dnia 08.09.2007 12:21
co, tu dużo mówić... dobra rzecz i tyle. Pozdro. |
dnia 08.09.2007 12:23
odważnie. |
dnia 08.09.2007 12:23
Przeczytałem z przyjemnością. Pozdrawiam. |
dnia 08.09.2007 14:08
ten mniej niż poprzedni. jakby cię poniosło. :D
to bardziej przypomina nasze pisanie :D
nie, wybacz tę wrzutę. |
dnia 08.09.2007 14:24
byłam, przeczytałam, szukam kodów :)
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
słoneczności z mojego przybrzegu
emba |
dnia 08.09.2007 14:51
ciekawe |
dnia 08.09.2007 15:34
ciekawie napisany dwa głosy w sprawie świata.Jaka jest kondycja ludzkości.
drugi głos jest bardzo spierający, narzucający swoje spojrzenie przez to -spierdalaj nie tej tolerancyjny- nie pieprz mi tu bo ludzie są źli i tylko źli.
A tak wiersz jak 'rachunek sumienia', stawiający pytania.
A ile w nas jest prawdy, miłości, tolerancji? a ile w nas okrucieństwa? Pod spodem- w sobie mamy zawartość. Więc starajmy się zmieniać na lepsze.
I zgadzam się z W.Myśliwskim -" Literatura to okrucieństwo.
Każdy ma swój świat i swój język".
pozdrawiam |
dnia 08.09.2007 17:34
dla mnie ten dysonans jest raczej odrzucający. zbyt szablonowy ten kontrast konwencji żeby mógł językowo uwodzić, a przecież pop nie musi mieć wcale wydźwięku pejoratywnego - a tak, w powyższym wykonaniu kojarzy sie raczej z tzw. papką - a ja chciałbym po prostu dobry numer. |
dnia 08.09.2007 18:25
niekoniecznie dla mnie.
chociażby bardzo ryzykowna galopada z Dostojewskim w drugim dystychu. efekciarstwo jak dla mnie, również zbyt efekciarski dystych czwarty. szósty dwuwers to faktycznie pop.
na slamie może by się obronił, wykrzyczany na scenie faktycznie mógłby zrobić jakieś tam wrażenie.
na mnie nie zrobił wrażenia żadnego. |
dnia 08.09.2007 19:34
jak cudnie pierwszy śnieg sypie grubymi gwiaździstymi krążkami
jest biało czysto i przenikliwie
pod śniegiem są kody kreskowe i kody do gier
Przytoczyłemdwa fragmenty, które zrobiły na mnie wrażenie.
Jeżeli została przyjęta pewna konwencja i pewien stosunek do niej (mam straszne rozbite myśli w tym połączeniu przebłysków głębokiego intelektu z prostactwem [ tutaj chodzi mi oczywiście o treść tekstu i użyte w nim wyrażenia jak wulgaryzm czy barbaryzm ], ale mam wrażenie, że ta mieszanina jest skuteczna. Ja głosuje na tak. |
dnia 08.09.2007 21:25
bolesny wiersz - dociera do mnie bardzo, odbieram go jak otulona
ale zastanawiam się nad tym czy naprawdę "spierdalaj" musi być - żeby było mocno i autentycznie ? ponieważ czytanie na głos w tym przypadku jeśli chodzi o mnie - odpada , za stara jestem na taki slang ;P
pozdrawiam :) |
dnia 08.09.2007 21:25
Choć ciekawy tematycznie nie trafił do mnie w sposób zupełnie przekonujący. Przesadna jak dla mnie nerwowość "z tą frazą". Można chyba było równie zdecydowanie ale jakoś inaczej to wyrazić.
Pozdrawiam. |
dnia 09.09.2007 14:36
ryzykownie, ze spierdalaj z ta frazą nawet bardzo ryzykownie, ale, jak dla mnie, do obronienia.
poza tym:
- przemyślałbym jeszcze 4. strofę - na pewno odpowiada po bożemu i ma jeszcze (czas)?
- tak, jednak za dużo popu w 6. strofie, że robi się groteskowo.
pozdrawiam. |
dnia 09.09.2007 18:56
No dodałbym do Dostojewskiego może Nietzschego (jeśli to miałby już być motyw konia maltretowanego a nie bitego). Wystarczy wszakże mały "semanticeskij posun" (to taka terminologia Zolkovkogo - Sceglova) i kiedy z Dostojewskiego damy '"wiosenne, rozklejające się listeczki" -to już po popie. Już spierdalam z tego komentarza, Autora zaś serdecznie pozdrawiam. Henryk |
dnia 09.09.2007 20:37
no mnie też dało po oczach az miło - najmocniej wersy o policzkach - pozdrawiam - (miło było poznać w Łodzi) |