dnia 29.05.2018 07:06
popatrz w jakiej pięknej
żyjemy symbiozie
rzekł komar wysysajac
krew zwyczajnej kozie
od ptaków niebios
po wód oceany
każdy kogoś zzera
lub jest pożerany
erozja glebę
rdza metal pożera
zawiść sąsiada
pamięć bohatera
Miej się dobrze. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 🍻. |
dnia 29.05.2018 07:44
Właśnie, jesteśmy wszyscy pożeraczami, tylko szczebel łańcucha pokarmowego nas różni... Zaskoczyła mnie treść, nastawiłam się na piękno rafy, chociaż ostatnio też podjęłam temat odejść (sto białych kamyków z czarnymi haiku, wszystko w pudełku o tytule "(Po)całunki, czyli Księga odejść"). Pozdrawiam. |
dnia 29.05.2018 08:52
Alfredzie, jak zwykle jesteś na posterunku :) To właśnie chciałem powiedzieć w wierszu, dając przykłady z oceanu.
Moc pozdrowień |
dnia 29.05.2018 09:00
silva, otóż to... Tak ten świat wymyślono i nic się zapewne nie da z tym zrobić aż po jego kres...
A co do oryginalnej publikacji - to świetny sposób na promocję poezji! Można by też wykorzystać do tego celu puzzle w różnych konfiguracjach. Ileż wierszy dałoby się przemycić do umysłów małych dzieci w ten sposób Myślę też o adaptacji w tym celu klocków Lego. pewnie liczba pomysłów może być o wiele większa, tylko ktoś musiałby chcieć.
Moc pozdrowień. |
dnia 29.05.2018 09:49
Fragment wiersza Stachury, wiersza o głodzie piękna, zestawiasz z kilkoma minihorrorami, z pocztówkami ze świata grozy, śmierci, okrucieństwa, które sam namalowałeś. Za życia Steda też można było malować takie pocztówki. Dlaczego więc to zestawienie akurat dzisiaj? Żeby było nam jeszcze ciężej? Smutno mi.
A, jeszcze ta strofa:
rekin ludojad
pożera ofiarę podwójnym
łańcuchem kłów -
nie pożera się kłami.
Może warto nad tą strofą jeszcze raz pomyśleć?
Och, jak mi ciężko po tym wierszu się zrobiło. |
dnia 29.05.2018 10:03
Nie widzę tu niczego nowego. No ale może nie o to idzie w poezji? |
dnia 29.05.2018 10:44
Małgosiu, nie piszę po to, żeby miało być lekko :) No, może czasami :) Temat był, jest i pewnie długo będzie aktualny. Za życia Steda nie było mnie lub byłem pacholęciem, dlatego wtedy nie mogłem napisać :)
A co do przywołanej strofy - użyłem tu metonimii, czyli skrótu myślowego. Oczywiście, że nie pożera się kłami, tylko przy pomocy kłów. Podobnym skrótem byłoby np. powiedzenie, że lubię czytać Małgosię :)
A w ogóle to szybko zapomnij tym wierszu, od razu zrobi Ci się lżej :)
Moc pozdrowień. |
dnia 29.05.2018 10:54
łańcuch, łańcuch, łańcuch - jeść to tak jak być jedzonym, może dla któregoś stwora jesteśmy delicją, :) pozdrawiam, |
dnia 29.05.2018 10:57
Adaszewski, trudno wymyśleć coś nowego, jeśli chodzi o treści. Ale formy mogą być wielorakie, jak łowickie wycinanki :) One mają swój urok, potrafią ubarwić nawet banalne treści, a i same w sobie bywają piękne jak muzyka.
Moc pozdrowień. |
dnia 29.05.2018 11:07
-:)))
a na koniec wszystkich pozostałych pożrą żyjątka które pod mikroskopem ledwo widać kiedyś musi być koniec wielkiego zarcia
pozdrawiam -:)) |
dnia 29.05.2018 11:14
Robercie - właśnie, łańcuch pokarmowy... I jak na takiej bazie ma funkcjonować jakiekolwiek dobro? Ono w tym kontekście wydaje się jakby niezgodne z naturą... :( Tak naprawdę nie wiem, o co Kreatorowi chodziło...
