poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: HYMN
jam jest znak niebieski twój, którym cię wiódł szlakiem
z prehyby ku zatracie, dolinie popradu, peronom, miastom
w których musiałeś przegrać. i jestem czarnym ptakiem,
który siadał ci na ramieniu gdy wstawał cień.
jam jest wiatr, który Cię prowadzi ku halom pisanym
cyrlicą byś stawiał mi czoła, błądził w okopach
konfederatów i zostawiał za sobą rój much i zbocze
pełne jam. albowiem jam jest obłokiem bezwonnego
argonu wydobywającym się spod fundamentów cerkwi.
Strzeż się, albowiem niespokojne jest serce wędrowca
póki nie spocznie na palu.

Bo oto jam jest pusta framuga w zarośniętym sadzie
w dolinie ropy. I proszę, powiedz, bo nie wiem -
ile pomieścisz w żyłach obcej i zimnej platyny,
ile miedzi brzęczącej po lasach, na zboczach, ile
podziemnych rzek siarki i soli które przekraczasz
jak przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę, będziem
robakami.
Dodane przez Radek herbu Pietrucha dnia 07.09.2007 09:04 ˇ 21 Komentarzy · 951 Czytań · Drukuj
Komentarze
Sławomir Hornik dnia 07.09.2007 09:08
Nio Tetmajer to z Cię nie będzie.
:)
Grzegorz Wołoszyn dnia 07.09.2007 09:19
Gdyby końcówka służyła czemuś sensownemu to ok, ale w kontekście powyższego patetyczno-archaizującego bełkotu jest tylko kolejną porażką. Pozdrawiam.
Fenrir dnia 07.09.2007 10:09
No i nie wiem czemu na koniec się przeczytało"będziem rybakami" nie wiem. Ale ciekawe "nagromadzenie" co pulsuje w kraju, tego co wkurza, też. A może się mylę? Do mnie "zagadało" , a nawet
zawołało, bo ja daleko mam do Bałtyku, a co dopiero do Wisły , Warty....No , to ahoj. Pozdrawiam.
Radek herbu Pietrucha dnia 07.09.2007 10:50
ci rybacy może i nawet byliby ciekawsi:)
otulona dnia 07.09.2007 10:57
dla mnie pierwsza bardzo - prawdziwy HYMN
pozdrawiam
Martinezz123 dnia 07.09.2007 11:24
Liczba mnoga z "albowiem jam" rozmnożonym jak króliki wyprrodukowała takie zadęcie że jest to niestrawne.
Do wiersza na pewno bardzo daleko.
Pozdrawiam.
jaceksojan dnia 07.09.2007 11:28
"serce wędrowca na palu" - Azja Tuhajbejowicz? "Tako rzecze Zaratustra"? granice smaku przekroczone - stylizacja bliska kabaretowi; cóż...
Radek herbu Pietrucha dnia 07.09.2007 12:04
HYMN

ja jestem znak niebieski, którym cię wiódł szlakiem
z prehyby ku dolinie popradu i miastom w których
musiałeś przegrać. ja jestem wiatr, który prowadzi
ku halom pisanym cyrlicą byś stawił mi czoła,
w okopach konfederatów, zostawił za sobą rój
much i zbocze pełne jam. jam jest obłokiem
bezwonnego argonu wydobywającego się
z fundamentów cerkwi bo niespokojne jest serce
póki nie spocznie w polu. powiedz, ile pomieścisz
w żyłach obcej i zimnej platyny, ile miedzi błądzącej
po lasach; ile podziemnych rzek siarki i soli,
które przekraczasz jak przejdziem wisłę,
przejdziem wartę, będziem rybakami.


po obcince
Fenrir dnia 07.09.2007 12:22
Ładna i dobra "fryzurka". Oki. Pozdrawiam.
Rafał Gawin dnia 07.09.2007 13:51
(w odniesieniu do wersji "po obcince")

jak dla mnie dobrze, że tekst został "ostrzyżony", pozbawiony "nadprogramowego" patosu.

