mówiłaś kocham poprzez łzy
tak trochę czule a trochę z żalem
w tę noc co dotąd mi się śni
ja ciebie trochę pokochałem
dziś już nie czekam sama wiesz
dziś inna kręci moim losem
nikt nie odgadnie nigdy gdzież
że pokochałem ciebie trochę
i choć ta miłość ze mnie drwi
chociaż mnie rani i rujnuje
za miłość tę dziękuję ci
tak jak za miłość się dziękuje
czy nad tym wszystkim czuwa bóg
czy też się pastwi wredny los
że w pajęczynie tyle dróg
nie ma wiodących wprost na wprost
nie miałem żalu nie mam dziś
złudzeń i marzeń bez pokrycia
jeżeli cierń w mym sercu tkwi
biorę korepetycje z życia
|