dnia 04.09.2007 19:56
jestem bardzo początkującym grafomanem, dlatego wnoszę o "łagodny wymiar kary". Wszelkie uwagi mile widziane. |
dnia 04.09.2007 20:17
Subtelny erotyk. Pozdrawiam. |
dnia 04.09.2007 20:23
a jak to sie odbywa ten proces wilgotnienia morskosci koszul? bo ze koszule wilgotnieja to rozumiem, ale morskosc? morskosc tez?a dlaczego niby miedzy kolanami a lopatkami ten czas pzyszly nas kreuje? a ten owad niepewny pod szklanka? jak to sie dzieje ze tetno go porusza? to tetno brzeczy? |
dnia 04.09.2007 20:27
owady są bardzo nie- erotyczne, ale pisz będzie cosik z tego,
pozdrawiam, |
dnia 04.09.2007 20:40
lubię kiedy kobieta. a tekst nie dla mnie. nie poruszył w ogóle, ale ciekawe nawet te frazy:
niepewny jak owad nakryty szklanką
poruszony nagłym brzękiem tętna. pzdrv |
dnia 04.09.2007 20:46
Thx za komentarze.Morskosć koszul jest kolorem.Kolana i łopatki? Hmm.. na początku napisałabym, że tak to poczułam,ale uświadamiam sobie, że to właśnie kolana zderzają się w tańcu(o którym podświadomie pisałam),powodując drgnienie, to właśnie pod łopatką obejmuje nas partner, odczuwa się charakterystyczne mrowienie.A tetno nie tyle porusza,co płoszy.. eh.. odczułam nieodpartą pokusę wyjaśniania. Choć wydaje mi się to całkowicie zbyteczne.Wiem, że banałem trąci..cóż poradzę.. może się kiedyś nauczę.. |
dnia 04.09.2007 20:49
hmm, lepiej Pani to ujela w komentarzu - mam na mysli srodki wyrazu - sens jest jasny |
dnia 04.09.2007 20:55
no właśnie się zastanawiam na ile to co piszę musi być "jasne",a na ile zostawiające pole dla interpretacji;i jak to zrobić, żeby nie popadać w dosłowność. Czy naprawdę przesłanie wymaga równie jasno ujętego sensu?Nie twierdzę, że piszę dobrze, poprostu poszukuję.Dzięki za poświęconą uwagę:) pozdrawiam |
dnia 04.09.2007 20:55
Czyta się i płynie to juz dużo,
pozdr, |
dnia 04.09.2007 20:56
teraz rozumien te owady...
pozdr. |
dnia 04.09.2007 21:06
Nie aż taki zły. Taki sobie, przeciętny. Tysiące takich wisi tu i ówdzie. Zatem, do roboty Autorko :) |
dnia 04.09.2007 21:07
ma się rozumieć!:) |
dnia 05.09.2007 06:52
Zawsze może być jeszcze lepiej... |
dnia 05.09.2007 07:10
dobrze, czyli dobrze; J.S |
dnia 05.09.2007 08:44
Pisz Lady_Bene i nie przejmuj się za bardzo naszymi komentarzami. Pozdrawiam. henryk |
dnia 05.09.2007 08:52
Jest potencjał. Trzeba tylko szlifować, nie szczędzić pracy. Pozdrawiam! |
dnia 05.09.2007 14:32
ja tak sobie czytam ( chyba mogę :) )
wybrałam sobie taki fragment
łagodnie
lubię
kiedy wilgotnieją twoje koszule
między dreszczem a mrowieniem
kreuje nas czas niepewny
jak owad nakryty szklanką
pozdrawiam |