dnia 11.12.2017 16:37
Świetne ;) szczególnie trzecia zwrotka! |
dnia 11.12.2017 16:59
Słodko-mocne. Dooobre. :-) Pozdrawiam |
dnia 11.12.2017 17:37
Uwiodło mnie słownictwo przebogate, opisujące opakowanie, ukrywające zawartość ostatniego wersu. Świetny paszkwil na świat blichtru i pozorów :)
Moc pozdrowień |
dnia 11.12.2017 17:38
No, może nie paszkwil, ale druzgocąca krytyka... :) |
dnia 11.12.2017 17:57
nim człek do środka
się dostanie
najpierw zdjąć musi
opakowanie
opakowanie swoim blichtrem
tajemne wdzięki w sobie kryje
kiedy łakomy je rozbierze
po nocach do księżyca wyje
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 🌹. |
dnia 11.12.2017 18:03
się nazywa trzymać słowa za gardło, a może za język |
dnia 11.12.2017 18:21
Prawda w oczy kole, dlatego w miejsce podziękowania za powyższe komentarze, to oto fragmenty prywatnego listu zaadresowanego do admina jednego, podobno literackiego, portalu:
"Ręce "odpadają",
Nie wiem doprawdy z jakiego powodu i dlaczego zniknął mój ostatni wiersz pt. "Milusie", którego adresatkami nie były przecież konkretne osoby, lecz typ tzw. kobietek i kobieciątek?
Nie dochodzę, kto z portalowych cenzorów zabrał się za mój - w sumie niewinny, choć zarazem gorzki - tekst, gdzie jedynie wypunktowałam pewne charakterystyczne cechy dla tego rodzaju pań. Pań znanych skądinąd i z kart Biblii (Dalila, Herodiada) i historii (chociażby królowa Bona oraz wojna kokosza) nie mówiąc o innych, najbardziej współczesnych agentkach.
"Milusie", liczba mnoga: symbol-figura, zaobserwowane od prawieków zjawisko.
[...]
W związku z niniejszym, ponownym, kiedy będzie mi wolno, wklejonym przeze mnie tekstem będą właśnie owe "Milusie". Nie pozwolę się bowiem terroryzować nie wiadomo komu za coś, co nie było żadną zamierzoną intencją!"
Może by warto poruszyć ów temat na jakimś Forum?
Uśmiechy dla Państwa:
Stefana Wiktora Hiacynta, komy17, Janusza, Alfreda, adaszewskiego ,
którzy - dostosowując w milczeniu frazę Miłosza z wiersza "Naród" - wiedzą w czym rzecz, równocześnie zachowując milczenie... Właśnie na temat "Miluś", do których autorka - z usposobienia brutalna jędza - nigdy się nie zaliczała ;-)))
Serdecznie :))) |
dnia 11.12.2017 20:24
cipeczki |
dnia 11.12.2017 20:44
Na pewno, Juliuszu, masz rację :p Mnie jako kobiecie tego pisać nie wypada ;-)
:))) |
dnia 11.12.2017 22:31
Nie lubię zdrobnień, a tu ich cały ocean,, co czyni wiersz nieco infantylnym, niż prześmiewczym, żle mi się jakoś czytało |
dnia 12.12.2017 01:51
Odpowiadając Wezuwiuszowi: Przykładowo:
http://www.tekstowo.pl/piosenka,mira_ziminska,taka_mala.html
Oczywiście, że "infantylne" ;) Przecież to "dzidzie": p Ale jeżeli wiersz kojarzy się komuś wyłącznie z dobrym czytaniem, bo satyra dlań "infantylna", więc tu polemizować nie zamierzam. Podyskutuję natomiast odnośnie pojęcia "ocean"? Nie wiem, czy dwadzieścia wybranych określeń stanowi aż "ocean"? Według mnie: raczej wodę z dużego słoika. Takiego samego, w jakim się kisi ogórki ;) |
dnia 12.12.2017 06:03
Jak dla mnie pod słodkością odsłonięta goryczka, szczególnie ten diament po lustrze i puenta...
Dobry wiersz taki odsłaniający przywary.
Pozdrowienia ciepłe :) |
dnia 12.12.2017 15:09
Wiersz z ikrą. Pozdrawiam. |
dnia 12.12.2017 17:02
Ciekawa konwencja prezentacji rzeczowych.
Pozdrowioneczka ciepełkowe.
OLA. |
dnia 12.12.2017 19:57
Rzeczonych.
:) |
dnia 13.12.2017 09:57
:)))
Obrazy z drugiej cząstki spodobały mi się najbardziej.
Pozdrawiam:) |
dnia 13.12.2017 13:21
Nie gram w trefle i z kobietami - nie wiem o co chodzi, ale popisowo napisane. |
dnia 13.12.2017 20:37
takie właśnie sa,przeczytałam z zaciekawieniem, pozdrawiam :))) |
dnia 13.12.2017 21:29
Średnio mi się podoba. Ale mnie ! |
dnia 14.12.2017 12:49
chciałoby się skwitować: ślicznienki wierszunio :)
pozdrowionka, |
dnia 14.12.2017 20:00
Odpowiedziawszy:
Pani Ewo o karminowych ustach: racja; to niemal wilczełyko polukrowane ;)
Panie Jacku: rybą-kobietą jestem, nie mleczakiem ;-)
Ola, mgnienie:: "fakt faktyczny"! ;-)))
winyl: :-)
ela_zwolinska:: też doszłam do identycznego wniosku :-)
Konrad Koper: komentarz ucieszył mnie wyjątkowo ;) Przez brak jednomyślności z większością Komentujących;
i Twój Robercie nadzwyczajnie!!!
:-))) |
dnia 17.12.2017 23:00
jak to niedaleko od tkliwości i obłudy, od udawanej serdeczności bo takie uwarunkowania...nadejdzie czas by je przebić...udało Ci się to bardzo dobrze pokazać :-) |
dnia 18.12.2017 06:24
"woda z dużego słoika", jak sama Autorka określiła własne, powyższe wierszowanie, a może słoik esensji naszego społeczeństwa. |
dnia 18.12.2017 14:05
Benlachowi, Pani Kazimierze :))) podziękowania serdeczne :))) |