dnia 30.11.2017 20:57
Zacznę teraz inaczej patrzeć na gumę do żucia... :-) A może człowiek musi szukać sztuki tam, gdzie jej nie ma - może wynika to ze zwykłego lenistwa czy niechęci do myślenia?
Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 30.11.2017 21:38
Ciekawy obrazek obyczajowy z ważnym uogólnieniem. Ja przeżyłam szok przy grobie J. Morrisona, gdzie cały pień drzewa jest pokryty gumami. Po zastanowieniu pomyślałam wtedy, że szkoda, że ja nie żuję... Pozdrawiam. |
dnia 30.11.2017 21:59
Co prawda wibracje mostu po przeróbce i ponownym otwarciu zostały znacznie zmniejszone, ale z mostami tak już jest, że nigdy nie są idealnie sztywne. Stąd też i wiersz nie stracił nic z aktualności :) A zawarta w nim myśl godna zastanowienia :)
Moc pozdrowień |
dnia 30.11.2017 22:13
Wibracje i ślady nieodłączny atrybut osoby "w drodze"
ładne ujęcie.
pozdrawiam C. |
dnia 01.12.2017 07:13
U Ciebie "myśl" - jak zwykle- głęboko ukryta.Wchodzę w tą "głębię"... |
dnia 01.12.2017 07:22
Koncentracja na detalach posłużyła za pretekst do opisu czegoś bardziej nieuchwytnego. Ładnie |
dnia 01.12.2017 09:10
Ciekawie opowiedziane. Metaforycznie z rzeczy małej zrobiłaś rzecz istotną. Super. Pozdrowienia serdeczne :) |
dnia 01.12.2017 11:31
Bardzo do mnie przemawia. Pozdrawiam |
dnia 01.12.2017 13:15
lunatyk - to może działać w dwie strony. Ze zwykłego, ludzkiego lenistwa lub niechęci do myślenia, każdy element może podszywać się pod to, czym nie jest. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.12.2017 13:21
silva - a ja chciałam swoją gumę do żucia przydepnąć gdzieś między innymi, ale napotkałam zgorszone spojrzenia współtowarzyszy. Zrezygnowałam. Nie ma mojego śladu na moście, tylko ten wiersz :-)
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.12.2017 13:25
Janusz - wibracje to w pewnym sensie pretekst, by pomyśleć :-)
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.12.2017 13:28
Craonn - Twoje spojrzenie na wiersz bardzo mnie cieszy.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.12.2017 13:31
Warkoczyk - czyli nurkujesz? Pytam żartobliwie. Ciekawa jestem z jakim efektem. :-)) Pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.12.2017 13:34
Chińskabajka - detale są ważne, na przykład taki supełek na końcu nitki. :-)) Pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.12.2017 13:37
Karminowe usta - super, że to odczytałaś między wersami :-)
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.12.2017 13:38
Stefan Wiktor Hiacynt - to mnie bardzo cieszy :-)
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.12.2017 15:15
Ciekawe skojarzenia.:)))
Bardzo spodobał się mi komentarz silvy.
Mam glupawkę.
Hej hej hej.
Ciepelkowości ślę.
Ola.d84; |
dnia 01.12.2017 15:18
To była buźka. Z telefonu źle się pisze. |
dnia 01.12.2017 16:15
to chyba znak czasu :) chociaż czas tak rozciągliwym i przylepnym nie jest, pozdrawiam cieplutko, |
dnia 01.12.2017 16:46
Przeszkadza mi użycie słowa "wyplówka". Wyplówka ma w przyrodzie swoją konkretną definicję i jakoś mi tu, do tego wiersza, nie pasuje.
(Wypluwka (zrzutka) r11; zlepek niestrawionych części pokarmu, np. kości, sierść, pancerzyki owadów, wydalany ruchami wymiotnymi przez otwór gębowy, przez wiele gatunków ptaków, takich jak sowy, ptaki szponiaste czy mewy). |
dnia 01.12.2017 16:48
http://lh3.ggpht.com/_37wR9fvgBuo/TE0uSD79XWI/AAAAAAAAAwE/eJm-0sY05_Y/wypluwka1.jpg |
dnia 01.12.2017 17:31
Ola Cichy - fajnie by było "zarazić się" głupawką, czyli wyśmienitym humorem :-))) Z przyjemnością zgarniam ciepełka.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.12.2017 17:33
Robert Furs - też tak myślę, że to znak czasu. Właśnie dlatego pomyślałam o takim wierszu.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.12.2017 17:49
Oczywiscie, głópia ja, pisząc "wplówka" myslałam o "wypluwce". |
dnia 01.12.2017 17:58
małgorzata sochoń - znam wypluwki sów. Pojęcia tego użyłam świadomie, chociaż zlepek niestrawionego pokarmu to coś innego, niż lekko nadtrawiona przez enzymy zawarte w ślinie, długo gryziona guma. Nie jest to precyzyjne użycie słowa. Raczej analogia. To odrzucona treść.
Przemyślę problem.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.12.2017 18:03
małgorzata sochoń - :-) nie rozdrabniam się nad ó i u, g*wno pisane tak, czy tak, zapach ma taki sam :-))), jak mawiał mój Tata |
dnia 01.12.2017 18:53
proste napięcie - świetny wiersz |
dnia 01.12.2017 21:13
adaszewski - dziękuję. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 02.12.2017 08:13
kiedy już człowiek
myśli swe przeżuje
niechaj ruszą ku gwiazdom
niech ich nie kopcuje
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 02.12.2017 17:00
wszystko jest sztuką :-) a Twój wiersz przemawia :-) |
dnia 03.12.2017 11:15
Alfred - kopcowanie myśli - fajna myśl. Pozdrawiam słonecznie |
dnia 03.12.2017 11:16
benlach - miło mi, dziękuję. Pozdrawiam słonecznie |