dnia 01.03.2019 21:21
Najpierw sielanka, wersy, jak dziewczęce marzenia. Końcowe poważne, w podtekście kłopoty, trudności, cierpienie z koszulą Dejaniry w tle.
Wiersz godny uwagi.
Pozdrawiam :-) :-) |
dnia 02.03.2019 08:59
raj utracony, smutny, pozdrawiam miło :)) |
dnia 02.03.2019 10:14
-:))))
i słusznie herakles był playboyem jak mało kto
dejanira żałowała i choć co prawda była to decyzja bogów nie inaczej
lepiej by w nowym życiu jeśli już byli bratem i siostrą
pozdrawiam -:)))) |
dnia 02.03.2019 12:24
Piękny wiersz - naturalnym pięknem tęsknoty za wielką miłością :) Widzę te oczy w kolorze chabrów. I współodczuwam strach, że to tylko sen... :)
Moc pozdrowień. |
dnia 02.03.2019 13:27
komo17 - samo życie :-) Dziękuję za Twoje słowa :-) Pozdrawiam :-) :-) |
dnia 02.03.2019 13:29
elu_zwolinska - znów nie udało się stwarzanie :-) Może jeszcze kiedyś?
Dziękuję i pozdrawiam :-) :-) |
dnia 02.03.2019 13:30
aleksanderulissestorze - znów kobieta żałuje, a mężczyzna? :-)
Dziękuję i pozdrawiam :-) :-) |
dnia 02.03.2019 13:31
Januszu - czasem rzeczywistość jest lepsza od snu :-) :-) Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam :-) |
dnia 02.03.2019 17:06
miłość jest zawsze piękna, a jeśli nie jest piękna to nie jest to miłość :) chociaż bogowie mogą tu mieć zdanie odrębne, :) pozdrowionka, |
dnia 02.03.2019 17:17
Mam nadzieję, że Herakles tym razem nie będzie ryzykował i odzieje koszulę z Wólczanki.. Pozdrawiam |
dnia 02.03.2019 17:56
I wtedy Bóg stworzy nas.
Od nowa nas stworzy.
Kobietę i mężczyznę.
Razem. Obok siebie.
jakoś tak mistycznie i gnostycznie misie kojarzy. kiedy mężczyzna i kobieta odnajdują się po wielu wcieleniach i rozpoznają łączą się w nierozerwalny związek, tzw małżeństwo zawarte w niebie. może nad interpretuję, ale bardzo miłosny i metafizyczny ten fragment. jak dla mnie cudowny.
pozdrawiam będąc pod wrażeniem. |
dnia 02.03.2019 18:59
Robercie Furs - wiesz, masz rację :-) i czasem się kończy, tylko co wtedy? Dziękuję i pozdrawiam :-) |
dnia 02.03.2019 19:01
zdzislawis - oby, może uczy się na błędach :-) Dziękuję i pozdrawiam :-) |
dnia 02.03.2019 19:02
Juliuszu Karowadzi - to ja jestem pod wrażeniem Twojej interpretacji :-) Bardzo za nią dziękuję i za dobre dla mnie słowa również :-) Pozdrawiam :-) |
dnia 03.03.2019 13:36
Pięknie napisane, miłośnie, nastrojowo, sielankowo, ale czuje się też zawahanie. Pozdrawiam:) |
dnia 03.03.2019 16:01
Ciekawie, ale dzisiaj czytam bez Dejaniry, nie mam nastroju na tragedie. Pozdrawiam. |
dnia 03.03.2019 16:03
PaULO - dziękuję za miłe słowa :-) Tak, jest chwila wahania :-) Pozdrawiam :-):-) |
dnia 03.03.2019 16:03
silvo - dziękuję :-) Też mam dziś dobry nastój :-) Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 04.03.2019 01:38
Bardzo udany wiersz. Peelka od tej niesamowitej jasności po otwarciu oczu, pewnie je na moment przymknie :-) Do pocałunku :-)
Serdeczności :-) |
dnia 04.03.2019 20:56
nitjer - bardzo Ci dziękuję :-) :-) Przymknie, przymknie :-)
Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 05.03.2019 09:16
A mi ten piękny liryczny wiersz przypomina trochę skazaną na klęskę w tym życiu miłość Lalka - ostatniego żołnierza wyklętego i jego kobiety...z filmu Wyklęty...i ich nadzieję że Bóg na nowo ich stworzy do nowej miłości... |
dnia 05.03.2019 20:43
benlachu - nie znam filmu... Ale z pewnością obejrzę :-)
Dziękuję i pozdrawiam :-) |