Moc pozdrowień. |
dnia 29.05.2018 11:16
Aleksandrze, zapewne koniec nastąpi - oby nie za naszego życia :)
Moc pozdrowień |
dnia 29.05.2018 11:19
W odróżnieniu do braci zwierząt my zabijamy nie tylko z głodu. Stosy, komory, napal, broń chemiczna, bologiczna, Hiroszima, Nagasaki, Aleppo i wiele innych przykładów. I jeśli rekin ma dwa rzędy zębów do zabijania, to my mamy ich setki. A pretekst zawsze się znajdzie, ziemia, wpływy bogactwo, ropa naftowa, chrystianizacja, walka z szatanem, rząd dusz..... Taka refleksja mi się nasunęłą, nieco przekorna w stosunku do Stachury. W każdym razie Tyranozaur Rex do łagodny baranek. Ukłony, A |
dnia 29.05.2018 11:42
Magrygał, to wszystko niestety prawda... Celnie to ująłeś - setki zębów do zabijania :( Czasem mam wrażenie, że to nie Bóg, a Szatan jest stwórcą naszego świata...
Moc pozdrowień. |
dnia 29.05.2018 11:48
konsumpcyjny przekaz wiersza, drastyczny też w swojej wymowie, ale ......... no cóż ... dostarczanie pożywienia zapewnia nam cykl życiowy, tak w przyrodzie jest już
i te dwie ostatnie zwrotki to --- Januszu,brrrrr mogę sobie Ciebie wyobrazić jak jak mógłbyś wyglądać jak ten zoombiak z " Nocy żywych trupów" ---- oj jak ja się wtedy baaaałam !!!
pozdrawim mile zajadając truskawki -muki |
dnia 29.05.2018 12:17
muki, nie bój się, wyglądam jak normalny człowiek, co widać choćby na awatarze :) Umiem się maskować :)
Moc wygłodniałych pozdrowień ślę :) |
dnia 29.05.2018 12:27
Niestety, pod każdym względem wiersz jest bardzo słabym wierszem,
każdemu zdarza się.
Pozdrawiam:) |
dnia 29.05.2018 12:32
Edyta, no cóż, każdemu zdarza się przeczytać nie to, co by chciał :)
Moc pozdrowień. |
dnia 29.05.2018 12:53
Dla mnie niefajne. Według mnie: ani to poezja, ani piosenka, ani nic :\
Życzliwie :) |
dnia 29.05.2018 13:24
Pani Anielo, szanuję pani opinię, wolałbym jednak bardziej merytoryczną krytykę, opartą na obiektywnych przesłankach. Bo używanie wartościujących przymiotników bez uzasadnienia jest... przez grzeczność nie dokończę :(
Moc pozdrowień |
dnia 29.05.2018 14:37
A zawsze ocean wydawał mi się tak piękny... Januszu, nie sprowadzaj mnie na ziemię (wodę?)!!! :-)
Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 29.05.2018 15:33
Szkoda, Panie Januszu, że Pan nie dokończył. Tylko, że ja nigdy nie rozwodzę się nad czymś, co nie zaprząta mojej uwagi, a na dodatek - według mnie - jest takie, jakie jest [zob. wyżej]...
:) |
dnia 29.05.2018 19:18
rekin ludojad
pożera ofiarę podwójnym
łańcuchem kłów
no cudnie jak w HBO |
dnia 29.05.2018 20:23
winil, a co jest w HBO???
Moc ozdrowień |
dnia 29.05.2018 20:58
lunatyk, lasy też wydają się piękne, a ileż w nich conocnego okrucieństwa - szczególnie tam, gdzie żyją dzikie zwierzęta. Nie ma co chować głowy w piasek, od tego nie ubędzie zła...
Moc pozdrowień |
dnia 29.05.2018 22:10
A człowiek je stek z rekina który głupio szczerzy zębiska na ścianie:-) |
dnia 29.05.2018 23:06
Ojciec Przekręt - no właśnie, w ten sposób choć częściowo się rewanżujemy :)
Moc pozdrowień. |
dnia 01.06.2018 14:20
Ooo tak. I my w tym "oceanie".
Ciekawe spojrzenie na ludzkie zachowania. Ale gdyby te trzy strofy jakoś spójnie połączyć? Może łańcuchem z wodorostów? :)
Byłoby o wiele ciekawiej. |
dnia 01.06.2018 16:24
Bernadetta, dzięki za kom i propozycję. Przyjąłem konstrukcję 'migawkową", czyli nie związanych z sobą wydarzeń, których wspólną cechą jest zaspokojenie głodu. Ale oczywiście w zaproponowanej przez Ciebie konwencji też byłoby interesująco :)
Moc pozdrowień. |