dnia 03.02.2018 12:34
Przeczuwanie, kołysanie. Płynięcie jak przez mgłę. Płatki blasku w zielonych tchnieniach. Zapisujesz tu niezapisywalne. Podoba mi się.
Gdybym miała napisać o czymś, co leciutko mi nie pasuje, byłoby to słowo "delikatne" stojące obok "pyłków". To jest w moich oczach dopowiedzenie. Poza tym - sam wiersz jest delikatnością i słowo "delikatne" może wcale nie jest w nim, w środku potrzebne. Ale to przecież pierwsze wrażenia. Może trzeba mi jeszcze poczytać.
Druga rzecz - ostatnie słowo. Dla mnie sama "niestateczność" w tym obrazie wystarczyłaby. Spójrz, jak wygląda, posłuchaj, jak brzmi to słowo solo: niestateczność. Mgła, zwodzenie, ruch w zielonych tchnieniach, płatki blasku... A na koniec "niestateczność snu". Ot i wszystko. Koniec, kropka. To był sen. Wiersz się zamknął.
A gdyby zamienić miejscami dwa ostatnie słowa w wierszu?
Wtedy moze wiersz nie stałby się taki "zamknięty", nie stałby się kamykiem?
Jest różnica w wymowie między "niestateczność snu" ("snu jest takie krótkie, że aż za krótkie i jest jak ciężka kropka), a "snu niestateczność" (niestateczność płynie i kołysze się samo w sobie, w słowie).
to są pierwsze wrażenia, więc może zaraz znikną i zmienię zdanie, ale przedstawiam Ci, olu, te wrazenia, jako ciekawostke, jako zapis mojej reakcji. |
dnia 03.02.2018 12:36
Olu, Olu, przepraszam za błąd w zapisie Twojego imienia i inne literówki. |
dnia 03.02.2018 12:45
małgorzata sochoń:
To szkic.
Pomyślę, Twoje uwagi są zawsze są wnikliwe.
Pyłki są różne. Te miały być delikatne.
I miały nieco barokowo korelować z:misterne.
Te słowa dla siebie- są.
A niestateczność. Miała wyjść poza morze, może... .:)
Dzięki.
Pozdróweczka.Ola.:)))))))))))))))))) |
dnia 03.02.2018 13:01
-:)))
widzę to swoisty kolaż nie wiersz a obraz próbę uchwycenia nieuchwytnego
może jest przypadkowe to pretekst i jednocześnie tło reminiscencji myśli wspomnień wrażeń
pozdrawiam -:)) |
dnia 03.02.2018 13:03
*
nasze morze pisze się przez rz
-;)))) |
dnia 03.02.2018 13:24
Kalejdoskop poetyckich zwrotów, z morzem jako tłem. Powiązane w całość tworzą abstrakcyjny obraz, który daje dodatkowe estetyczne wrażenia. Takie zjawisko synergizmu w poezji :)
Moc pozdrowień |
dnia 03.02.2018 14:29
Niedorzeczności w objęciach powiek- to wybieram, bo najpojemniejsze. Ostatnio zapanowała moda na wszędobylskie kropki. Apollinaire usunął interpunkcję, a teraz niektórzy do niej wracają. Już Czycz zaczął eksperymentować (dwójkropki, po trzy przecinki, po kilka myślników itp.). Pozdrawiam. |
dnia 03.02.2018 14:36
:) O! :) |
dnia 03.02.2018 16:01
Zastosowanie kropek zmusza do innego czytania - zgodzę się z Aleksandrem, że to kolaż emocji, uczuć, a morze jest inspiracją, tłem tego obrazu.
Bardzo ta "myśl" mi się podoba. |
dnia 03.02.2018 17:27
Zastanawiam się, czy Twój wiersz nie jest marzeniem, tęsknotą...
