dnia 04.11.2017 11:18
Powyższy tekst napisał mi się po lekturze wiersza pt. "bez metafory"
http://www.poezja-polska.pl/fusion/readarticle.php?article_id=46426 |
dnia 04.11.2017 13:16
Często coś, co jest nieznane, powoduje odurzenie i to skrajne... Ale może to jest tak jak z bzem, wiosną, fiołkami...? Zawsze powodują przyspieszone bicie serca, potem znikają aż do następnego razu.... Może właśnie na tym polega życie?
Jest mi niezwykle miło, że mój tekst przyczynił się do powstania Twojego wiersza :-) :-) Dziękuję :-) :-)
Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 04.11.2017 13:32
Bardzo dobry. Pierwsza zdrada kojarzy sie ze strachem. Pozdrawiam serdecznie:-) |
dnia 04.11.2017 18:17
Dobre. Pozdrawiam. Irga |
dnia 04.11.2017 20:48
Ciekawy wiersz-komentarz do wiersza lunatyka. I bardzo trafny :)
Moc pozdrowień |
dnia 04.11.2017 23:00
Pierwsza zdrada powoduje zapewne u większości pewne wyrzuty sumienia, choc to zalezy kogo się zdradza. A czasem sumienie jest czyściutkie, a zdrada to wcale nie zdrada, choć być może tak widziany ów czyn w oczach innych.
Ciekawie, zwłaszcza w odniesieniu do wiersza Koleżanki.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 05.11.2017 11:54
Trudne miałeś zadanie, nitjerze, bo pierwowzór jest trudny
do przebicia. Udało Ci się wyłuskać esencję i chyba o to
chodziło. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 05.11.2017 12:09
lunatyk :) Gdy czegoś nie znamy nie potrafimy się przed tym bronić. A ciekawość nieznanego przeważnie skutecznie przeważa nad strachem przed nim. Życie staje się wtedy zarazem niebezpieczne, ale i fascynujące. Mnie również miło, że Twój wiersz przeczytałem i okazał się on inspirujący. To, że on powstał jest Twoją zasługą. Dziękuję Ci za Twój wiersz.
Karminowe usta :) Tak. Masz rację. Aktowi pierwszej zdrady zawsze towarzyszy duże napięcie, a jego składnikiem nieodłącznie jest obawa często przechodząca w strach. Rad jestem, że ten utwór mocno Ci się spodobał.
IRGO :) Dziękuję za pozytywną ocenę tekstu.
Januszu :) Cieszy mnie, że udało mi się Ciebie zainteresować wierszem. To nie pierwszy mój tekst powstały pod wpływem ciekawych utworów sympatycznej koleżanki lunatyk. Ale do tej pory ich nie publikowałem ;)
Milianno :) Tak. Zdrada zdradzie nierówna. Wszystko zależy od tego kim są zdradzający i zdradzani. I kto jest świadkiem aktu zdrady. Jak jest w stanie ją zinterpretować. Masz rację. Wszystko to bardzo złożone jest. Pokomplikowana wypadkowa wielu wypadkowych. ak to z wypadkami miłosnymi bywa... ;)
Bardzo dziękuję Wam moi mili Czytelnicy za czytanie i podzielenie się własnymi wrażeniami.
Pozdrawiam Was ciepło i serdecznie :-)
Jerzy |
dnia 05.11.2017 12:15
Jacku :) Rad jestem, że tak widzisz ten tekst. Rzeczywiście czasem trzeba długotrwale cierpliwie i tak głębiej pochylić nad czyimś tekstem, próbować zrozumieć go aby wyłuskać to co najważniejsze i spróbować to po swojemu ukazać. Czasem udaje mi się to lepiej, czasem gorzej. Od czasu do czasu próbuję. Bo w ten sposób usiłuję sprowokować wenę aby częściej raczyła mnie nawiedzać ;)
Serdecznie Cię pozdrawiam :) |
dnia 05.11.2017 19:05
ciekawy wiersz - pozdrawiam autora urodzinowo :) i nie tylko, |
dnia 05.11.2017 20:25
Robercie :) Cieszę się, że tym tekstem Cię zainteresowałem. Bardzo dziękuję za pozdrowienia :) Faktycznie mam dziś urodziny :) Bardzo mi miło, że o tym szczególnym dla mnie dniu, pamiętasz :) DZIĘKI :) Serdecznie i ciepło Cię pozdrawiam :)
Jerzy |
dnia 05.11.2017 23:17
Żal mi się zrobiło tej peelki, jakoś zbyt cynicznie ją przedstawiłeś. Dodałabym o niej coś ludzkiego. Pozdrawiam. |