wyszło słońce -
pozwala mi patrzeć prosto w siebie
w tej ciepłej przestrzeni
gubię to co zasmuca
wyciągam dawne życie na powierzchnię
coraz głębiej się w nim zatapiam
choć przecież temu co było już nie podlegam
- i znów się gubię
to co było przesuwa się przed oczami -
przecież to jest już tak naprawdę niczym
jednak dotyka myśli - ożywa na nowo
ma w sobie ogień który zawsze parzy
- iskra kłopotliwa
pełna obrazów przemilczeń
zapala to co zgasło
- i znów się gubię
kolor słońca to bukiet ciepła
w oddali sosna brzoza mały świerk
oddycha ziemia po deszczowej nocy
czy wreszcie odejdę od tych złych rzeczy?
pukam do drzwi - otwiera uśmiechnięta twarz
i właśnie o to mi chodzi
być bliżej człowieka
- nie gubić się więcej
Dodane przez Irena Plucińska
dnia 10.10.2018 12:13 ˇ
8 Komentarzy ·
572 Czytań ·
|