dnia 18.07.2018 06:45
...dywagacje - które przechodzą i nie zatrzymują |
dnia 18.07.2018 08:49
ot i świat współczesny mieszczucha i wieszczucha, zawarty w drugiej strofce. walnąć się wzdłużnie na leżance coś smakuwitego na stoliku postawić i gapić się na to co za szybką pokazują.
w trzeciej skomentować po swojemu, a, że jemu podobny nie zakuma co ony ma w przekazie, to jego strata. choćby i o jakim szczęściu prawił, to i tak będzie nie zrozumion bowiem smak szczęścia to odczucie subiektywne.
tako mnie naszło po przeczytaniu, jak nic subiektywny wywód w odczuciu.
pozdrawiam. |
dnia 18.07.2018 09:06
Niektórzy twierdzą, że słowa nic nie znaczą. M.z. są sytuacje, kiedy znaczą wiele, pod warunkiem, że są wypowiadane masowo. Gdyby nie bano się słów, nie strzelano by do śpiewających demonstrantów, jak to miało miejsce w historii :)
Moc pozdrowień. |
dnia 18.07.2018 09:48
-:))
tłumaczenie sobie świata na własne potrzeby też ma sens a może najwięcej sensu bo dowiadujemy się czy dołożyć trzeba do ognia czy wręcz odwrotnie
to pozorna bierność
pozdrawiam -:))) |
dnia 18.07.2018 09:48
-:))
tłumaczenie sobie świata na własne potrzeby też ma sens a może najwięcej sensu bo dowiadujemy się czy dołożyć trzeba do ognia czy wręcz odwrotnie
to pozorna bierność
pozdrawiam -:))) |
dnia 18.07.2018 09:48
-:))
tłumaczenie sobie świata na własne potrzeby też ma sens a może najwięcej sensu bo dowiadujemy się czy dołożyć trzeba do ognia czy wręcz odwrotnie
to pozorna bierność
pozdrawiam -:))) |
dnia 18.07.2018 10:41
Wielu ludzi jest po właściwej intelektualnej stronie, tak wielu, że nie jesteśmy w stanie ich wszystkich skonsumować. A przyroda i tak jest od nich ważniejsza. Bobrze mieć świadomość drogi i wartości swoich. |
dnia 18.07.2018 14:44
"Szukanie szczęścia w końcu składa się z przywidzeń" - trudno się nie zgodzić.
Pozdrawiam:) |
dnia 18.07.2018 17:24
Dziś wielu mówi, niewielu słucha...
Pozdrawiam ciepło :-) :-) |
dnia 18.07.2018 17:38
nawet gdy nikt nie słucha, warto próbować mówić, mówić na głos, :) pozdrawiam, |
dnia 18.07.2018 20:19
Mithotyn - tak wiele myśli przechodzi i przepada. Tak jest i nic na to nie poradzę. Mogę tylko skorzystać z kosza i umieścić w nim ten wiersz. ;-) |
dnia 18.07.2018 20:22
Juliusz Karowadzi - mnie też naszło, dlatego napisałam. Ciekawy Twój wywód dla mnie bardzo :-) |
dnia 18.07.2018 20:24
Janusz - dobrze podkreśliłeś, że słowa wypowiadane masowo mają moc. Inaczej to tylko gadanie. :-) |
dnia 18.07.2018 20:27
aleksanderulissestor - oczywiście, że ma sens - potakuję trzykrotnie ;-) |
dnia 18.07.2018 20:28
Jędrzej Kuzyn - i ta świadomość jest bardzo ważna :-) |
dnia 18.07.2018 20:32
mgnienie - nie zgodzenie się też by mnie ucieszyło. Bo można by podyskutować. :-) |
dnia 18.07.2018 20:33
lunatyk - pewnie dlatego, że mówiący sami siebie nie słuchają ;-) |
dnia 18.07.2018 20:37
Robert Furs - tak, warto, nawet gdy trudniej o dobrego słuchacza, niż o dobrego mówcę :-) |
dnia 19.07.2018 04:04
koma17 dnia 18.07.2018 22:19
Mithotyn - tak wiele myśli przechodzi i przepada. Tak jest i nic na to nie poradzę. Mogę tylko skorzystać z kosza i umieścić w nim ten wiersz. ;-)
...taaaak, to odjęłoby możliwość kolejnym zapoznanie się z tekstem, gdyby - dlatego, że wypowiedziałem się pierwszy - tekst umieścić w koszu ze względu na pierwszego, który się wypowiedział, niezadowolonego, i gdyby to umożliwiało PP, to niejeden tekst by stracił, a nick Mithotyn można by okrzyknąć wyrocznią... na szczęście, jestem tylko czytelnikiem, a powyższa wypowiedź odautorska ma znamiona sarkazmu podszytego żalem wynikającym z więzi emocjonalnej z tekstem - a to niedobrze
- najlepiej na taki post, jak moja wypowiedź nie odpowiadać - ja nie potrzebuję podziękowań, sarkazmów, inwektyw i tego wszystkiego, co przyjdzie do głowy niezadowolonym lub zadowolonym, "autorom"... |
dnia 19.07.2018 08:49
Mithotyn - sarkazm i żal? Ależ nie. To stwierdzenie, że nie będę bronić wiersza, zakończone uśmiechem z przymrużeniem oka. |
dnia 19.07.2018 09:32
Najlepsza puenta :) |
dnia 19.07.2018 19:52
abirecka - :-) dziękuję. Pozdrawiam |
dnia 21.07.2018 19:53
wwiercanie się w środek, w miąższ nie daje nic, demistyfikuje tę całą opowieść o drugim dnie... albo czyni nas winnymi, bo nieumiejętnymi
nie lubię tego
a wiersz?
dobry |
dnia 23.07.2018 19:59
adaszewski - też nie lubię, dlatego piszę. Dziękuję za dobry. Pozdrawiam |