dnia 10.12.2017 09:58
-:))))
za poetą prześmiewcą
marzenia jak ptaki szybują po niebie jak nie pada a jak pada to nie szybują
zbyt dużo zależy jednak od przypadku żeby się ziściły najpierw od pogody ma się rozumieć
pozdrawiam -:))) |
dnia 10.12.2017 10:16
"do księżyca chłopiec uciekał"
"nie lubił dziewczynek tylko wszystkie koty" ... i wiadomo o kim mowa,
...serdecznie |
dnia 10.12.2017 13:17
Podziwiam wiersz, ale nie tego chłopca.
Nigdy nie będzie takiej drabiny, żeby dostać z niej do księżyca.
Pozdrawiam:) |
dnia 10.12.2017 14:24
?????? alez to nie jest wiersz o dwoch takich co ukradli księżyc, ani o Jarosławie K.:))) Jestem w szoku, skąd takie widzenie:))))
no ale Czytelnik ma prawo dostrzec wszystko, nawet cuda nie z tej ziemi:)
A ja podziwiam wszystkich chłopców, którzy mają wciąż marzenia, mimo kolei losu, czasem niezbyt przychylnego. |
dnia 10.12.2017 14:25
Zapomniałam podziękować:) i pozdrowić:) Co niniejszym czynię:) |
dnia 10.12.2017 14:29
tak oto wygląda czytanie wierszyka, nie ma w moim tekście NIC o księzycu. NIC. Byłabym wdzięczna, gdyby mi Państwo wytłumaczyli, w którym miejscu w wierszu jest to słowo, bo moze sama nie wiem co napisałam!
Może słońce na Waszych monitorach nie jest widoczne, a na moim nie widać księzyca:)))) |
dnia 10.12.2017 14:32
wolałabym, gdyby Państwo napisali: wypier... do kosza ten tekst Milianna, niż tę świadomość, którą w tej chwili posiadłam, że wierszyk nie został przeczytany, na co wskazują dwa komentarze. Pozdrawiam i żegnam. |
dnia 10.12.2017 14:50
Milianno, nie denerwuj się i nie irytuj się.
Każdy czytelnik ma prawo do swojej interpretacji.
Ktoś może zaliczyć jakiegoś cześka do metalu i odwrotnie, no i co w tym złego.
Mnie po prostu w natłoku ostatnich zdarzeń politycznych naszło takie skojarzenie i śmieję się teraz z tego.
Przepraszam jeśli uraziłam.
Pozdrawiam:) |
dnia 10.12.2017 14:57
PS.
Jeśli ludziska zaglądają i czytają to git jest.
A jeśli z syrenki robi ktoś mercedesa, to tym bardziej miło.
Moc uśmiechów. |
dnia 10.12.2017 15:14
ja również przepraszam Cię Milianno, gdyż podobnie jak Edyta... (do tego jeszcze ta drabinka), wyluzuj, uśmiechnij się, serdecznie |
dnia 10.12.2017 16:16
Nic w tym wierszu nie zauważyłem prześmiewczego i publicystycznego - widzę rozczarowanie niespełnionymi młodzieńczymi marzeniami. I podziw, że mimo wszystko, walczy nadal o swoje... Tylko tyle i aż tyle... :)
Moc pozdrowień |
dnia 10.12.2017 17:23
Szkoda, że tak często w którymś momencie pojawia się smutne spojrzenie... Ale jest i nadzieja... Pozdrawiam :-) :-) |
dnia 10.12.2017 17:42
Chyba jesteście przewrażliwieni, żeby odrazu we wszystkim widzieć Jarosława? kaem a gdzie tam jest napisane, że ten chłopiec dziewczynek nie lubił, albo o księżycu? ach szkoda gadać. |
dnia 10.12.2017 18:45
ale dobry wiersz! |
dnia 10.12.2017 19:12
wiersz dobry, niezaprzeczalnie. nikaj do konkretnego kogoś, małego czy średniego odniesień nie da się dopatrzeć.
pozdrawiam |
dnia 10.12.2017 21:03
Ładne, też chciałem latać jako chłopiec, poleciałem z klatki na króliki prosto na nos...do dziś to mój charakterystyczny znak. Wiersz dobrze się czyta i ma duszę :) moim zdaniem. |
dnia 10.12.2017 21:11
Dziękuję bardzo za komentarze wszystkim Państwu:)
Edyto, kaemku - nie ma sprawy.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 10.12.2017 21:15
Trochę i tu "Antkiem" i "Jankiem muzykantem" zapachniało,
w sensie pozytywnym. Pozdrawiam. |
dnia 10.12.2017 21:15
:)
O. |
dnia 10.12.2017 22:53
reminiscencja pięknego marzenia
wyobrażenie, które nigdy nie spocznie
które widzi i nie chce oceniać
czasem uroni łzę
czasem się zamyśli
ale zawsze ma błękitne oczy
tak sobie przeczytałem.
ładnie
pozdrawiam C. |
dnia 11.12.2017 03:02
Odczucia podobne jak Craonn mnie sie podoba :-)) pozdrowienia cieplutkie |
dnia 12.12.2017 09:17
Mnie bardzo się podoba Twoja poetyka - jak ukazałaś marzenia tego chłopca...aż chce się marzyć... |
dnia 17.12.2017 07:43
Dziękuję serdecznie, choć po czasie. Wybaczcie:) |