dnia 13.11.2018 17:02
Unosi mnie ten zwrot do adresata.
Ale czaję wyrywkowo.
Najbardziej te rozwiąne sznurówki zawsze nie w porę.
I "ostati seans".
Ale reszta bardzo prywatna.
I... mimo wszystko- podgladam.
Ciepełeczko.
Ola.:) |
dnia 13.11.2018 17:03
ostatni... |
dnia 13.11.2018 17:25
Coś przeszkadza, coś pomaga w biegu i w zatrzymaniu. Wszystko się plącze. Jest dobrze - dobrze, gdy staje się mantrą.
Serdeczności :-) |
dnia 13.11.2018 18:07
i dobrze :) fajnie, z polotem napisane, podoba się tekst. |
dnia 13.11.2018 18:11
:) |
dnia 13.11.2018 18:15
Życiowy wiersz. Zatrzymałem się przy nim. Jest dobrze :-)
Serdeczności :-) |
dnia 13.11.2018 18:25
... a jakby to był monolog udramatyzowany kochanki? |
dnia 13.11.2018 18:27
-:)))
z zaplątywania się wynikają i dobre i złe rzeczy
a czasem poplątanie zaplątanie jest takie że gdyby nie wydarzyło się coś złego to to dobre nie miało by szans się wydarzyć
pozdrawiam -:))) |
dnia 13.11.2018 18:31
te najbardziej- to te :))) na :))
Zrozumienie.
Pomysła.... a. oczywisty....
ale tajemnicy.
O.
z pozdrawiaczkami. |
dnia 13.11.2018 18:33
życie nas pogania ..., przeczytałam z zaciekawieniem, p.s.zapraszam pod ostatni mój wiersz, serdeczności i dużo ciepełka :))) |
dnia 13.11.2018 20:22
Olu Cichy - podglądaj i zaglądaj :-) Poplątane to wszystko, ale może dlatego ma swój urok :-)
Dziękuję :-) I pozdrawiam cieplutko :-) |
dnia 13.11.2018 20:23
komo17 - i dobrze, gdy działa :-) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-):-) |
dnia 13.11.2018 20:24
winylu - cieszę się, że widać "zalatanie" :-) :-) Dziękuję i pozdrawiam :-) :-) |
dnia 13.11.2018 20:25
panie_ruina - oduśmiecham się i dziękuję :-) |
dnia 13.11.2018 20:26
nitjer - :-) miło mi, że zatrzymałeś się - jest dobrze :-) Dziękuję i pozdrawiam :-) |
dnia 13.11.2018 20:27
adaszewski - sznurówki - dramatem??? :-) W sumie, dlaczego nie? :-) Dziękuję i pozdrawiam :-) |
dnia 13.11.2018 20:29
aleksanderulissestor - więc plączmy :-) Może i dobro przyjdzie :-) Dziękuję i pozdrawiam :-) :-) |
dnia 13.11.2018 20:31
elu_zwolinska - pogania, cały czas w biegu, dobrze, że sznurowadła czasem się rozwiązują :-) Dziękuję i pozdrawiam :-)
PS Już zagladam :-) :-) |
dnia 13.11.2018 20:37
podwójne życie wcześniej czy później zapląta się, supeł zaciągnie się.
rozsupływanie bywa bolesne. ale każdy kowalem losu swego i rozsupływaczem ewentualnie.
pozdrawiam. |
dnia 13.11.2018 20:50
A gdyby coś takiego powiedzieć o synu, który nas odwiedził, a potem śpieszył się do domu? Wszystko pasuje :) pozdrawiam |
dnia 13.11.2018 22:11
Czasem rzeczywiście coś pozornie złego może przynieść dobro - jak w końcówce wiersza. Ale to tylko przypadek, na który nie ma co liczyć... Radykalne rozwiązanie problemu znalazłem w necie:
Suwak w bucie to jest gość,
Przy nim cię nie weźmie złość.
Albo weźmy taki rzep.
Ten jest pan, nie żaden kiep.
Lub na przykład klamra taka -
W bucie tkwi jak pani jakaś.
Moc pozdrowień. |
dnia 13.11.2018 22:33
Przez życie trzeba biec nie ma wyjścia, gdy chcemy jako tako dawać radę. Może rozwiązujące się sznurówki dają chwilę oddechu. Fajny pomysł na wiersz. Pozdrawiam:) |
dnia 14.11.2018 09:16
najważniejsze, że jest dobrze, w końcu i tak nie dościgniesz niedoścignionego, pozdrowionka, |
dnia 14.11.2018 18:36
Juliuszu Karowadzi - zawsze można przeciąć :-) :-)
Dziękuję i pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 14.11.2018 18:44
Ireno Michalska- i właśnie to jest świetne w interpretacji... :-) Dziękuję i pozdrawiam :-) |
dnia 14.11.2018 18:45
Januszu - widzisz, kobiety umieją :-) Dziękuję i pozdrawiam :-) :-) |
dnia 14.11.2018 18:46
PaULO - dziękuję :-) Tak w biegu się zatrzymałam :-) Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 14.11.2018 18:47
Robercie Furs - właśnie :-) Po co ścigać sprintera??? :-) Dziękuję i pozdrawiam :-) |
dnia 15.11.2018 11:30
:) Pozdrawiam. Irga |
dnia 15.11.2018 20:28
IRGO - dziękuję za uśmiech :-) Pozdrawiam :-) |