dnia 23.10.2018 07:49
jeden siekierę bierze
w przepastny bór bieży
podobno kwitnie paproć
w co gorąco wierzy
drugi pysk umoczywszy
kładzie się w barłogu
inny kobitę ściska
na swej chaty progu
jakkolwiek by nie było
czy we śnie czy jaźni
inny wymiar tworzymy
w naszej wyobraźni
Miej się dobrze. Pozdrawiam serdecznie 😊😀🍻. |
dnia 23.10.2018 08:44
Plastyczne i pachnące. Pozdrawiam. Irga |
dnia 23.10.2018 09:09
Bardzo sensualnie, brr... Pozdrawiam |
dnia 23.10.2018 09:54
Alfredzie, cóż mogę dodać? Chyba tylko tyle, że masz rację :)
Moc pozdrowień. |
dnia 23.10.2018 09:58
Wielki plus za tematykę początków lata w okresie mglistej jesieni, Majakowski tak zalecał właśnie pisać o tematach za którymi się tęskni, czyli o lecie jesienią i zimą, a o zimie wiosną i latem. Może trochę jest za bardzo ulizany. :) |
dnia 23.10.2018 09:58
IRGA - Dzięki, miło mi, że Ci ładnie zapachniało :)
Moc pozdrowień. |
dnia 23.10.2018 10:02
silva, czemu brr...? Nie chciałem Cię zniesmaczyć przecie... :)
Moc pozdrowień. |
dnia 23.10.2018 10:07
zdzisławis, na początek jesieni też się nadaje :) A ulizany? Cóż, trzymam się dyscypliny formalnej - to wynika z charakteru, nic na to nie poradzę... :)
Moc pozdrowień. |
dnia 23.10.2018 10:29
-:))))
rzeczywiście formalnie bez zarzutu
ja bym jednak trochę bardziej pomeandrował udziwnił sięgnął do bestariusza i nadał większej tajemniczości czy nawet strasznosci jak kto woli
pozdrawiam -:))) |
dnia 23.10.2018 10:44
Aleksandrze, dlaczego mam ludzi straszyć swoimi wierszami? To byłoby trochę niehumanitarne :)
Moc pozdrowień |
dnia 23.10.2018 10:55
-:))))
nie chodzi o straszenie a pokazanie naszego ciekawego wcale nieubogiego folkloru dawnych wierzeń życia duchowego odczarowanie wiedźm np
z innej beczki ale w związku
taka wiedźma to nikt iny jak ktoś kto ma wiedzę
taki lucyfer to niosący światło w znaczeniu oświecenie nie oświetlenie
niech poezja uczy niech nie będzie sztuką dla sztuki
nie -:))))
pozdrawiam -:))) |
dnia 23.10.2018 11:22
Aleksandrze, po co odczarowywać wiedźmy i wybielać lucyfera? Niech poezja przenosi ludzi ze skrzeczącej prozy życia w krainy baśni, emocji i piękna, niech wyzwala tęsknoty i marzenia. A nauczanie zostawmy belfrom, epatowanie brzydotą turpistom, a uwodzenie kłamstwami politykom :) |
dnia 23.10.2018 11:54
Nie jestem zniesmaczona, tylko przestraszona. |
dnia 23.10.2018 12:25
Rozumiem silvę, te wiedżmy siwokudłe :)
żmije, żwodnice i stukot diabelskich racic.
Nie czary to, ale mroczne usidlenia,, plastyczne bardzo.
Z nastawieniem na oba człony- mroczne i usidlenia.
pzdróweczka.
Ola.
:))) |
dnia 23.10.2018 12:26
No nie wiem, stylizacja o niczym. Pozdrawiam, A |
dnia 23.10.2018 12:34
Olu, mam nadzieję, że jednak Cię nie wystraszyłem :) A Aleksander mi zarzuca, że za mało straszę... :)
Moc pozdrowień. |
dnia 23.10.2018 12:35
Magrygał, co znaczy "stylizacja o niczym"? A o czym ma być?
Moc pozdrowień. |
dnia 23.10.2018 13:07
Się
zaczepić nie umiem
o ten wiersz |
dnia 23.10.2018 13:21
adaszewski, jak nie umiesz, to nie próbuj - szkoda czasu :)
Moc pozdrowień. |
dnia 23.10.2018 18:08
Groźnie się zrobiło...
I ładnie napisane :-) Pozdrawiam :-) |
dnia 23.10.2018 19:39
Atmosfera baśni - to mi się najbardziej podoba. Baśnie tak wiele tłumaczą.
Pozdrawiam |
dnia 23.10.2018 21:24
lunatyku, dlaczego groźnie? Czyżbyś wybierała się do lasu nocną porą? Za "ładne" dzięki :)
Moc pozdrowień. |
dnia 23.10.2018 21:28
koma17 - w dzieciństwie zaczytywałem się w bajkach. Teraz już nie, ale sentyment pozostał, czego odbiciem jest ten wiersz :) Dzięki za wizytkę :)
Moc pozdrowień. |
dnia 23.10.2018 21:45
Bardzo nastrojowo, trochę bajkowo. Miło się czyta. Pozdrawiam:) |
dnia 23.10.2018 22:42
PaULA, dzięki za sympatyczne słowa :)
Moc pozdrowień. |
dnia 24.10.2018 11:32
ogólnie mamy lasy zaczarowane pełne dziwnych miejsc, jeszcze dziwniejszych stworzeń. czasem strach tam wleźć. kiedy indziej zaś jako azyl przed dziwakami z otwartych przestrzeni.
w innym wariancie mamy lasy eksploatowane, pełne drwali, harwersterów i ekologów przykutych. no i jagódek smakowitych.
pozdrawiam. |
dnia 24.10.2018 12:06
Juliusz, tak, drzewa i lasy są tak różne, jak ludzie i narody :) A najgorszy gatunek ludzki, po myśliwych, to drwale...
wrażliwi drwale
niczym kochankowie
do ziemi wilgotnej
uszy przykładają
ostrzą siekiery
rysują gałęzie
i słoje pachnące
które otworzyć kazano
Moc pozdrowień. |
dnia 24.10.2018 12:11
Coś mi się źle wkleiło...
wrażliwi drwale
niczym kochankowie
do ziemi wilgotnej
uszy przykładają
nadsłuchują echa
przerażonych drzew
ostrzą siekiery
rysują gałęzie
i słoje pachnące
które otworzyć kazano |
dnia 24.10.2018 16:25
mnie urzekł nastrój Twojego wiersza, pozdrówka :))) |
dnia 24.10.2018 17:24
poszukałbym do trzeciej bardziej wyszukanych mniej dokładnych rymów... i tyle, bo wiersz urzeka klimatem, jest niezwykle malarski...pozdr |
dnia 24.10.2018 18:04
Elu, serdeczne dzięki za miłe słowa :)
Moc pozdrowień. |
dnia 24.10.2018 18:13
sam53, rymy dokładne, jeśli nie są w nadmiarze, nie muszą razić - chyba, że ktoś ma na ich punkcie uczulenie :) Ponadto są różne rymy: prymitywne typu się-cię i wyszukane, np. leśmianowskie wieczoru-przestworu.
Moc pozdrowień. |