dnia 03.03.2018 09:51
Jestem bardzo na tak, dla tego wiersza. Brawo!:)Piotruś. |
dnia 03.03.2018 10:27
Tuwimowskie klimaty bez mała :)
https://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Moc pozdrowień |
dnia 03.03.2018 10:37
re Janusz: ten nie. ale kiedyś napisałem taki pastisz:
Tuwimowi.
Wy wszyscy pełni demagogii
i obrzydliwi w swoich racjach
co jaśniejecie dziś na scenie
bo to Wam daje demokracja.
I reżimowe media również (dają),
które mieszacie wciąż z guanem,
lecz z których ciągle na mnie plwacie
będąc bezpieczni za ekranem.
Macie pięć minut.
Eksperci w sprawach grzechów zacnych
inkwizytorzy od skrobanki,
znawcy lesbijstwa, pederastii,
dziś głowy w zwiędłe pchacie wianki
cnoty już dawno zatracone
w oparach wódy i zakąsek
ale w umysłach gra Wam dzwonek:
Polsko! Dla Polski! I za Polskę!
Macie pięć minut.
Wy od Ojczyzny znani znawcy
i hipokryci, pierdółkleci,
nie wiecie nawet czy oprawcy,
czy też poeci byli pierwsi
I ty spasiony profesorze,
gdy duszę moją pragniesz zbawiać
z jakimś głupawym farmazonem,
przy którym chce się puścić pawia.
Masz pięć minut.
Wy wszyscy znawcy moralności
gardłojazgoty polityki
warczący na mnie jak przy kości
pies warczy broniąc swojej michy
Macie pięć minut. Później koniec.
Sczeźniecie znowu gdzieś w odmętach
swych własnych fobii i urojeń.
Taka dziś dla Was moja puenta. |
dnia 03.03.2018 10:48
I to był HIT! Wspaniale napisany!!! |
dnia 03.03.2018 10:50
Milianna: zawsze z mową wiązaną było mi po drodze. moje usilne próby poezji wolnej i białej są do dupy. |
dnia 03.03.2018 11:27
-:)))
z intencji w ostatnim słowie choć z atencją jak najbardziej
i wersyfikacja kuleje
pozdrawiam -:)) |
dnia 03.03.2018 11:27
-:)))
z intencji w ostatnim słowie choć z atencją jak najbardziej
i wersyfikacja kuleje
pozdrawiam -:)) |
dnia 03.03.2018 11:56
Piotrze, mnie też kiedyś zdarzyło się coś napisać w klimacie tuwimowskiego Balu w operze. Był to mój protest przeciwko modzie na wulgaryzmy - nie zawierał konotacji politycznych. Oto ten niegdysiejszy tekst:
Marsz literatów
Na czołach wyniosłych natchnienie i mars,
w takt "Ody do radości" - literatów marsz.
Idą w obronie pewnego słowa,
którego ciemnogród nie chce tolerować.
Pochód prowadzi poeta z rezerwy,
a z okien oklaski, oklaski bez przerwy!
Na ciężarowej jedzie lawecie
uznany pisarz bez nogi - gra na klarnecie.
Zamigotała łysina młodzieżowego barda -
krocze w krocze maszeruje
poetycka awangarda.
A z awangardą pod rękę idą z subtelnym wdziękiem
protestu podmioty - westalki świętego ognia,
natchnienia numer pierwszy.
Kurwy wylazły z awangardowych wierszy!
Wiatr tumanami zachwytów kręci,
bo maszeruje najważniejsza z szarż.
Krytycy! Recenzenci!
Lecz oto hejnały ze wszystkich stron
spięły miasto melodii łukiem.
Idą profesorowie - wiedzy głąb!
Na togach łaty, protesty, cytaty,
w gęstwinie nóg plącze się krok.
Pot po twarzach spływa jak złocisty sok.
Uffr30; Przetoczył się wreszcie potok
demonstrujących ciał - mątwa upiorna,
surrealistyczny szał.
Rozwiązał się pochód,
odjechał z beznogim samochód.
Kurwy znów powłaziły do wierszy.
:) |
dnia 03.03.2018 13:34
Jak ja lubię takie pod wierszami.
Co do "atencji"też o tym myslałam czy nie "intencja"ale jestem w tej chwili zgodna z autorem. Atencja:) |
dnia 03.03.2018 13:43
temat zbyt oryginalny nie jest, ale txt przeczytał się całkiem, całkiem.
tylko tytuł: dlaczego ballada skoro to udawany sonet, :)))) pozdr, |
dnia 03.03.2018 14:32
co to jest "pełny mężczyzna"?
otyły? ;) |
dnia 03.03.2018 17:44
Jeśli to przywara nijaka, to po cóż się nad nią roztrząsać? |
dnia 03.03.2018 18:06
dla jaj. myslisz, że piszę po co? tylko dl jaj. |
dnia 03.03.2018 20:38
Rzeczywiście -
"za kaszę za poklask dodatkowe dudki"
całować gotowi w interes malutki
przeważnie zakały oraz dupowłazy
"liżą pleców tyłzgięcia"
wpatrując się w profity
jak w święte obrazy |
dnia 03.03.2018 22:02
I tych co mają forsy kupę
togi batogi i ornaty
rozgłośnie banki i armaty
całujcie wy mnie w wąs kosmaty
darmo litanie bez mózgu tworzyć
na ludzką miarę płodzić bogi
prawdzie i cnocie progi mnożyć
i zady do całowań mnożyć
i tutaj ponad światły rozum
i ludzkich fobii wielką kupę
może by w końcu wszystkie fobie
wynieść na gnojak za chałupę
na koniec znawców koneserów
czeka zaszczytny koniec taki
nie ważne osłów czy ogierów
ze smakiem zjedzą nas robaki
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 |