dnia 25.09.2018 02:46
zarzuciłeś kwasa?
dobra nasza! |
dnia 25.09.2018 05:48
ten zapis w kształcie klepsydry ( to pewnie celowy zabieg) ale mi przeszkadza- jednak to twoje Januszu dzieło, więc tylko zaznaczam obecność usmiechem;-) M |
dnia 25.09.2018 07:15
Przeczytałem, a co do wrażeń, to... .Miłego dnia, życzę. |
dnia 25.09.2018 07:27
-:))))
w przewężeniu zbyt egzaltowane
zamiast boga dać coś boskiego z małej litery tak aby ta mantra dotyczyła wszystkich żeby była uniwersalna
bo
zapis jakiś takiś siakiś
klepsydra kojarzy się z przemijaniem a tekst z trwaniem poza czasem
ja widzę sprzeczność
pozdrawiam -:))) |
dnia 25.09.2018 09:27
Proszę o poczucie humoru. Prawie religijna ekstaza w kielichu? Wiersz mógłby napisać natchniony wierny lub kleryk. I wtedy spadochron nie zepsułby anielskich przeżyć. Niech trwają :) pozdrawiam |
dnia 25.09.2018 10:11
Pępkiem wiersza jest drżenie. Autor wielu zatem o co w tym wszystkim chodzi |
dnia 25.09.2018 13:07
To pewnie poetycki komentarz do filmu Kler. Ale ja bardzo lubię wszelkie eksperymenty. :) |
dnia 25.09.2018 13:36
tomnasz - ??? Aluzju nie poniał... :)
Moc pozdrowień. |
dnia 25.09.2018 13:43
bombonierka, klepsydry użyłem tu, jako symbolu przejścia na drugą stronę. To jest właśnie to tytułowe "spojrzenie za zasłonę" :) Od czasu do czasu robię takie graficzne eksperymenty. Wiem, że nie muszą się każdemu podobać...
Moc pozdrowień. |
dnia 25.09.2018 13:47
mikesz111, to miłe, że przeczytałeś. Szkoda tylko, że nie podzieliłeś się wrażeniami :) To niepotrzebny nadmiar delikatności, przecież każdy ma prawo do własnego odbioru :)
Moc pozdrowień. |
dnia 25.09.2018 13:58
Aleksandrze, jeśli peel drży - ze szczęścia lub wzruszenia - to egzaltacja z tym stanem harmonizuje :) To jest tekst o złudzeniach religijnych, tkwiących w podświadomości i ujawnianych we snach - stąd Bóg, a nie jakiś ogólnikowy erzatz. No cóż, lepiej mieć piękne złudzenia, niż tkwić w beznadziei doczesnej egzystencji, poza którą nie ma już nic... I mówię to, jako agnostyk :)
Moc pozdrowień |
dnia 25.09.2018 14:11
Irenko, to nie kielich a klepsydra, symbolizująca przejście na drugą stronę. Peel zobaczył we śnie raj - wyobrażenie jego kształtu to wynik zarówno archetypu, jak i indywidualnej tresury. Jednostki z innych stref kulturowych mają odmienne wyobrażenie raju, ale mój peel jest stąd :)
Moc pozdrowień. |
dnia 25.09.2018 14:14
adaszewski, autor opisał sen peea i to wszystko. I nie jego wina, że tak to się peelowi przyśniło :)
Moc pozdrowień. |
dnia 25.09.2018 14:19
zdzisławis, mylisz się, ten film nie ma z moim tekstem nic wspólnego. Lubię eksperymenty, ale nie ekstrementy :)
Moc pozdrowień. |
dnia 25.09.2018 14:29
Och, jak dawno już nie czytałam, a nawet nie widziałam czegoś podobnego!
Pierwsze skojarzenie, jeszcze przed lekturą, na sam widok Twojego wiersza: "Easter Wings" George'a Herberta ("Skrzydła wielkanocne").
Takiego tonu w poezji też już dawno nie słyszałam... Aż takiego... Wyrazy uznania! A pierwszy wers kojarzy się wprost z wizją Ezechiela...
