dnia 07.11.2017 08:50
Ba...
Czy i współczucie zmalało "bezgranicznie"?
Miłego dzionka.
O. |
dnia 07.11.2017 09:48
A no, tak wygląda - mimo że imię jego jak w tekście :) Bo imiona bywają na wyrost - znam pewną Różę, która wcale różą nie jest :)
Moc pozdrowień. |
dnia 07.11.2017 10:30
Nie taka prosta sprawa z tym złem. Podoba mi się lubię takie personifikację abstrakcyjnych tworów. Pozdrawiam |
dnia 07.11.2017 10:42
zdzisławis, taka personifikacja jest charakterystyczna dla mitów i legend hinduskich, skąd zaczerpnąłem pomysł. Dzięki za poczytanie :)
Moc pozdrowień |
dnia 07.11.2017 12:29
Twój tekst przypomina mi przypowieść... dobrą przypowieść :-) :-)
Ciekawe, czy Bezgraniczne Współczucie też wyciągnęło wnioski :-) :-)
Pozdrawiam ciepło :-):-) |
dnia 07.11.2017 12:42
Masz rację, to jest przypowieść z morałem: nie każdy zasługuje na współczucie. Bezwarunkowe współczucie jest naiwnością :)
Moc pozdrowień |
dnia 07.11.2017 13:04
Pobudzona moja wyobraźnia, od razu widzę obrazki opisanego tekstu:) ciekawie, każde współczucie ma swojego sługę. Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 07.11.2017 13:09
Karminowe usta, i Twój komentarz ciekawy :) Dzięki za odwiedziny.
Moc pozdrowien |
dnia 07.11.2017 13:34
Jest takie opowiadanie Lwa Tołstoja w dawnym polskim tłumaczeniu zatytułowane "Cebula".
Czytałam również u Oskara Kolberga opowiastkę, której bohaterka - matka św. Piotra Apostoła to sekutnica tragiczna.
Pierwszy papież ubłagał u Mistrza jej wybawienie z piekła, ale cóż?
I w "Cebuli", i w historii o matce św. Piotra powtarza się identyczny motyw jak w zaprezentowanym wierszu.
Bardzo serdecznie :)))
P.S. Poruszony wątek nazywa się w tego rodzaju motywach "motywem wędrującym" :) - - -> G. Buerger: "Lenora". |
dnia 07.11.2017 14:18
Pani Anielo - dzięki za interesujące informacje. Do tego wiersza szukałem inspiracji w mitach i legendach hinduskich. Jak widać, motywy ludzkich działań są wspólne, niezależnie od miejsca na mapie świata :)
Moc pozdrowień |
dnia 07.11.2017 15:18
Jakież ludzkie jest to wcielone zło i całą sytuację można do wielu miejsc dopasować szczególnie w biznesie polityce ale i też do szarego człowieka.
Znam kilka podobnych opowieści( nie będę cytował bo za dużo zajmą miejsca) np o żabie i skorpionie czy małpie i delfinie.Ogólnie pod postacią zwierząt ukryte są w nich ludzkie zachowania. |
dnia 07.11.2017 17:47
napisać dobrze moralitet nie jest łatwo. tym razem nie udało się. godne podziwu jest jednak samo podjęcie próby. |
dnia 07.11.2017 19:35
Saint Germaine, Wszystko to prawda, zastanawiam się tylko, czy uprawnione jest porównywanie ludzkich cech do zwierząt - one kierują się instynktem, a człowiek posiada wolną wolę i rozeznanie dobra i zła. Więc może lepiej nie obrażać zwierząt :)
Moc pozdrowień |
dnia 07.11.2017 19:37
adaszewski, dzięki za wnikliwą opinię - równie wnikliwie ją przemyślę :)
Moc pozdrowień. |
dnia 07.11.2017 19:48
napisanie bajki o jakiejkolwiek tematyce, oraz ilości już napisanych stawia autorowi wymagania niemałe. by stworzyć coś nowego w tym temacie zadanie arcy-trudne. tak wiec pozostaje tylko tworzenie wariantów rzeczy już opisanych. autorowi życzę by złapał taki temat co otworzy nową perspektywę opisu walki dobro- zło.
pozdrawiam serdecznie. |
dnia 07.11.2017 20:02
Juliuszu, wysoko postawiłeś mi poprzeczkę :) Nie wiem, czy zdołam dorównać Brzechwie, tym bardziej, że jest to dla mnie margines mojej pisaniny. Ale dzięki za wiarę we mnie :)
Moc pozdrowień |
dnia 07.11.2017 20:03
zło pozwala uwypuklić dobro, jeśli nie było by zła, mniejsze dobro stałoby się złem - czy uderzy wtedy w ubogich? :) pozdrawiam retorycznie, |
dnia 07.11.2017 20:25
Robercie, ubodzy i cisi są m.z. bliżej dobra, niż bogaci i wrzaskliwi. Im warto spuścić w potrzebie srebrny sznur, bo oni przyjacielowi nie odetną liny :) Dzięki za ciekawą wypowiedź :)
Moc pozdrowień. |
dnia 08.11.2017 11:01
czułem jakbym czytał jakąś grecką mitologię ;) w każdym bądź razie mitologię udaną |
dnia 08.11.2017 11:36
veles., to nie grecka a hinduska :) Ostatnio interesują mnie mity i legendy wszystkich kontynentów. I co ciekawe, mimo że ludy się nie znały, problemy i rozterki mieli podobne :)
Moc pozdrowień |
dnia 08.11.2017 17:36
kiedy człek chciwie nić pajęczą snuje
czekając żertwy bez watu i pitu
upaść czy powstać tak se kombinuje
by się nasycić karmą dobrobytu
gdy się dobrze usadzi w korycie
przy którym wieprze krótki żywot mają
tak mało miejsca los daje na szczycie
z którego gwiazdy na ziemię spadają
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 08.11.2017 17:38
gdy się już dobrze... Pozdrawiam.😊 |
dnia 08.11.2017 21:54
Dzięki, Alfredzie za te celne słowa przestrogi. Być czy mieć? Oto pytanie... Jedni wolą świńskie koryto, innych cieszą gwiazdy - nawet te spadające :)
Moc pozdrowień |
dnia 08.11.2017 22:29
Bardzo ciekawa personifikacja.
Tekst sprawnie poprowadzony i, co ważne (a nie zawsze oczywiste), z mądrym i nie wysilonym przesłaniem!
Brawo!
pozdrawiam C. |
dnia 08.11.2017 22:49
Craonn, miło mi było to przeczytać. Dzięki za odwiedziny :)
Moc pozdrowień |
dnia 09.11.2017 08:55
Za velesem |
dnia 09.11.2017 09:17
Kazimiero - i odpowiadam, jak velesowi :) Dzięki za odwiedziny.
Moc pozdrowień |
dnia 13.11.2017 06:22
dzięki za koment. pode mną ;)
a Ty nie baw się ze Złem . nie uwalniaj go , .............. czytam ten wiersz jak jaką bajkę , ale z podtekstem , no własnie ..... złego? osobiście wolałabym , aby to Zło juz nigdy nie wyszło na powierzchnię , ale to byłoby zbyt "słodkie", mączyste,
buziaki . mukusia |
dnia 13.11.2017 11:09
muki - witam spóźnionego gościa :) Z tym Złem to jest odwieczny problem - karać czy wybaczać? Wydaje mi się, że naprzód musi być skrucha, żeby można było wybaczyć. Bezwarunkowe miłosierdzie często Zło tylko rozzuchwala...
Moc pozdrowień |