Tak go odczytuję :-)
Pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 03.02.2018 17:40
Morze śmierdzi a w snach nie obowiązują prawa fizyki nawet czas inaczej płynie. |
dnia 03.02.2018 18:02
Misternie napisany wiersz. Małgorzata poczyniła ciekawe spostrzeżenia. Dobrze, że wnikliwie bierzesz je pod uwagę.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 03.02.2018 18:27
zgadzam się z nitjerem, misternie pleciona koronka, słowem.
pozdrawiam serdecznie. |
dnia 03.02.2018 18:57
"odruch"
"gest"
ze slamu
bardziej mi pasi
sorki |
dnia 03.02.2018 18:58
Abstrakcja i ekspresja - takie pierwsze skojarzenia, brak dosłowności, do "odczucia" :)))
Serdeczności :))) |
dnia 03.02.2018 19:44
aleksanderulissestor:
:))))))))))))
Morze, może...
No właśnie takie trochę.
Dzięki.Ola.:)))
Janusz;
Taka próbeczka.
Ciepełkowo bardzo.
Ola.:)
silva:
Próba jakiegoś odzielenia koniecznego.Te kropki.
Tak to fajny wers.
Dla mnie też.
Pzdróweczka.Ola.:)
abirecka:
Mam nadzieję, że na O!
Serdeczności. :))))))))))
O:)
Warkoczyk:
Cieszę się.
No właśnie "myśl"
Całe mnóstwo pozdrowioneczek.
Ola.:)
lunatyk:
Ciepło.
Ciepełka.Ola:)))))))))))))
Saint Germaine:
Celne obserwacje.
Dzięki.
O.
nitjer;
Fajni, że misternie.
Ale jeszcze pomyślę.
Jest nad czym.
Dużo ciepełka dla Cb.
Jak zwykle.
O.
Juliusz karowadzi:
Byłoby mi przykro, gdybyś nie zagościł u mnie.
Cieszę się.
Dziękuję.
O.
adaszewski:
Oj tam, nie sorki.
Ja sorki.
Fajnie, że czytasz.
O.
:)
mgnienie;
Tak trochę wyszło.
Chciało się mi takiego sposobu.
Ciepełka dużo.Ola.
:)
małgorzata sochoń;
myślę.
myślę.
:) |
dnia 03.02.2018 20:01
Wstawiam sobie jako tytuł może i jeszcze fajniej mi się odczytuje, bo z nadzieją na zmaterializowanie się sennych marzeń. A z drugiej strony tytułowe morze pozwala pozostać w sekretnym kołysaniu.
Pozdrawiam :-) |
dnia 04.02.2018 04:24
Juliusz Karowadzi:
Znaczy, ze zawsze czekam na wizytkę i komentarz.
Mnostwo serdeczności.
Ola.:) |
dnia 04.02.2018 11:54
bardzo przyzwoity wiersz, tak jak lubię, pozdrawiam cieplutko, |
dnia 04.02.2018 16:26
kiedy cię pejzaż myśli
znów zacznie kołysać
niesiona marza przestrzenią
zacznij wiersze pisać
bym mógł Ciebie czytać
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 🍸 |
dnia 04.02.2018 17:51
Że tak p[owiem,typowa ,,babska,, gadanina, du,,y nie urwalo ale suty stanely,, wiersz zaliczony |
dnia 05.02.2018 11:12
Ja wybrałam się w morską podróż dzięki Twojemu obrazowi :)) pozdrawiam ciepło :) |
dnia 05.02.2018 11:58
Jak dla mnie, za dużo wyliczania. Chociaż rozumiem zamysł, bo morze. To woda. A ta czasami jest rwąca, innym razem płynie spokojnie albo stoi w miejscu. Czasami faluje. Tej różnorodności mi brakło. |
dnia 05.02.2018 15:37
koma17;
Otoż chodzilo, o podobieństwo brzmieniowe również.
Ciepełkowo bardzo.
Ola.:)))
Robert Furs:
Dziękuję Robercie.
Miło mi.:))))
Serdczności.
Ola.
Karminowe usta:
Podróże miłe są....)))
Śleciepełka dużo.
Ola:)
Bernadett33;
Owszem. Trochę wyliczeń.
Do ogarnięcia jeszcze, mam nadzieję przy zachowaniu klimatu.
Obraz. Cóż. Musi taki zostać w nastroju, ale podkręcę może jego czytelność. Odrobinę.
Dzięki za wizytkę.
Pozdrawiam.
Ola.:) |
dnia 05.02.2018 15:38
Bernadetta33, sorki za literówkę.
:) |