Swobodne ukojenia
W powietrzu przewiały sen.
Obłoczki chwil
Me powieki unoszą subtelnie.
Muskana delikatnie szczęściem
Oczyszczam pióra z kurzu.
Kurzu ciepłych wspomnień
Ulotnych dni.
Budząc się czuję powiew
Skrzydeł motyli...
Płatki kwiatów rozsypane, wolne,
Toną na moim Ciele.
Błogie zaczarowanie;
W melancholii płynę Rozanielona.
Dźwięki fiołkowe prowadzą mnie ku
Duchowemu uniesieniu.
Dreszcze przeszywają mnie...
Rozkosznie, mentalnie.
Dodane przez podniebna
dnia 31.08.2007 19:35 ˇ
13 Komentarzy ·
752 Czytań ·
|