dnia 18.04.2019 06:30
jakie buty każdy widzi :) dobry wiersz, pozdrawiam, |
dnia 18.04.2019 07:36
Uroczy wiersz. Moje okna wołają, pokryte zimowym brudem, ale chyba ich nie umyję, innym razem. Pozdrawiam, A |
dnia 18.04.2019 08:13
Fajny wiersz, z przymrużeniem oka...i zaraz lżej mi się robi na duszy patrząc na moje pomazane szyby ( po łebkach, i "juź", jak mówi moja wnuczka)
Radosnych Świąt:) |
dnia 18.04.2019 08:19
kiedyś sprzątało się i myło okna bo to za nimi było "inne" - świeże, ożywcze, radosne... a dziś... ło,matko!
serdecznie |
dnia 18.04.2019 08:29
Fajne te porządki :) Ale tego czorta i po czorcie to chyba najtrudniej posprzątać - jakieś ślady zawsze zostaną... :)
Moc pozdrowień. |
dnia 18.04.2019 09:43
Robert Furs - jeśli każdy, to dobrze, byle wnioski wyciągać i działać :-)
Dziękuję bardzo, pozdrawiam świątecznie :-)) |
dnia 18.04.2019 09:47
Magrygał - dlaczego innym razem? Będzie trudniej doczyścić. A i w domu będzie jaśniej i w sercu.
Dziękuję bardzo i pozdrawiam świątecznie. |
dnia 18.04.2019 09:51
mgnienie - pisząc, przymrużałam obydwa :-)) Na pomazane szyby jest jedna rada - nie zauważać tego przez jakiś czas, potem okna się przykurzą i pasuje ;-)
Dziękuję bardzo i pozdrawiam świątecznie. |
dnia 18.04.2019 09:54
kaem - ale zaniechać porządkowania ważnych spraw zaniechać się nie powinno, chociaż diabeł kusi.
Dziękuję, pozdrawiam świątecznie :-) |
dnia 18.04.2019 09:57
Janusz - widzę, ze zerknąłeś pod podszewkę wiersza :-)) Po czorcie się nijak nie da, to fakt ;-)
Dziękuję, pozdrawiam świątecznie :-) |
dnia 18.04.2019 10:12
-:))))
smugi po myciu okien to rzeczywiście diabelska sprawka
wiersz jest zabawny ale w takich momentach zabawnie nie jest znam z doświadczenia lekkość maskuje prawdziwy nastrój i w tym rzecz
są gorsze przypadki zatem takim akurat nie ma się co przejmować
nadał bym mu trochę więcej dynamiki odzwierciedlającej te trudy
pozdrawiam -:))))) |
dnia 18.04.2019 11:31
aleksanderulissestor - a może bardziej zaakcentować rzucenie wszystkiego w diabły? Dzięki za czytanie i sugestię.
Pozdrawiam świątecznie :-)) |
dnia 18.04.2019 12:45
Lekko, dowcipnie i jest nad czym pomyśleć. Rozumiem, że nawiązałaś do ostatnich strachów na Lachy, motyw diabła stał się ulubionym nawet w kręgach rządowych. Pozdrawiam. |
dnia 18.04.2019 15:11
hmmm, po czorcie sprzątać należy albo super dokładnie, albo się nie fatygować, bo jak po łebkach, to zawsze coś z tego diabla zostanie na miejscu. A wtedy - cóż, sznurowadło... Tak mi się pomyślało przy lekturze, ale może niepotrzebnie doszukuję się drugiego dna w zwyczajnej satyrze na szał świątecznych porządków? Pozdróweczki posyłam, Ewa |
dnia 18.04.2019 19:03
silva - ucieszył mnie Twój komentarz. Aż do rządu nie sięgam, ale strachów wokół wiele.
Dziękuję i pozdrawiam świątecznie. |
dnia 18.04.2019 19:09
Ewa Włodek - super, że się doszukujesz, wrażliwy i z wyobraźnią czytelnik jest właśnie taki.
Dziękuję Ci za to i pozdrawiam świątecznie :-)) |
dnia 19.04.2019 17:38
bardzo przeciętny wiersz napisany przez sprawnie władająca piórem Autorkę, i może po to on jest? |
dnia 19.04.2019 18:45
Po jakie licho sprzątać, gdy tak pięknie na dworze :-) :-)
Pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 19.04.2019 19:23
adaszewski - przeciętność jest gorsza od bylejakości. Sprawność osiąga się dzięki różnym ćwiczeniom. Może stąd ten wiersz?
Dziękuję i pozdrawiam świątecznie |
dnia 19.04.2019 19:30
lunatyk - :-))) zakwitła moja ogromna grusza, widok przez czyste okna piękniejszy ;-)
Dziękuję i pozdrawiam świątecznie |
dnia 19.04.2019 21:13
podziwiam, kiedy są czyste, ale też nauczyłem się je "olewać" ;)...pozdrawiam, Zyga |
dnia 20.04.2019 19:13
zyga66 - szyby to pretekst, by iść... ;-)
Dziękuję i pozdrawiam świątecznie |