|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Spotkałem ducha |
|
|
Swego czasu, surfując w necie, natknąłem się na interesującego bloga. Po pierwszych wymianach myśli z jego właścicielem sądziłem, że to jeden z tych nawiedzonych poetów, poszukiwaczy sensów i paradoksów, dla których słowo znaczy więcej niż faktycznie znaczy. Dopiero później nabrałem podejrzeń, że to duch w doskonałej ludzkiej masce. Po jakimś czasie okazało się, że i on uważa mnie za ducha, udającego człowieka - muszę przyznać, że trochę mu w tym pomogłem. Zabawne qui pro quo...
Moje wątpliwości co do jego prawdziwej natury pojawiły się, kiedy w Dzień Zaduszny napisał do mnie:
Westchnienia z domu umarłych
dobywają się spod ziemi i mglą
osiadają na liściach i rzęsach -
jesteśmy braćmi przymierza śmierci.
Żeby rozproszyć wszelkie wątpliwości, w półżartobliwej formie zaproponowałem mu kontakt w realu:
Czas na spotkanie w domu ponurym,
niech promień słońca przebije chmury.
Porozmawiamy o starych dziejach
i zapomnimy o smudze cienia.
Wtedy napisał te oto słowa, które upewniły mnie o słuszności moich podejrzeń:
Spotkamy się o zwykłej porze
w rzece świateł - jak co roku.
Na twoich oczach z kamienia
złożę biały kwiat
swoje myśli w imieniny śmierci.
Teraz już nie miałem żadnych wątpliwości, że i on uważa mnie za ducha. Napisałem mu, że przejrzałem jego prawdziwą naturę, że wszystko wiem. Nie mając już nic do ukrycia, ujawnił mi swój poemat "Rozterki po życiu", z którego zapamiętałem tylko początek:
Zamknięty w świecie swoich myśli
przecież wychodzę jakoś na zewnątrz.
Mogę przeniknąć się z innym duchem
albo pozostać całkiem samotny
z natrętną świadomością
obecności człowieka.
Długo nie ujawniałem przed nim swojej prawdziwej, ludzkiej natury. Dla niego byłem duchem, ze mną nie czuł się samotny. Bo samotność dla ducha, podobnie jak dla człowieka, jest nie do zniesienia. Jeszcze nie tak dawno przywitał mnie słowami:
Paź królowej nad moim schronem
przebudzony promieniem o poranku
zamachał skrzydłami na dzień dobry -
przesyłam ci ich radosny powiew.
Nie napisałby zapewne tak pogodnych wersów, gdyby nie traktował mnie jak brata.
Niestety, zdarzyło się, że wypowiedziałem nieostrożnie jakieś słowo, po którym zorientował się, że nie jestem duchem. Spojrzał z bezgranicznym smutkiem w moje wirtualne oczy, odwrócił się w milczeniu i odszedł w głąb Mlecznej Drogi. Nie wiem, co się z nim stało. Może potknął się o niewidoczną krzywiznę w czasoprzestrzeni i wleciał do jakiejś czarnej dziury? Albo pobłądził i dryfuje na orbicie którejś z gwiazd? Wciąż jednak wierzę, że kiedyś spotkam go ponownie i wtedy wyjawi, co to było za słowo...
Dodane przez Janusz
dnia 31.07.2018 00:31 ˇ
31 Komentarzy ·
849 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 31.07.2018 07:42
Wzruszające. Po to właśnie warto pisać. Tekst z duszą a86; |
dnia 31.07.2018 08:20
-:)))
człowiek się pociesza a może nuż faktycznie jesteśmy w części duchami i nasza egzystencja na tym padole co prawda kończy się definitywnie to w innej formie będziemy śmigać nadal aż do końca czasu
to naturalne ale z jakiś powodów nielogiczne czemuś nie ogarniamy tego ale tak mocno w to wierzymy że wydaje się realne
pozdrawiam -:))) |
dnia 31.07.2018 09:20
Aleksandrze, warto tu przypomnieć Wieszcza: Czucie i wiara bardziej mówi do mnie, niż mędrca szkiełko i oko :)
Moc pozdrowień |
dnia 31.07.2018 09:33
adaszewski - dzięki za zauważenie duszy w tym wierszu :)
Moc pozdrowień. |
dnia 31.07.2018 10:35
I teraz, Panie Januszu, to ja sobie poczytałam z ogromna przyjemnością ten felieton. Lekkim piórem pisany, z sensem i z podtekstem.
