czasami nocą zerkam w bezchmurne niebo
i odlatuję do gwiazd odkrywać tajemnice uniwersum
stąpam wśród ruin prastarych cywilizacji
które znikły w płomieniach umierających słońc
widzę przeszłość i przyszłość toczą się jak kula
sen odradza się w kolejnym śnie uchylając drzwi
do nieskończoności życia alternatywnych wszechświatów
czas zatacza pętlę z której rozbłyskują smugi nowych ścieżek
wreszcie wracam i ląduję w ziemskim bagnie
i chcę tylko zasnąć snem bez snów i bram
Dodane przez Saint Germaine
dnia 26.01.2018 15:29 ˇ
10 Komentarzy ·
667 Czytań ·
|