Czary Królik
w czarnej pelerynie
na morzu się zgubił
i dzielnie płynie.
Szczęście go nie opuści
bo jest zmyślony
podli niecni oszuści
ukradli wszystkie pontony.
Wiosłował uszami
wszystkimi oceanami
po chińsku rozmawiał z rybami
lecz to między nami.
Z dziwnymi istotami
walczył z czubkami
gór lodowych grani
a i to było na nic.
Wtedy pomyślał sobie
przewrót podwodny zrobię
źli pijani inżynierowie
zbudują mi sterowiec.
Będę dosiadał węża
koniki morskie ujeżdżał
piratów wieszał na haku
nosił Twój kapelusz Jack`u
rządził na Tortudze
chyba nie zdążę bo się obudzę.
Dodane przez rozrywek
dnia 21.12.2017 03:26 ˇ
4 Komentarzy ·
662 Czytań ·
|