dnia 04.01.2018 12:00
W mojej rodzimej Wieliczce przechodzę bardzo często obok podobnego domu.
Pięknie uchwycony moment destrukcji czegoś, co się nazywało szczęściem :(((
Serdecznie. |
dnia 04.01.2018 12:14
bardzo dobry wiersz.
pozdrawiam. |
dnia 04.01.2018 12:36
Dobrze oddany klimat starego, opuszczonego domu. Można w nim kręcić horrory... :)
Moc pozdrowień |
dnia 04.01.2018 12:48
Bardzo podoba mi się Twój wiersz.
Lubię taką aurę.
To jest muza najwyższych lotów.
Kiedyś Krzysio Klenczon nagrał coś wspaniałego.
Retrospekcja
Zamknąłem dzień za sobą, jak drzwi obcego domu
Nie pójdę już za tobą, nie powiem nic nikomu
I nic już nie zostanie z godziny naszych zwierzeń
Bo nawet twoją pamięć czas kiedyś mi odbierze
I będzie tak, jak gdyby się nie stało nic
Spóźniony żal, zdławiony gniew, podarty list
I jeśli przejdę obok, nie zwolnię nawet kroku
Zamknąłem dzień za sobą, jak drzwi obcego domu
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 04.01.2018 13:02
Przypomniałwś mi mój rodznny, drewniany dom, którego duch krąży w mojej pamęci. Zapach jego zakątków, czar rzeczy na strychu, obfitość spiżarni, radio słuchawkowe, drewniane naczynia, warsztat tkacki, wrzeciono, kołowrotek i wiele innych. Dom został wyburzony - umarł, z powodu starości. |
dnia 04.01.2018 15:05
Piękny wiersz. Czytając odnajduję "tropy" własnego dzieciństwa.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 04.01.2018 17:03
Piękne wspomnienie domu...
Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 04.01.2018 17:11
Ciekawe trzy poziomy domu i emocje.
:)
Ola. |
dnia 04.01.2018 18:29
Przez kolejne wersy przewija się żal zebrany w końcowym dwuwersie w pytanie chyba bez odpowiedzi. Ale mamy wspomnienia.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam |
dnia 05.01.2018 09:14
piękny przykład, że życie jest poezją...
serdecznie |
dnia 05.01.2018 10:45
Tam wszystko żyło i ten wiersz będzie długo żył bo jest bardzo obrazowy i nostalgiczny w czytelniku (u mnie) pozostawi ślad. Ten dom to miejsce gdzie broni się marzeń, które w nim mieszkały. No i ta strofka z cichym krzykiem bardzo poruszająca. Na pewno jeszcze odwiedzę. Pozdrowienia serdeczne |
dnia 05.01.2018 11:07
abirecka, serdecznie dziękuję. Pozdrawiam. Irga
Juliuszu, cieszy mnie Twoja opinia. Dziękuję i pozdrawiam. Irga. |
dnia 05.01.2018 11:10
Januszu, tak, chyba można. bardzo Ci dziękuję. Pozdrawiam. Irga
Edyto, nie ukrywam, że "lejesz miód na moją duszę" ;) Dziękuję i pozdrawiam. Irga |
dnia 05.01.2018 11:11
Kazimiero, Bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Irga
mgnienie, cieszę się. Pozdrawiam. Irga |
dnia 05.01.2018 11:13
lunatyku, dziękuję bardzo. Pozdrawiam. Irga
Olu, myślę , że w każdym domu są takie poziomy. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 05.01.2018 11:15
koma17, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Irga
kaem, cieszy mnie Twoja opinia. Pozdrawiam. Irga |
dnia 05.01.2018 11:17
Karminowe usta, dziękuję, pozdrawiam równie serdecznie. Irga |
dnia 05.01.2018 11:47
-;)))
piękny nostalgiczny powrót do rodzinnego domu
przychodzi w życiu taki czas że chce się tam wrócić dobrze jak jest do czego
pozdrawiam -:)) |
dnia 05.01.2018 12:12
piękny wiersz, z klimatem, zostaje w pamięci , pozdrawiam :))) |
dnia 05.01.2018 18:59
listonosz przynosił listy- można zamiast tych listów napsać wieści w kopertach
zwierzęta nie znają pojęcia zło- tutaj się nie zgadzam gdyż znają pojęcie krzywdy i bólu który zadaje im człowiek.
Prawdziwy dom zawsze mamy w duszy a miejsce w którym czujemy się swobodnie i beztrosko nazywam azylem.
Ostatnie wersy skojarzyły mi się z nawiedzonym domem którego mieszkańcy wezwali księdza a ten wszedł i bardzo szybko wyszedł z tego domu i podążył szybkim krokiek nieomal biegnąc w niewiadomym kierunku.
Fajnie napisane |
dnia 05.01.2018 21:51
Aleksandrze, dziękuję za komentarz. Pozdrawiam. Irga
Elu, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Irga |
dnia 05.01.2018 21:52
Saint Germaine, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 06.01.2018 06:56
Piękny wciągający opis. Pełen poetyki. Czyta się z ogromnym zainteresowaniem
Jedynie jak dla mnie słowa 'dom umarl'są zbędne. Ponieważ następne to sugerują i to dopowiedzenie zaweza przestrzeń czytelnikowi. PIĘKNIE. |
dnia 06.01.2018 09:38
Milianno, dziękuję za komentarz. Przemyślałam Twoją sugestię, słowa "dom umarł" są w wierszu niezbędne. Pozdrawiam. Irga |
dnia 06.01.2018 17:35
Już komentowałam ten piękny i taki pojemny wiersz, ale przeczytałam go znowu z przyjemnością. Pozdrawiam. |
dnia 06.01.2018 18:27
Moja Mama kiedyś śpiewała :)
http://literat.ug.edu.pl/teofil/028.htm
:) |
dnia 07.01.2018 13:31
silvo, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Irga |
dnia 07.01.2018 13:33
abirecka, poczytałam. Ładne :) |