci przymuszeni rzecz jasna nie są w stanie tego zatrzymać
wszystkim się wydaje że ktoś trzyma tu rząd dusz ale to pozory tam jest anarchia
dzięki pozdrawiam -:)))) |
dnia 09.05.2019 16:00
a mnie się wwydaje, że jakoś proporcjonalnie i... nie tak całkiem przypadkowo. *)
Pozdrawiaczki ciepełkowe.
O. |
dnia 09.05.2019 17:35
-:)))
ola
oczywiście to nie jest przypadek
mówiąc o anarchii mam na myśli fakt że wszystkie grupy w tym uczestniczące mają innych szefów dochodzi więc konflikt interesów tam gdzie interes własny sztandar najważniejszy
dzięki pięknie -:)))) |