Muśnij puentę,
subtelnie,
nie spłosz sedna.
Dobra myśl.
Jasność w słowach.
Nieostrożność
bywa zła,
bywa wredna.
Jakiś sens
musi mieć rozmowa.
Prawie sam
napisał ci się wiersz;
ważny tytuł,
ważny dobrej drogi skrót.
Nie uchroni
lewej nogi prawy but!
Nie wystarczy
to, że będziesz szedł.
Ten, po drugiej
stronie, to nie ja.
Znam granice,
ale nie korzystam z kłód.
Wiem, że czasem
jest potrzebny chłód.
I, że w żalu
zaplącze się żar.
Dodane przez zalesianin1
dnia 04.08.2018 11:40 ˇ
7 Komentarzy ·
783 Czytań ·
|