poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 18.04.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Forma strony interne...
Co to jest poezja?
HAIKU
Poezja dla dzieci
FRASZKI
"Na początku było sł...
Czy to tu dzień dobr...
playlista- niezapomn...
...PP
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Złości na złość
O wielkanocnym zajączku
Top Gun
Szturchańce
przyszłość zawrócona
bez tytułu
Szepty omdlałe
FABRIZIO DE ANDRÉ (1...
pieścidełko
Był taki czas
Wiersz - tytuł: Nie ze wszystkim odszedł (drabble)

Pan Stanisław mieszkał samotnie w niewielkim, gustownym domku na przedmieściu.
Kiedy umarł, odkupiłem domek od jego spadkobierców.

       Niestety, dawny właściciel nie zdążył uporządkować kilku doczesnych spraw.
Mimo, że minęło już ponad trzy lata, wciąż przychodzą do niego listy. Popołudniówka
"Fakty na opak" co kwartał oczekuje wznowienia prenumeraty. Związek Zbieraczy
Niczego proponuje mu kandydowanie w najbliższych wyborach. Firma ogrodnicza
"Sekator" marzy, by mu przystrzyc trawnik. Wciąż tym samym mandatem straszy
go Straż Miejska.

       I niech tak zostanie jak najdłużej. Bo wraz z ostatnim listem pan Stanisław umrze
już na dobre, a tego bardzo bym nie chciał - przecież to mój najlepszy przyjaciel.




Dodane przez Janusz dnia 22.01.2019 08:32 ˇ 35 Komentarzy · 860 Czytań · Drukuj
Komentarze
zdzislawis dnia 22.01.2019 09:14
Januszu przecież i tak nie umieramy, zmieniamy tylko ubranie (nowe ciało) i szukamy tam kogoś, kto nas wróci na padół. Pozdrawiam
Janusz dnia 22.01.2019 09:43
zdzisławis, ja też w to wierzę, ale... Była kiedyś w nieistniejącym już Expressie Wieczornym rubryka: Kto chce niech wierzy :)
Moc pozdrowień.
adaszewski dnia 22.01.2019 13:47
Dość wyświechtana opowieść o śmierci. Tego tematu nie wolno zanieczyszczać komunałami
Janusz dnia 22.01.2019 14:19
adaszewski, to nie jest opowieść o śmierci, ale o przyjaźni. która nie kończy się razem z nią... :)
Moc pozdrowień.
Edyta Sorensen dnia 22.01.2019 15:21
To tylko sto słów, z których nic nie wynika.:)
PaULA dnia 22.01.2019 15:44
To ciekawa życiowa opowieść o panu Stanisławie. Lubię takie obrazki z życia. Pozdrawiam.
Ooo dnia 22.01.2019 16:05
To nie jest opowieść o smierci. To opowieść o życiu. I nie jest wyświechtana bo Fakty na opak, Związek zbieraczy niczego i firma ogrodnicza Sekator w rzeczywistości nie istnieją lub są pod inną nazwą. I wynika z tych stu słów, że ktoś żyje dopóty trwa pamięć o nim. Podlir uważa Pana Stanisława za przyjaciela. To nie są komunały. To pokazanie wartości, których notorycznie brakuje w codziennym życiu.
Adieule
lunatyk dnia 22.01.2019 16:13
Narrator mógł nie znać pana Stanisława osobiście, ale stał mu się bliski... To wielka wartość.

Pozdrawiam :-)
Edyta Sorensen dnia 22.01.2019 16:23
Panie Ooo, komentuje się wiersz, a nie komentarze komentujących.
Każdy ma prawo do swojej opinii.

Pozdrawiam Autora wiersza.
RokGemino dnia 22.01.2019 17:15
jakby co jeszcze dycham:))) ;)

fakt, dopóty my są dopóki któś o nas napomyka tak lub owak.

z racji swojego głównego "hobbi" przeglądam księgi metrykalne sprzed dwustu / trzystu lat, czytając dany akt chyba na chwilę jakby ingeruję w zapomnienie tego kogoś?

pozdrawiam.
aleksanderulissestor dnia 22.01.2019 17:47
-:)))

ta prawdziwa pamięć o miejscach i ludziach jest inna od prawdy historycznej czy zbiorowej
w tym przypadku to sprawa peela jego stosunku do wartości do życia
w innym wymiarze może być niebezpieczna bo być może nie daje zapomnieć tym co by chcieli

pozdrawiam -:))))
Robert Furs dnia 22.01.2019 17:51
gorzej gdy instytucje państwa, jeszcze długi czas po śmierci danej osoby nękają, z różnych powodów, jej wstępnych i zstępnych, :( pozdrawiam,
Ooo dnia 22.01.2019 18:10
Pani Edyto Sorensen, komentowałem wiersz Janusza. Jeśli pośrednio odniosłem się do do czyjegoś komentarza to mam do tego prawo.
Każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii na temat tekstu zamieszczonego w okienku wierszowym jak również innych komentarzy jego dotyczących.

