łykamy życie jak zestaw witamin na wszystko
wieczorem i tak zasypiasz jeszcze przed
bezpiecznym lądowaniem na poduszce
tylko pozornie szczęściem jest cisza
wplatam się w twoje ramiona
rozkołysaniem uśpię dzień
oblizujesz wargi
pewnie wymyślasz mnie na nowo
a ja przecież jestem
powtarzasz że smaczna
poranek otworzę uśmiechem i aromatem
świeżo przygotowanych faworków
będziesz je maczał w sosie truskawkowym
i nie będziesz już martwy od pasa w dół
Dodane przez IZa
dnia 02.12.2018 21:05 ˇ
8 Komentarzy ·
617 Czytań ·
|