I w tym momencie nasunęła mi się, już któryś raz zresztą, refleksja, że brakuje na PP konkretnego miejsca na prozę. I nie chodzi o Forum, bo na Forum zagląda się rzadko, jeszcze rzadziej dokonuje wpisów czy komentarzy. Może by tak więc PiPP, czyli PROZA I POEZJA POLSKA? |
dnia 31.07.2018 11:06
Bernadetta33, kiedyś już moderator wyjaśniał, że z jakiegoś powodu nie ma możliwości rozszerzenia struktury portalu. W tej sytuacji chwała mu, że dopuszcza do publikacji teksty, mające charakter miniprozy poetyckiej. To jest jakieś rozwiązanie i niektórzy z niego korzystają - w tym ja.
Moc pozdrowień. |
dnia 31.07.2018 11:11
Nie czytałam - widocznie przeoczyłam. Ale szkoda, bo już zdarzało się, że pojawiali się "czytelnicy", którzy natychmiast znajdowali okazję do wytykania Autorowi, że tu się pisze poezję, a nie prozę. A Forum to Forum - na nim jest wszystko. No trudno. |
dnia 31.07.2018 12:39
dobre, powiem więcej bardzo dobre, :) pozdrawiam, |
dnia 31.07.2018 13:21
Robert, miło mi - nawet bardzo :)
Moc pozdrowień. |
dnia 31.07.2018 18:13
Pięknie. To na pewno był dybuk i pomogłeś mu zakończyć czas poniewierki. Pozdrawiam. |
dnia 31.07.2018 18:29
A wiesz, że tego nie da się wykluczyć? Nie pomyślałem o tym... :)
Moc pozdrowień. |
dnia 31.07.2018 18:30
Powyższe do silvy oczywiście. |
dnia 31.07.2018 20:33
Januszu,
jestem pod ogromnym wrażeniem piękna Twojej poezji. Aż kilka razy wracałam do wiersza i jeszcze będę. |
dnia 31.07.2018 20:58
Jutta - dziękuję za te miłe słowa - ale to nie jest wiersz, a miniproza poetycka. Niestety, nie ma tu odpowiednich podstron i z konieczności, za zgodą moderacji, wykorzystuję dział 'Wiersze Użytkowników".
Moc pozdrowień. |
dnia 01.08.2018 10:12
Przeczytałem z przyjemnością.
Mam nadzieję, że się jeszcze spotkacie.
Pozdrawiam.
S. |
dnia 01.08.2018 11:33
pan_ruina, ja też tak myślę. Tylko nie mam pojęcia, kiedy i gdzie :)
Moc pozdrowień. |
dnia 01.08.2018 13:10
Pomyślałam o Małym Księciu. Podobne wzruszenia towarzyszą lekturze.
Pozdrawiam |
dnia 01.08.2018 13:42
koma 17 - ciekawe skojarzenie, dzięki :)
Moc pozdrowień. |
dnia 01.08.2018 17:31
znam ten blog, byłam tam. i znam tego ducha. ducha poezji. mówił słowami poprzedników, pisał słowami, tych którzy jeszcze w przestrzeni poetyckiej nie zaistnieli, ale zaistnieją. mam nadzieję, że zdążyłeś przesłać mu moc pozdrowień. |
dnia 01.08.2018 18:23
Wzruszający, mądry przekaz.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 01.08.2018 19:45
AnnaAgata - :)). Nie przesłałem, ale może jeszcze będzie okazja :)
Moc pozdrowień. |
dnia 01.08.2018 19:47
mgnienie, dzięki za wzruszenie :)
Moc pozdrowień. |
dnia 01.08.2018 20:20
Piękna przypowieść... Pozdrawiam :-) |
dnia 01.08.2018 21:05
lunatyku, piękna jak Twój kom :) Dzięki :)
Moc pozdrowień. |
dnia 03.08.2018 12:40
:)
To dla ducha :)
:) |
dnia 03.08.2018 13:30
Pani Anielo, dzięki serdeczne w imieniu ducha i własnym :)
Moc pozdrowień od nas :) |
dnia 03.08.2018 13:42
Przepraszam, że nie pogrubiłem... |
dnia 05.08.2018 19:30
Januszek no nie!!! ja nie wiem co Ty popijasz, czy oranżadę ,czy PanaTadka, ale ..... koma pomyslała o Małym Księciu , a ja o osobie z ZK...
no ogólnie super się czytało, humorzaste podejście , wiesz co , ja nawet nie umiem napisac o swoich odczuciach , ale powtórzę się .... przekaz ze spotkania fantastyczny
pozdr , mukuśka |
dnia 05.08.2018 20:15
muki, zapewniam Cie, że piję tylko mleko i wcale nie od wściekłej krowy. Cieszę się, że dobrze Ci się czytało, mój peel też się cieszy :)
Moc pozdrowień. |
dnia 06.08.2018 10:12
:)
O. |
dnia 06.08.2018 12:07
Ola, miło, że jesteś :)
Moc pozdrowień. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 19
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|