Adieule
ela_zwolinska dnia 22.01.2019 19:18
ktoś powiedział mądrze- żyjemy dotąd, dopóki żyje pamięć o nas, wruszający tekst , pozdrawiam serdecznie
Milianna dnia 22.01.2019 20:26
Wczoraj przyszła kolejna gazeta reklamowa z pewnej firmy do mojej nieżyjącej córki oraz reklama z pewnego banku. To nie jest mi potrzebne, by zyła wciąż w moich myślach. Irytuje mnie wręcz, ale skoro podlirowi pomaga, niech tak pozostanie:)
Alfred dnia 22.01.2019 20:36
czasami nam się bonus trafi
zaklęty w starej fotografii

nikt by o Noem nie znał wieści
gdyby nie w pismach opowieści

pamięć po dobrym
jest jak gwiazda
która gdy zgaśnie
jeszcze świeci

ludziom czułości
dziś brakuje
więc człek samotnie
popłakuje

Miej się dobrze
Pozdrawiam serdecznie. 😊🐢🍻.
Maria_Anna dnia 23.01.2019 07:12
Bardzo ładnie z Twojej strony, że napisałeś o panu Stanisławie, wzruszające :) Pozdrawiam
Ola Cichy dnia 23.01.2019 10:18
Dla mnie to tekst o samotności.

Samotności w małym
domku.
Pozdrawiam.
Ola.
:)
Janusz dnia 23.01.2019 11:57
Edyto, dla peela wynika dużo :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 23.01.2019 12:03
PaULA, cieszy mnie, że ten obrazek jest dla Ciebie ciekawy :)
Moc pozdrowień
Janusz dnia 23.01.2019 12:06
Ooo, jest mi niezwykle miło, że tak empatycznie odczytałeś ten tekst. Dzięki :)
Moc pozdrowień
Janusz dnia 23.01.2019 12:09
lunatyk - skoro był jego przyjacielem, to raczej znał go wcześniej :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 23.01.2019 12:11
Juliuszu, dzięki za pochylenie się nad tekstem :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 23.01.2019 12:13
Aleksandrze, twoje okołotekstowe refleksie są bardzo interesujące :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 23.01.2019 12:14
Robert, a no zdarza się - i wcale nie tak rzadko :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 23.01.2019 12:16
Elu, dzięki za "wzruszający" :)
Moc pozdrowień
Janusz dnia 23.01.2019 12:18
Milianna - te same sytuacje każdy odbiera inaczej. Mój peel odebrał tak, jak opowiedział :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 23.01.2019 12:20
Alfredzie, bardzo mi się spodobał Twój refleksyjny komentarz :) Dzięki :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 23.01.2019 12:23
Maria_Anna, pan Stanisław zapewne też jest zadowolony :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 23.01.2019 12:26
Olu, to nie jest tekst o samotności, bo nie każdy, kto mieszka samotnie, musi czuć się samotnym. To tekst o przyjaźni, wykraczającej poza śmierć... :)
Moc pozdrowień.
silva dnia 23.01.2019 17:49
Ciekawie, zwłaszcza te ironiczne wstawki, choć całość rozczula... Pozdrawiam.
silva dnia 23.01.2019 17:51
Aha, zapomniałam - po Mimo niepotrzebny przecinek.
Janusz dnia 23.01.2019 21:12
silva, nieraz żart łagodzi smutek :) A przecinek - no cóż, daruję Ci go :)
Moc pozdrowień.
abirecka dnia 28.01.2019 20:14
Zapachniało lawendową wodą Yardley'a z chusteczki w butonierce Profesora Tutki :)
Janusz dnia 29.01.2019 09:08
Pani Anielo, no to miło mi, że moje teksty wydzielają takie upojne zapachy :)
Moc pozdrowień.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

75658049 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005