w każdym razie mam pewne uwagi:
- za pierwszym i drugim razem ja jestem, za trzecim jam jest - uzgodniłbym wspólną wersję. postawiłbym raczej na jam jest, ze względu na końcówkę, dla zachowania równowagi, jeśli chodzi o wykorzystanie archaizacji.
- cyrlica? - a nie cyrylica?
- puenta - trochę to podejrzane, że tekst nie może się zdecydować między rybakami i robakami;)
- wersyfikacja - jak dla mnie jeszcze do przemyślenia.
- interpunkcja - do zreorganizowania, zwłaszcza w kontekście przecinków (a raczej ich "braków";)).

pozdrawiam.
Dino dnia 07.09.2007 13:56
Zatrąca mi żartem, lub prowokacją, a nawet nutką jakiegoś rewizjonizmu (?), no i te archaizmy, tak niedawno jeszcze tępione. Jam czyli zaimek ja, miesza ci się z jamą - dziurą w ziemi. Upierasz się z jakąś "cyrlicą" chociaż od wieków to jest cyrylica. Zbyt łatwo z robaków, przechodzisz na rybaków. A przecież nie jesteś zielony w tej robocie i wczoraj nie spadłeś z księżyca. Doprawdy nie rozumiem? Chyba że ujawnił się wpływ jesiennych degresji. Pozdrawiam.
rena dnia 07.09.2007 14:22
zgodzę się z Rafałem ( o zgrozo) po przeróbce.
cicho dnia 07.09.2007 14:31
druga wersja smakuje lepiej.

ps. Radku, a kiedy red nr 3?
cicho dnia 07.09.2007 14:44
ps. 2 już mi powiedziano, że jest :) ten red
captain howdy dnia 07.09.2007 16:31
świetny. Grzegorz - nie rozumiesz koncepcji. spróbuj w pewnej ironii albo nawiązaniu. no sam nie wiem - ale czuje się cel i zna się warsztat.
Grzegorz Wołoszyn dnia 07.09.2007 22:25
Być może. Ale czytając serię grafotekstów człowiek może stracić zaufanie do samoświadomości autora. Jeśli to celowa, zjadliwa ironia, to ok.
piotr kuśmirek dnia 08.09.2007 03:37
radu, ja mam mieszane uczucia. bo ja wiem o co ci kaman, znam i cenią twoją dykcję, ale tutaj mam wrażenie, że jednak cię lekko poniosło :)
Radek herbu Pietrucha dnia 08.09.2007 13:09
możliwe, literówka z cyrylicą tzw. oczywista, nie ma co gadać, efekt pisania w robocie (sor), robaki/rybaki oraz inne - robaki bardziej mi pasowały rytmicznie, ale potem spojrzałem na wiersz poprzez pryzmat całości (dla czytelnika zazwyczaj korespondencje między tekstowe nie są ważne, ale dla autora - owszem) i stąd mi wpadły rybaki. Jakie rybaki - to sie okaże przy tomiku:)
wersyfikację i interpunkcje przejrzę z kimś życzliwym w chacie.
Ujednolicenie zaimków - szkoda mi efektu "jam-jam" if you know what i mean:)
ellena dnia 09.09.2007 19:07
mi się w jakiś sposób podoba - język, płynność,
druga wersja zdecydowanie lepsza
i w zasadzie nie wiem, czemu mi się podoba, jak zazwyczaj nie przepadam za tego typu poezją;)
pozdrawiam ciepło:)
ellena
Rafał Gawin dnia 10.09.2007 14:10
co do efektu "jam-jam" - jak najbardziej rozumiem, dlatego też zaproponowałem jam jestx3:)

pozdrawiam.
Radek herbu Pietrucha dnia 10.09.2007 16:54
tylko że jam razy 3 robi właśnie patos (albo mi sie zdaje) robi sie z tego biblia towarzystwa brytyjskiego i chociaz lubię właśnie najbardziej to tłumaczenie, archaiczne, rażące, to sam bym chyba nie chciał byc w twórczości traktowany jako rażący archaiciel.

z drugiej strony wyjawia sie niekonsekwencja, ale to troche jak honetowe efekty w stylu "aliści - aliści"
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 35
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71827542 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005