Z prawdziwą przyjemnością przeczytałam. :) |
dnia 25.09.2018 15:08
Nadzieja - to podobieństwo jest dość powierzchowne :) Cieszy mnie Twój odbiór, chociaż od wizji Ezechiela treść znacznie się różni. To raczej ludyczna wizja chrześcijańskiego raju :)
Moc pozdrowień |
dnia 25.09.2018 15:32
i dobrze gdy ziemia jest blisko, :) pozdrawiam, |
dnia 25.09.2018 16:01
Robercie, dokąd jest to jest. Ale kiedyś nie będzie... :)
Moc pozdrowień |
dnia 25.09.2018 17:20
I dobrze... :-) :-)
Dobry spadochron spełnia swoje zadanie :-) Pozdrawiam :-) |
dnia 25.09.2018 17:25
lunatyk, ale kiedyś czasza się nie otworzy... :)
Moc pozdrowień. |
dnia 25.09.2018 18:23
No i dobrze, że spadochron dnia sprowadził Cię na ziemię, nie ma co się spieszyć, chociaż opis drugiej strony jest zachęcający. Pozdrawiam:) |
dnia 25.09.2018 18:32
mniemam co by ta forma była odpowiedzią na zarzuty niedawne ci zarzucone kurczowego trzymania się tradycyjnych form.
mistyzująco troszku wyszło, ale to nie "obelga"
;pozdrawiam. |
dnia 25.09.2018 18:43
Przebudzenie musiało być przykre, ale żeby choć raz doświadczyć takiego snu...możne pomarzyć :)
Pozdrawiam ciepło:) |
dnia 25.09.2018 18:46
Zgadzam się z określeniem "centrum"- które wskazał ad.
Ekstazy metafizycznej każdy doswiadcza po swojemu.:)
Pozdróweczka.
Ola.:))0 |
dnia 25.09.2018 19:19
PaULA,, kiedyś czasza się nie otworzy i trzeba będzie pozostać :)
Moc pozdrowień :) |
dnia 25.09.2018 19:26
Juliuszu, nie rozumiem tego zarzutu, przecież gołym okiem widać, że nieprawdziwy - nie tylko tu. A że "mistycyzująco"? Czasem trzeba oderwać się od "profanum " :)
Móc pozdrowień |
dnia 25.09.2018 19:29
mgnienie, ja takie sny miewam po odpowiedniej dawce miodu pitnego :) Spróbuj, może się uda :)
Moc pozdrowień. |
dnia 25.09.2018 19:35
Olu, jak się dobrze przyjrzeć, to widać, że cały Wszechświat drży, nic nie jest nieruchome. I to drżenie dotyczy też wszelkiego życia - ekstaza to najwyższa forma drżenia :)
Moc pozdrowień |
dnia 25.09.2018 19:42
Naprawdę jesteś agnostykiem? Czy to tylko Peel takie przebranie przywdział...? :) |
dnia 25.09.2018 19:51
Ciekawa architektura, ale treść nieco zbyt egzaltowana, przypomina mi doznania św. Faustyny. Pozdrawiam. |
dnia 25.09.2018 19:56
Nadzieja, nie ma tu sprzeczności - agnostyk to ten, co wyznaje zasadę: Wiem, że nic nie wiem... A zatem mój peel mógł zaznać wizji raju, którego istnienia nie wykluczam. Ale i nie potwierdzam, bo brak mi dowodu na jego istnienie :) Może to trochę pokrętne, ale tak właśnie mam :) |
dnia 25.09.2018 20:00
silva, peel drżał z rozkoszy, egzaltacja w takiej chwili m.z. jest usprawiedliwiona :) Ja tylko spisałem jego doznania :)
Moc pozdrowień. |
dnia 25.09.2018 21:07
oniryczny serdeczności :)))) |
dnia 25.09.2018 21:21
Elu, dzięki za odwiedziny i uśmiechy :)
Moc pozdrowień. |
dnia 25.09.2018 21:41
od początku miałem skojarzenia z Archiwum X :)) |
dnia 25.09.2018 22:29
Ell, podziwiam odległość skojarzeń :)
Moc pozdrowień |
dnia 25.09.2018 23:30
bardzo kunsztowny zapis, perfekcyjny, doceniam bardzo :)
well, rydwan nocy może nas unieść dokądkolwiek zapragniemy, mistyczne przeżycia? silvuple! mózg projektuje to co właściciel zamarzy, szkoda tylko, że dzień obraz boga rozprasza, bo na mój nos, bóg bardziej przydatny na ziemi (za dnia) niż niebie (nocą) :) |
dnia 26.09.2018 07:29
Anno, dzięki za docenienie i za refleksyjne słowa :)
Moc pozdrowień. |
dnia 26.09.2018 08:40
napisałem nieprecyzyjnie. otóż niedawno jeden z użytkowników (miedzianin) zarzucał Ci konserwatyzm w formie, stad moje przypuszczenie, ze ten sposób zapisania jest jakąś odpowiedzią |