dnia 09.06.2018 22:59
Ok. Za dużo chcemy moim zdaniem, ale tekst prawdziwy, wciąga, na mój standart dobrze napisany, przeczytam jeszcze raz :) |
dnia 09.06.2018 23:52
Albo walka albo samodestrukcja.
Dwukropki przeszły w trzykropek.
Tytuł i nick tłumaczą - gdyby ktoś nie rozumiał. |
dnia 09.06.2018 23:52
Albo walka albo samodestrukcja.
Dwukropki przeszły w trzykropek.
Tytuł i nick tłumaczą - gdyby ktoś nie rozumiał. |
dnia 10.06.2018 00:01
samodestrukcja nie jest nicośią. To zajebiście ciekawy proces. Polecam Fight Club.
Wher is my mind to raczej nie TajemniczaRzecz.
Dno samodestrukcji jest bardzo kolorowe, taka neowa otchłań, a nie jakieś ciemności. Nie polecam.
Pozdrowienia tajemnicze jak purpurowy jeździec nocy, czy coś. |
dnia 10.06.2018 10:03
Wybaczcie, dopiero się uczę, mam 13 lat ;) |
dnia 10.06.2018 10:47
jakby widoki na przyszłość są |
dnia 10.06.2018 11:21
Jak na trzynaście lat - to jlepiej używaj słów stosownych do wieku.
Jak już teraz piszesz o nicości i autodestrukcji - to co będzie potem.
Kto wydłubie oczka lalom albo psiapsiółkom blacharom. |
dnia 10.06.2018 11:28
Już widzę, żebym przyjaźniła się z jakimiś blacharami. Większość dzieci przeżyło więcej, niż nie jeden dorosły, więc proszę nie mowić nic o "słowach stosownych do wieku" i skrytykować wiersz, a nie słowa, które w nim użyłam po tym ile mam lat. |
dnia 10.06.2018 13:34
Odwapniam się. |
dnia 10.06.2018 20:22
TajemniczaRóżo, pełen spokój. Nie wiedziałem, że masz 13 lat. W takim razie to gratuluję odwagi i życzę dystansu.
P.S.
Większość dzieci zostanie dorosłymi...
Pozdrawiam Ciebie Młoda:) |
dnia 10.06.2018 20:26
Kkb, nic się nie stało ;) Po prostu.. Wstawiłam tutaj wiersz, licząc na krytykę, która dotyczy wiersza.. A nie krytykę, która dotyczy tego jakich słów używam, mając 13 lat ;) |
dnia 11.06.2018 08:39
Myślę, że autorka chodzi o poszukiwanie sensu w buzowaniu hormonów.
Niczego merytorycznego o wierszu nie napiszę.
Dla mnie nie ma wiersza.
Radzę pisać dalej, a z resztą poczekać kilka lat.
Naprawdę warto. |
dnia 11.06.2018 12:26
A mnie się coś wydaje, że Autorka roi nas w jajo z tymi trzynastoma latami :) Mylę się? Jeśli napiszesz, że tak, to nie uwierzę! Nie ten język i nie te myśli, jak na trzynastolatkę...
Pozdrowienia. |
dnia 11.06.2018 12:27
robi oczywiście |
dnia 11.06.2018 13:11
Ej, ale krytyka, na którą liczysz może, a nawet chyba musi dotyczyc użytego języka. Jeśli pokazujesz coś drugiemu człowiekowi to musisz liczyć się z tym, że mu się to nie spodoba. Dlatgo życzę Ci jeszcze więcej dydtansu i luzu.
P.S. Moja córka lubi rysować. Ostatnio na lodówce powiesilismy rysunek zatytułowany mrocze kwiaty. ;)
pozdro |
dnia 11.06.2018 20:44
Kolejne arcydzieło |
dnia 11.06.2018 20:50
Ta a ja jestem Prezesem |
dnia 12.06.2018 16:11
Fakt autor/ka nad wyraz dojrzała, szczególnie w obronie swego dzieła, może dzisiejsze dzieci takie są, nie wiem, ale nie podoba mi się to; w byciu nieszczęśliwym nie ma żadnej przyjemności... |
dnia 13.06.2018 04:55
Na tak.. Hm - zadaje się ze starszymi ludźmi, to też jestem dojrzalsza, posługuje się takimi słowami, ponieważ mam piątkę z języka polskiego i jeżdzę na konkursy, mam takie myśli, bo przychodzą mi takie do głowy po tym, co przeszłam, więc proszę nie podważać tego, co piszę, bo ja na serio mam 13 lat. |
dnia 13.06.2018 10:01
Nie mam się nawet do kogo przytulić choć tak się garnę
włosy mam jasne i długie a myśli czarrne |