poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 23.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: Bajka o Czerwonym Kapturku (wersja prawdziwa)
Przed wielu laty, we wsi Dół Mały,
w uroczym domku z pięknym tarasem,
matka i córka razem mieszkały,
zaś babcia tych pań w domku pod lasem.

Babunia była ciutkę schorzała.
Kiedy choroby ją dopadały,
wnuczka z lekami ją odwiedzała
i zanosiła jej wiktuały.

Już nikt nie pomni jak zwano córkę:
niepamięć skryła imię, nazwisko,
a że nosiła krasny kapturek,
to ten kapturek dał jej przezwisko.

W lesie, podobno, żył wielki basior
(tak zapisano w wiejskiej kronice).
Lubił czasami pod dębem zasiąść
i na śniadanie schrupać dziewicę.

Pewnego ranka Kapturek z koszem
w kapturku, którym zdobił jej głowę,
po raz kolejny do babci poszedł
by zanieść pyszne ciasto drożdżowe,

chlebek, owoce, jakieś serdelki,
świeże warzywa, jeszcze do tego
słoik bigosu, całkiem niewielki
i flachę wina porzeczkowego.

Chociaż poranna to była pora,
gdy szła z koszykiem wiejską ulicą,
miała bidulka mega cykora,
bowiem niestety była dziewicą.

W końcu do lasu doszła ciemnego,
choć jej ciążyło dziewictwa brzemię.
Spotkała jednak tam leśniczego
i powiedziała mu o problemie.

Siedli na trawie pod wielkim wiązem,
Zjedli, wypili flaszeczkę wina,
potem leśniczy problem rozwiązał,
czym uszczęśliwił wielce dziewczynę.

Całą noc razem spędzili w lesie.
Przyszła do domu dopiero z rana,
z kacem, wymięta (jak plotka niesie)
i na dodatek skonsumowana.

W głowie zrodziła się myśl dziewczęciu,
by wszystkim sprzedać bajeczkę barwną:
- Wilk mnie chciał zeżreć, lecz po połknięciu,
wypluł, bo stwierdził, żem jest niestrawną.

Babcię też połknął ten wilk bez taktu,
dlatego moja mamusiu, myślę,
że nie pamięta owego faktu,
bo pomieszało to jej w umyśle.

Dość wiarygodna dziewczyna była,
gdyż odstawiła niezły teatrzyk.
A babcia? Wielce się obraziła
i do tej pory wciąż wilkiem patrzy...

Dodane przez Szara myszka dnia 29.10.2018 16:23 ˇ 10 Komentarzy · 595 Czytań · Drukuj
Komentarze
Mithotyn dnia 29.10.2018 17:24
...ciekawy początek:

matka i córka razem mieszkały,
zaś babcia tych pań w domku pod lasem.


- matka z córką mają jedną babcię
koma17 dnia 29.10.2018 17:46
No to się wydało. Prawda wyszła na jaw. :-))) Troszkę zmienić początek i będzie git. :-)) Pozdrawiam
Ojciec Przekręt dnia 29.10.2018 18:14
Jej ile jej
Janusz dnia 29.10.2018 18:22
Zabawna parafraza :) Tylko w wersie 4 lepiej by było zamiast "tych pań" - "żyła".
Moc pozdrowień.
lunatyk dnia 29.10.2018 19:31
Bardzo ciekawa wersja :-)
Pozdrawiam :-)
aleksanderulissestor dnia 29.10.2018 20:08
-:)))

to takie oczywiste
dlaczego na to nie wpadłem
super

pozdrawiam -:))))
zyga66 dnia 30.10.2018 12:05
proszę nie zmieniać wątku o inceście, i polecam wiersz potrzaskanego zwierciadła "Koegzystencja", tam to dopiero jest jazda ;))...pozdrawiam, Zyga
PaULA dnia 30.10.2018 14:46
Z humorem i czyżby prawdziwie. Pozdrawiam:)
RokGemino dnia 30.10.2018 16:02

Po doświadczeniach z wilkiem Czerwony Kapturek
mknie do lasu chyłkiem na kilka powtórek


JISz.
małgorzata sochoń dnia 30.10.2018 18:48
Przed wielu laty, we wsi Dół Mały,
w uroczym domku z pięknym tarasem,
matka i córka razem mieszkały,
ich protoplastka - w domku pod lasem.

Babunia była ciutkę schorzała, itd.

Można zastąpić "babcię tych pań" protoplastką. Nawet śmiesznie by zabrzmiało to słówko w wierszu. A wiersz fajny. Twoje "bajeczki" przypominają mi te, które pisał Andrzej Waligórski.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 31
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71878654 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005