dnia 11.01.2018 16:57
A Karol Marx kiedyś powiedział: byt kształtuje świadomość :)
niepokój słów nadaje się na plebiscyt, niestety.
Ale cały wiersz ma w sobie coś.
Pozdrawiam:) |
dnia 11.01.2018 17:04
Tak tekst magnetyczny :-) pozdrowienia serdeczne :-) |
dnia 11.01.2018 17:09
Kończy się poznanie, zaczyna prawdziwe życie :-)
Pozdrawiam :-) :-) |
dnia 11.01.2018 17:42
Na prośbę Autorki usunąłem z dziewiątego wersu wyraz "słów" i zmieniłem tytuł. Poprzedni to "akt zbliżenia".
Pozdrawiam. |
dnia 11.01.2018 18:12
Świadomość ciała czy duszy) Ostatnie słowo jak ciało obce wbite w oko. |
dnia 11.01.2018 18:15
Dość filozoficzny, podoba mi się, pozdrawiam. |
dnia 11.01.2018 18:29
nie do pomylenia z innym autorem. taki twój.
pozdrawiam serdecznie |
dnia 11.01.2018 18:39
Zmodyfikuję nieco myśl lunatyka: Gdy kończą się naskórkowe doznania cielesne, wtedy zaczyna się prawdziwe życie duszy. I świadomość staje się nadrzędna wobec prymitywnego bycia - tę myśl reprezentują mistycy wszelcy :)
Moc pozdrowień |
dnia 11.01.2018 19:31
Od filozofii do namiętności jeden krok, u Ciebie bardzo udany melanż. Pozdrawiam. |
dnia 11.01.2018 19:35
Twoje wiersze dobrze się czyta wieczorami. Ten szczególnie :-
Pozdrawiam zaczytana po uszy :-) |
dnia 11.01.2018 21:04
Edyta Sorensen:
Miałaś rację.
Dzięki za "coś".
:)
Ola.
Karminowe Usta:
Magnetyczny.:)
Serdeczności.:)))
O.
lunatyk, Janusz:
Nie tym razem. Czytelnik może po swojemu.
Myślałam raczej o granicy poznania w sensie filozoficznym.
Doznanie erotyczne jako jedyna dostępna pewna forma poznania.
I takie tam mhm...
Ciepełko dla was. W dużej ilości.
Ola.
Saint Germaine;
Oto jest pytanie.
:))))
Pozdrawiaczki.
O.
Saint Germaine;
Oto jest pytanie.
Pozdrowionka.
O.
mikesz111;
Dość, dość- to też misię podoba.
Serdeczności.
Ola.:)
Juliusz Karowadzi;
:))))
Jak milo.
Bardzo.
Pozdriowioneczka ciepełkowe.:))))))
O.
silva;
Tak się czasem okazuje.
Oby.;)
Cieszę się Twoją pinią.
O.
koma17;
Rozpieszczasz mnie komentarzami. Ale mi miło. Nie ukrywam.:))))
Całuski.
Ola. |
dnia 11.01.2018 22:42
Twoje wiersze dotykają. I nie zatrzymują się na granicy skóry ;) Ten do takich właśnie należy.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 12.01.2018 07:10
Tak jakby tylko wyobraźnia wyznaczała granice naszego świata...ciekawe rozważania, chyba nie da się przyłożyć prostego szablonu żeby odczytać.
Zatrzymałam się z przyjemnością, pozdrawiam ciepło :))) |
dnia 12.01.2018 09:09
granice są po to, aby je przekraczać, a na pewno warto próbować, :)pozdrawiam cieplutko, |
dnia 12.01.2018 09:16
Za Robertem F.:) |
dnia 12.01.2018 09:16
lirycznie, zmysłowo. Poznanie na poziomie skóry też bywa ok :) Zapach czarnego bzu...... Powącham gdy rozkwitnie. Ukłony i serdeczności, A |
dnia 12.01.2018 10:42
nitjer;
:)
Jakże ważne dla mnie twoje zdanie.
Bardzo.
Serdecznie również.
:)
O.
mgnienie;
Wiesiu całuski.
Cieszę się, bo przytoczona powyżej tylko punktem wyjścia.
Miło miło.
Ola.:)
Robert Furs;
Do pewnej granicy:)))))))))
Dużo ciepełka.
Ola.
małgorzata sochoń;
Miło.:)
Odczuwam jakiś niedosyt w rozmowie:))))))))))))))
Krótkiej.:)))))))
Pozdrawiaczki.
O.
Magrygał;
"skóra" to bardzo bardzo istotny obszar sensualny:)
I... kwiaty i wino... z nutą...
Najlepiej ample.
Trop- sojeux :)
Pozdrawiam ciepło.
O. |
dnia 12.01.2018 13:12
-:)))
marks zauważył prawa rządzące życiem społecznym dość oczywiste zresztą i je spisał a co zrobili z tym marksiści to już inna historia
pierwsi lekarze też nie wynaleźli chorób dopiero współcześni wybili się na niepodległość
tak też przeżywamy życie jak zostaliśmy ukształtowani
pozdrawiam -:))) |
dnia 12.01.2018 13:23
aleksanderulissestor:
Ciepełkowe pozdrowionka. Dzięki za odwiedzinki.
W tekście nie ma nawet aluzji do Marksa
A z innymi filozofiami. No pewnie tak.
O.:))))) |
dnia 12.01.2018 18:46
Po "moim języku", dotyk, mhm😎, cieplutko pozdrawiam a86; |
dnia 13.01.2018 10:21
Wartościowy ! 5+ |
dnia 13.01.2018 13:36
zyga66;
Najlepiej po swojemu.:))))
Cieplutko również.
Ola.:)
Konrad Koper;
Dzięki za odwiedzinki i ślad.
O.
Pozdrawiam oczywiście.:) |
dnia 13.01.2018 16:45
no to jak? - skóra, czy świadomość?
bo przecież nie jedno i drugie!
a może?... |
dnia 13.01.2018 17:55
adaszewski;
Niby teza, argumentacja, wnioski.
A może?
O.
:) |
dnia 13.01.2018 19:36
gdyby nie moja
czarna skóra
dobrze ze chociaż
babia góra
sabatem się
dotyków staje
gdzie sopel uczuć
łzami taje
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 14.01.2018 13:14
Trzeba się wgryźć. Bo czytam z pozoru dwa niewidzące się punkty o pulsowaniu tak różnym, że prawie niemożliwym do pojednania w tekście.
Ale jest tutaj pewien klucz, którego próżno szukać na wprost.
Chyba go odnalazłem, w tych do bólu zmysłowo zawoalowanych zwrotkach drugiej i trzeciej :)
Albo jestem zepsutym do szpiku romantykiem w takich odsłonach...
pozdrawiam C. |
dnia 14.01.2018 14:40
Jesteś:)
I jest.
Uwielbiam Cię w takim wydaniu.
O. |