dnia 13.04.2018 07:46
Bóg ma taki impas i z jednej strony chce a z drugiej nie chce. |
dnia 13.04.2018 09:50
Metafizyczna powiastka - ale jak tam było naprawdę, nikt nie wie... :)
Moc pozdrowień. |
dnia 13.04.2018 10:33
energia potencjalna i kinetyczna tworzą naczynia połączone w których bilansują się wszelakie siły wszechświata, grawitacja doskonale to obrazuje - a ten impas może pozwala nam być w miejscu w którym jesteśmy :)) taka refleksja po przeczytaniu Twojego wiersza, :) pozdrawiam, |
dnia 13.04.2018 11:45
-:))
a wiesz że tym problemem zajmują się dziś najtęższe głowy harwardu yale sorbony itp
czy bóg zależny jest od praw które stworzył
pozdrawiam -:))) |
dnia 13.04.2018 15:26
Ładny Twój "Impas" :-) Pozdrawiam :-) |
dnia 13.04.2018 17:56
dobrze jest czasem (konsumpcji takiego utworu)
po sutej kolacji
rzucić się w objęcia
wspólnej grawitacji .
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 🌹. |
dnia 13.04.2018 19:21
do Ojciec Przekręt- dziękuję za czytanie i za komentarz, chyba rządzi " Zegarmistrz Światła Purpurowy" pozdrawiam serdecznie :))) |
dnia 13.04.2018 19:26
do Robert Furs- dziękuję za odwiedziny i pochylenie nad wierszem, grawitacja, chociaż jest najsłabszą ze wszystkich sił Natury jest niesamowita, gdyż jest wszechobecna i to mnie w niej zadziwia, pozdrawiam miło :))) |
dnia 13.04.2018 19:28
do Janusz- podziękowania za stałą obecność przy moich skromnych wierszach, pozdrawiam wiosennie :))) |
dnia 13.04.2018 19:31
do aleksanderulissestor- tak wiem, moje hobby to astronomia popularno- naukowa, a w niej kosmologia, dziękuję za czytanie i za komentarz, pozdrawiam miło :)) |
dnia 13.04.2018 19:32
do lunatyk- dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam serdecznie :))) |
dnia 13.04.2018 19:38
do Alfred- przytoczony przez Ciebie sposób odczuwania grawitacji jest szczególnie miły, dziękuję bardzo za fajny wierszowany komentarz, który mnie rozbawił, bo masz rację - różnie odbieramy grawitację, pozdrawiam słonecznie :))) |
dnia 14.04.2018 07:20
Ładnie prowadzisz wyobraźnię- milo czytać :-)
Pozdrawiam ze słoneczkiem :-) |
dnia 14.04.2018 10:21
Czy wolność jako możliwość rozpoczynania nowych łańcuchów przyczynowo-skutkowych nie przynależy nawet stwórcy? Nawet on jest zdeterminowany przez swoje "wcześniejsze" stworzenia i jest na uwięzi?
Pojawia się więc pewna kontradykcja. Taki "impas" jest więc całkiem fajnym dowodem na nieistnienie stwórcy (w sensie: stwórcy wszystkiego) :)
To takie tylko moje skojarzenia na kanwie Twojego "impasu". Pozdrawiam. |
dnia 14.04.2018 11:40
zawilec podrymowy |
dnia 14.04.2018 12:22
z "gwiazd błyszczą witrażę"- uroczy widok.
:)))
Pozdróweczka. |
dnia 17.04.2018 20:58
do Warkoczyk- dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie :)) |
dnia 17.04.2018 20:59
do co robić- dziękuję za podzielenie się swoimi ciekawymi przemyślenia przesyłam serdeczności :)) |
dnia 17.04.2018 21:03
do adaszewski- dziękuję za komentarz, dał mi myślenia, więc wiersz rozwinęłam i poprawiłam, moim zdaniem jest ciekawszy kiedyś go ponownie opublikuję, pozdrawiam serdecznie |
dnia 17.04.2018 21:04
do Ola Cichy- dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam wiosennie :)) |