Wszystko zaczęło się od znalezienia
Dwóch drucianych pierścionków
W glinianych urnach z epoki b
W spopielonych szarych pozostałościach
Zwłok dawnych ludzi
Dotknąłem też twarzy egipskiej mumii
W tym samym czasie w budynku zgasły wszystkie światła
Następne zdejmowałem w podziemiach klasztoru
Wieko z metalowej trumny fundatora klasztoru
Jego kości brązowoszare okrywał bogaty żupan
A koścista dłoń oparta była na rękojeści szabli
Doświadczyłem też wewnętrznych głosów
"uciekaj stąd to nie jest miejsce dla ciebie"
Oraz "nie idź za mną bo zobaczysz moją prawdziwą twarz"
Posłuchałem
Dodane przez RaDar
dnia 11.01.2018 16:47 ˇ
7 Komentarzy ·
562 Czytań ·
|